Lublica: pożar drewnianego budynku, na szczęście nie ma poszkodowanych

Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem drewnianego budynku w miejscowości Lublica (gmina Kołaczyce). Na szczęście nie ma ofiar w ludziach.

Powiatowe Stanowisko Kierowania w Jaśle przyjęło zgłoszenie o pożarze w czwartek około godziny 22:50. Dyżurny do działań ratowniczo-gaśniczych zadysponował dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej (średni i ciężki samochód gaśniczy), po dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym z Kołaczyc i Sieklówki oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Lublicy, Bieździedzy oraz Bieździadki-Gór.

Jak poinformował dowodzący działaniami kapitan Jarosław Lula z JRG PSP Jasło, po przybyciu na miejsce pierwszych jednostek pożarem objęty był cały drewniany budynek. Na szczęście obiekt od kilku lat nie był zamieszkały.

– Działania polegały na podaniu w pierwszym momencie dwóch prądów wody na palący się budynek. Po dojeździe na miejsce kolejnych jednostek podaliśmy dwa kolejne prądy wody. Niestety konstrukcja tego budynku i jego wiek nie pozwalały na to, żeby wejść do wnętrza, ponieważ w każdej chwili mógł się zawalić. Decyzja była taka, że rozbieramy ten budynek w całości, belka po belce. – powiedział strażak.

Strażacy pracujący na miejscu zdarzenia zabezpieczali kurtyną wodną przed powstaniem kolejnego pożaru znajdujący się w pobliżu inny budynek gospodarczy.

Po rozebraniu i dogaszeniu tlących się elementów cały budynek został sprawdzony kamerą termowizyjną w celu wykluczenia dalszych zarzewi ognia.

Na chwilę obecną nie są znane przyczyny pożaru. – Bardzo ciężko o tym powiedzieć. Mieszkańcy twierdzą, że w tym budynku był jeszcze prąd, ale budynek od kilku lat był niezamieszkały. – tłumaczył Jarosław Lula.

Na miejscu zdarzenia był obecny patrol z Posterunku Policji w Kołaczycach.

W trakcie prowadzonych działań ratowniczo-gaśniczych zablokowana była droga powiatowa relacji Kołaczyce-Sieklówka-Lubla.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl