terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
INFORMACJE

Szpital szuka oszczędności. Na sprzątaniu

Dyrekcja jasielskiego szpitala szuka oszczędności. I zaczyna ratowanie zadłużonej placówki od oszczędności na … sprzątaniu. Personel najniższego szczebla ma przejąć zewnętrzna firma, na co nie zgadzają się sami zainteresowani. Obawiają się o swoje miejsca pracy, o które w chwili obecnej bardzo trudno w naszym regionie.

Szpital Specjalistyczny w Jaśle
Szpital Specjalistyczny w Jaśle.
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

W szpitalu zatrudnionych jest kilkadziesiąt osób sprzątających. Wcześniej było ich znacznie więcej, ale część osób została zwolniona, odeszła dobrowolnie lub przeszła na emeryturę, choć – jak przyznają – przybyło im obowiązków. Dzisiaj w ich gestii nie leży tylko utrzymanie porządku na powierzchni ponad szesnastu tysięcy metrów kwadratowych.

Mimo że od kilku lat wzrastają koszty rachunków, osoby sprzątające nie widziały podwyżek swoich pensji. Przeciętnie zarabiają około tysiąca złotych „na rękę”.

Uważają, że są najbardziej dyskryminowaną grupą zawodową w szpitalu i podkreślają, że dyrekcja powinna szukać oszczędności rozpoczynając od lekarzy i rozbudowanej administracji.

Z takim pytaniem zwróciliśmy się do szefostwa placówki. Zastępca dyrektora ds. administracyjno-ekonomicznych Beata Trzop odpowiada: – Na wszystkich grupach zawodowych jest szukanie oszczędności. Natomiast na dzień dzisiejszy trudno mi powiedzieć o jakichkolwiek decyzjach, ponieważ to nie są moje decyzje.

Lecznica ogłosiła przetarg nieograniczony na świadczenie usług kompleksowego, specjalistycznego sprzątania i utrzymania czystości w pomieszczeniach szpitalnych i administracyjnych, świadczenie transportu wewnątrzszpitalnego oraz współdziałanie z personelem medycznym w zakresie opieki nad pacjentem.

Firma zewnętrzna, która wygra postępowanie, zostanie zobowiązana do przejęcia zespołu i utrzymania go na stanowiskach w terminie 24 miesięcy.

Przekazanie pracowników będzie na podstawie artykułu 23 (Kodeksu Pracy – przypis redakcji). Zgodnie z porozumieniami ze związkami zawodowymi jest ochrona tych pracowników przez dwa lata. W tym czasie wszystkie warunki, które były w szpitalu, pracownicy mają mieć zagwarantowane. – uspokaja Beata Trzop.

Zastępca dyrektora tłumaczy decyzję wysokimi kosztami działalności w tym zakresie. – Liczymy, że poprzez outsorcing będą zmniejszone koszty działalności. Natomiast będziemy to dopiero wiedzieć, jeżeli przetarg będzie rozstrzygnięty. Na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć, jaki będzie efekt tego postępowania przetargowego. Jeżeli chodzi o koszty materiałów to liczymy, że firma, która prowadzi taką działalność, z tytułu ilości zakupów będzie miała możliwość większych rabatów i cena może być niższa. – mówi.

Beata Trzop:
Pomysł jest już od trzech lat. Dzisiaj doszliśmy do tego momentu, że należy spróbować. Natomiast nie mogę powiedzieć dzisiaj o efekcie, bo jeżeli będzie sytuacja taka, że wartość przedmiotu zamówienia będzie zdecydowanie wyższa niż mi dzisiaj ponosimy koszty to na pewno tych pracowników nie będziemy przekazywać i takiej umowy na pewno podpisywać nie będziemy.

Beata Trzop nie obawia się, że w związku z tym pogorszy się jakość świadczonych usług na rzecz pacjentów korzystających ze szpitala i przychodni. – Zakładamy w specyfikacji, że jakość musi być utrzymana na tym samym poziomie albo lepiej.

Za przykład podaje sąsiednie placówki medyczne, w których od kilku lat sprzątaniem zajmują się wyspecjalizowane podmioty zewnętrzne. Dyrektorzy tych szpitali nie mają co do ich usług zastrzeżeń.

Efekty przetargu będą znane na początku kwietnia.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI Dla terazJaslo.pl mówi Beata Trzop:

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

Jeden komentarz

  1. Po co są dwie oddziałowe na SOR ( czy posiadają kwalifikacje – zapytam )
    Po co jest człowiek od wpuszczania na terytorium szpitala samochodów otwierający i zamykający rampe. Ilu jest kierowników począwszy od pralni po kierowników sal operacyjnych. Oszczędności w tym szpitalu można znaleźć bardzo łatwo jak się okazuje. Tylko w czym innym problem.. Bądź w kimś innym problem…

Back to top button