Gamrat chce pieniądze za działkę pod drogą dojazdową do szkoły. Miasto mówi nie!

Spór pomiędzy Zakładami Tworzyw Sztucznych Gamrat S.A., a miejscowym samorządem. Chodzi o drogę dojazdową do placówek oświatowych zlokalizowanej na działce należącej do przedsiębiorstwa. Te chce od miasta za przekazanie do niej praw ponad osiemnaście tysięcy złotych. Urzędnicy nie zgadzają się na takie rozwiązanie zwłaszcza, że niedawno umorzyli spółce podatek od nieruchomości w wysokości ponad 430 tysięcy złotych!

W wyniku przekształceń własnościowych przez jakie przechodziły Zakłady Tworzyw Sztucznych Gamrat S.A. miejscowemu samorządowi udało się nabyć prawa do wieczystego użytkowania terenu, na którym zlokalizowane są przedszkole i szkoła podstawowa wchodzące w skład Zespołu Szkół Miejskich nr 2, dla którego organem prowadzącym jest miasto Jasło.

Nie pomyślano jednak o zabezpieczeniu służebności drogi dojazdowej do obiektów. – Dojazd ten powinien być zabezpieczony, jak nieruchomość została wydzielona z Gamrat-u. Najpierw była własnością Skarbu Państwa, potem stała się własnością miasta jako obiekty oświatowe, na podstawie decyzji komunalizacyjnej wojewody. Wszyscy uważali, że miasto i Gamrat żyją w przyjaźni. Gamrat zawsze pomagał miastu i społeczeństwu, zatem prawdopodobnie nikt nie szukał konieczności zabezpieczenia tej drogi koniecznej. – mówi Wojciech Głowa, kierownik Wydziału Geodezji Urzędu Miasta w Jaśle.

W kolejnych latach obok placówki oświatowej powstały dwa nowe przedsiębiorstwa, których właściciele oraz klienci również korzystają z przedmiotowej drogi. Mają do tego swobodne prawo, bo wcześniej zabezpieczyli taką opcję aktami notarialnymi. – Zatem ta droga nie jest na dzień dzisiejszy wolną, niezależną działką, lecz jest obciążona prawem przejazdu. Życzenie Gamrat-u, abyśmy wykupili tą drogę i pokryli pełną jej wartość, prawdopodobnie według wartości księgowej, nie ma uzasadnienia. – podkreśla Wojciech Głowa.

Dlatego też miasto prowadzi systematyczną korespondencję z Zakładami Tworzyw Sztucznych Gamrat S.A. nadal licząc, że zarząd spółki przekaże nieodpłatnie działkę.

– Liczymy, że zarząd Gamrat-u uwzględniając historię tej działki, zechce nam ją nieodpłatnie podarować. Miasto zdecydowało się zaoferować pokrycie kosztów wydzielenia działki pod drogę i opłaty kosztów umowy darowizny. My nie widzimy powodów, żeby kupować tę drogę, która jest na dodatek obciążona służebnością dla firm, które tam działają. Nie ma powodów, żebyśmy pokrywali w całości wartość tej działki. – mówi kierownik. I dodaje: – Na pewno w momencie kiedy będzie to przekazane na rzecz miasta zmniejszą się o wartość tej drogi podatki. Czyli czy tak czy tak jakiś zysk zakład będzie miał.

O którą drogę chodzi?

Spór dotyczy drogi o nawierzchni asfaltowej, prowadzącej przez kompleks leśny, mającej dwa wjazdy lub wyjazdy z ulicy Adama Mickiewicza: od strony osiedla i od strony Dąbrówki. Nabywając działkę na całej długości traktu miasto chciałoby przy okazji uporządkować organizację ruchu w tym miejscu.

– Jeśli miałoby to sens do przekazania to najszczęśliwiej byłoby przekazać drogę na całej długości. Przy czym jeśli to będzie część to każdy dojazd będzie wystarczający dla nas. – podkreśla Głowa. – Droga jest wąska, zatem wydzielenie pięciometrowego pasa przy ruchu samochodów jest troszeczkę niewystarczające. Lepiej by było, gdyby ruch tam odbywał się jednokierunkowo. Z jednej strony byłby wjazd, z drugiej wyjazd. Docelowo. Przy czym dzisiaj nie ma tam ograniczeń. Można poruszać się zarówno w jednym kierunku, jak i w drugim, co przy tym natężeniu ruchu nie stwarza zagrożenia, bo nie było tam żadnych wypadków do tej pory.

Intencją urzędników jest nieodpłatne przekazanie użytkowania gruntu przez Gamrat. – Jeżeli będziemy mieć pozytywną odpowiedź to myślę, że temat jest do zamknięcia w ciągu trzech miesięcy. Będzie wymagał podziału działki, podjęcia uchwały rady wyrażającej zgody na jej nabycie w drodze darowizny oraz zawarcia umowy notarialnej. – mówi Wojciech Głowa.

A jeśli będzie negatywna? – dopytuję. – Jeżeli okaże się, że nie ma takiej możliwości to będziemy starali się o uzyskanie służebności drogi w drodze umowy notarialnej lub drogi koniecznej w drodze postępowania sądowego. Cały czas liczymy, że tę drogę dostaniemy nieodpłatnie od Gamrat-u. – odpowiada kierownik.

W poniedziałek podczas sesji Rady Miejskiej głos w tej sprawie ma zabrać sam prezes Gamrat-u.

Do tematu wrócimy.

KOMENTARZ

Wojciech Głowa, kierownik Wydziału Geodezji Urzędu Miasta w Jaśle
Powinno to być załatwione jako droga służebna z chwilą kiedy nastąpiło rozwiązanie prawa wieczystego użytkowania Gamrat-u, czyli jak właścicielem gruntu stał się Skarb Państwa. Wówczas można było zabezpieczyć służebność. Niestety, nie stało się tak i w konsekwencji sytuacja prawna jest na dzisiaj taka, jak mówimy, czyli droga istnieje, wszyscy z niej korzystają, nie tylko uczniowie i rodzice, ale i również firmy. Przy czym należy zaznaczyć, że dwie firmy, które później nabyły tam nieruchomości od Gamrat-u i prowadzą działalność gospodarczą, mają zabezpieczoną służebność dojazdu do swoich obiektów.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl