terazJaslo.pl
Podążaj za nami
INFORMACJE

Ministerialne tournee po Jasielszczyźnie

W Kołaczycach gratulował strażakom operatywności w pozyskiwaniu środków finansowych na doposażenie taboru jednostki w nowe samochody. Na Foluszu przyglądał się pracy miejscowego Domu Pomocy Społecznej i jego rozbudowie prowadzonej z wykorzystaniem funduszy unijnych. Samorządowi Jasła gratulował z kolei niedawno wprowadzonej karty dużej rodziny. Przez całą niedzielę w powiecie jasielskim gościł minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, który nie tylko obserwował jakie zmiany w krajobrazie powiatu jasielskiego zaszły po naszej dziesięcioletniej obecności w strukturach Unii Europejskiej, ale także zachęcał mieszkańców regionu do wzięcia udziału w nadchodzących eurowyborach, w których sam startuje.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Minister Władysław Kosiniak-Kamysz jest „jedynką” na podkarpackiej liście Polskiego Stronnictwa Ludowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 25 maja. Choć mieszka w Krakowie, a pracuje w Warszawie to sam podkreśla, że w naszym województwie są jego korzenie. Do Sieteszy pod Przeworskiem, skąd pochodzi jego matka, jako dziecko przyjeżdżał na wakacje do dziadków. Chętnie wraca w rodzinne strony w każdy możliwy weekend. Już jako dorosły, polityk znany z pierwszych stron gazet, audycji telewizyjnych i radiowych. Ze wszystkich kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego w majowych wyborach, którzy otrzymali partyjną „jedynkę” na listach w całym kraju, jest jedyną osobą obecną praktycznie codziennie w ogólnopolskich mediach. Stąd liderzy tej partii postawili na Podkarpaciu właśnie na obecnego ministra pracy i polityki społecznej w rządzie Donalda Tuska.

Jak podkreślają działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego, przez najbliższe trzy tygodnie chcą dotrzeć do wszystkich miejscowości, w których sfinansowano przedsięwzięcia ze środków europejskich, aby nie tylko promować swoich kandydatów, ale przede wszystkim pokazywać jak w ciągu dziesięciu lat naszej obecności w strukturach Unii Europejskiej zmieniło się najbliższe otoczenie.

Stąd obecność w majowy weekend lidera podkarpackiej listy PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza w regionie. Przez całą niedzielę w towarzystwie przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PSL Jana Burego, posła na Sejm RP Dariusza Dziadzio, radnego Sejmiku Województwa Podkarpackiego Dariusza Sobieraja, wicestarosty Franciszka Miśkowicza i „młodzieżówki” peeselu minister jeździł po całym powiecie jasielskim z jednego miejsca w kolejne.

Pierwszym punktem wizyty ministra były Kołaczyce. Tam Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w obchodach Dnia Strażaka, podczas których nastąpiło uroczyste przekazanie dla miejscowej jednostki fabrycznie nowego średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego z funkcją ratownictwa technicznego i ekologicznego.

Minister siedział w pierwszym rzędzie obok podkarpackich europosłów: Elżbiety Łukacijewskiej i Tomasza Poręby.

Jest wiele spotkań w ostatnim czasie. Część z powiatów została już przeze mnie odwiedzona w ten długi majowy weekend. Tak właśnie będziemy prowadzić tą kampanię na Podkarpaciu: jeździć, wychodzić do ludzi, spotykać się z nimi. Po to, żeby pokazać nasze zdanie w wielu sprawach, zapytać się jakie są największe problemy i bolączki oraz pokazać miejsca, gdzie zostały spożytkowane środki z Unii Europejskiej. To jest bardzo ważne, żebyśmy mogli to wszystko scharakteryzować. – skwitował minister.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Wiele osób jest zdziwionych, a mówię tutaj o naszych konkurentach politycznych, moją częstą obecnością w terenie. Nie wiem, czy niektórzy myśleli, że zgodzę się być kandydatem, a nie będę na Podkarpaciu? To był mój warunek. Jeździmy drużyną, bo jest z nami Dariusz Dziadzio, też kandydat do europarlamentu, jest radny Sejmiku Dariusz Sobieraj, jest wicestarosta jasielski Franciszek Miśkowicz, jest Tadeusz Gospodarczyk z powiatu tarnobrzeskiego. Czyli jest cała grupa osób, która będzie jeździć po Podkarpaciu. Nie tylko akcja internetowa, bilboardy. To jest wszystko potrzebne, bo taka jest kampania. Ale potrzebne jest wyjście do ludzi. Ja nigdy nie byłem zwolennikiem zamykania się w jakiejś „klatce” w Warszawie, bo to powoduje, że człowiek odcina się od rzeczywistości. Ta rzeczywistość jest w Polsce lokalnej. Jest ona potrzebna nam też do nakreślania wizji politycznych. Nie można kreślić programu politycznego partii i realizować programu rządowego bez kontaktu z drugim człowiekiem. Mimo dostępności do technologii cyfrowej, Internetu dla mnie – również jako lekarza – kontakt z drugim człowiekiem jest rzeczą najważniejszą. – dodał podczas briefingu prasowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

Władysław Kosiniak-Kamysz o strażach pożarnych:

Z Kołaczyc przemieścił się do Folusza, gdzie po miejscowym Domu Pomocy Społecznej oprowadzała go załoga: Karol Adamski, Joanna Kozak-Pierunek i Stanisław Mlicki. Jak podkreślił minister, to jedna z nielicznych tego typu placówek w Polsce, którą podczas swojej trzyletniej kadencji odwiedził dwukrotnie.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Władysław Kosiniak-Kamysz zapoznał się z wyposażeniem obiektu oraz inwestycjami realizowanymi obecnie przy wsparciu ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, w ramach którego za kwotę blisko półtora miliona złotych zostanie zwiększone bezpieczeństwo mieszkańców placówki i poszerzona oferta w zakresie rekreacji i utrzymania sprawności psychofizycznej, a także podniesione kwalifikacje personelu i poprawa warunków ich pracy.

Minister spotkał się też z kierownictwem jednostki i personelem, z którymi rozmawiał o potrzebach w obszarze pomocy społecznej i trudnościach z jakimi borykają się w codziennej pracy.

W dzisiejszych czasach pieniądze same nie przychodzą. Jeżeli ktoś nie szuka programu szwajcarskiego, norweskiego, z Unii Europejskiej, ktoś nie sięga po pieniądze ministerialne to wtedy nie można tworzyć lepszych warunków funkcjonowania. Pewnie ten dom dwadzieścia czy trzydzieści lat temu był w stanie nieporównywalnym z tym, w którym jest obecnie. Cieszę się, że jest nowa pralnia, kuchnia, stołówka. Przykro mi tylko z jednego powodu, że Wasze zarobki nie są takie, które satysfakcjonują ani Was, ani mnie. Mam nadzieję, że zmieni to nowy projekt ustawy o pomocy społecznej, który przygotowaliśmy w ministerstwie, gdzie na razie mamy dużo uwag ministra finansów. Priorytetem w nowej perspektywie unijnej będzie to, żeby pieniądze szły bardzo wyraźnie do beneficjentów nie tylko na zmiany infrastrukturalne w postaci wyposażenia, ale też wynagrodzenia tej pracy. Tego w bezpośredni sposób się nie da zrobić, ale im więcej pozyskamy środków z Unii tym te możliwości inwestycyjne w kapitał ludzki też są bardzo duże. – powiedział.

Władysław Kosiniak-Kamysz podziękował pracownikom Domu Pomocy Społecznej w Foluszu za ich trudną pracę.

Ona może nie jest dostrzegana przez ogół społeczeństwa, bo pewnie bardziej spektakularne jest dokonanie jakiegoś przeszczepu przez lekarzy. O takich sytuacjach słyszymy, ale Wy też ratujecie ludzkie życie i zdrowie. Dbacie o przeszło dwustu pensjonariuszy, dla których to jest ostatni ratunek, bo rodzina się czasem odwróciła, bo nie ma tej rodziny, bo nie jesteśmy w stanie zająć się taką osobą w domu. Przychodzi ten moment kiedy Dom Pomocy Społecznej czy Zakład Opiekuńczo-Lecznicy pozostaje jedynym miejscem, gdzie Państwo może ogarnąć swojego mieszkańca pomocą i wsparciem. Ja zdaje sobie sprawę z różnych niewdzięczności tych działań. Jako lekarz na oddziale geriatrii miałem okazję tego doświadczyć. Różne są przypadki, od tych trudnych schorzeń do osób zupełnie bez kontaktu i powiem szczerze, że nie dałbym sobie rady bez pracownika socjalnego na moim oddziale.

Minister z Polskiego Stronnictwa Ludowego podkreślił, że z chęcią pojawia się ponownie na Foluszu. Jest to jego druga wizyta w przeciągu minionego roku. Jak zaznaczył, to jeden z nielicznych domów pomocy społecznej w kraju, w którym podczas swojego trzyletniego urzędowania w ministerstwie pracy i polityki społecznej udało się odwiedzić z rewizytą.

Nie ustawajcie w atakowaniu mnie, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, o środki dla tego miejsca, bo wygrywają tylko ci, którzy dbają o interes swój i swoich pracowników. Nie ma dzisiaj takiej możliwości, żeby tylko siedzieć i patrzeć bezpiecznie czy powiat przyjmie budżet czy nie przyjmie, ale my i tak musimy funkcjonować. Trzeba sięgać po różne rzeczy, a Wy to potraficie robić. Byle tak dalej. Myślę, że za rok będzie kolejna nowa inwestycja, a przede wszystkim pracownicy będą mieli poczucie, że ich praca jest jeszcze lepiej wynagradzana. – dodał.

Kolejnym punktem wizyty Władysława Kosiniaka-Kamysza było Jasło. Razem z kolegami ludowcami gościł na ośrodku rekreacyjno-wypoczynkowym przy ulicy Kwiatowej, gdzie samorząd miejski zorganizował w niedzielę piknik rodzinny w ramach kampanii „Postaw na rodzinę”, współfinansowanej ze środków Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Minister podziękował władzom miasta za wprowadzenie karty dużej rodziny, umożliwiającej korzystanie na preferencyjnych warunkach rodzinom mającym trójkę lub więcej dzieci ze zniżek w miejskich placówkach kultury, sportu czy taboru zbiorowej komunikacji. Zaapelował też do prywatnych przedsiębiorców i innych podmiotów o aktywne włączenie się do programu.

Za to, jako minister pracy i ten, który promuje w całej Polsce program „rodzin 3+” ogromne podziękowanie dla całej Rady Miasta. To jest dobry kierunek. Duże rodziny to nie rodziny patologiczne, ale rodziny, które zapewniają bezpieczeństwo demograficzne Polski. Dlatego wprowadzamy tą kartę na terenie całego kraju. Ale nie odbędzie się to bez kart gminnych i miejskich. U Was jest komunikacja, jest basen, infrastruktura sportowa, u Was jest choćby taki obiekt rekreacyjno-weekendowy. Dlatego stawiajmy na tą rodzinę w gminach, powiatach, dużych miastach, w województwach, w całym kraju i Unii Europejskiej, bo o tym warto mówić. W nowej perspektywie pieniądze muszą trafić do polskich rodzin w celu ich wzmocnienia jej wartości. Żeby nasze marzenia o 40-milionowym narodzie się spełniły, czyli odwrócenia tendencji demograficznych. Za to, co robicie tutaj w Jaśle, serdecznie dziękuję. – podkreślił.

Kosiniak-Kamysz zachwalał też skuteczność miejscowego samorządu w wykorzystaniu funduszy unijnych dostępnych w minionej perspektywie finansowej, której jednym z przykładów jest właśnie zrekultywowane wyrobisko pocegielniane, które z krajobrazu księżycowego przekształciło się w tętniące życiem miejsce wypoczynku Jaślan i gości odwiedzających nasze miasto.

Cztery lata temu, jak spotkaliśmy się z burmistrzem Andrzejem Czerneckim na początku jego kadencji, powiedział mi, że to jest jego marzenie. Żeby to wyrobisko zaczęło funkcjonować. Przywiózł mnie tutaj i popatrzyłem na ten straszny księżycowy krajobraz. Powiedziałem: „Andrzej, nie wiem czy to nam się uda”. Udało nam się. To jest zasługa burmistrza, nasza jako sejmiku i Rady Miasta. Te fundusze zostały dobrze wykorzystane. Wydawało się nam i pewnie Jaślanom też, że to się nie uda. A jednak się udało. To jest dążenie do tego, żeby ci, którzy mieszkają tutaj w Jaśle mieli możliwość rekreacji, wypoczynku. – powiedział Dariusz Sobieraj, radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Burmistrz Andrzej Czernecki zaznaczył: jest dobra współpraca pomiędzy samorządem miejskim, a sejmikiem wojewódzkim, czego wymiernym efektem ma być w najbliższych miesiącach nowo planowana droga ułatwiająca dobrą komunikację w ośrodkiem przy ulicy Kwiatowej.

Ta współpraca z Dariuszem Sobierajem w sytuacji, gdy Jasło nie ma swojego reprezentanta w sejmiku, jest wyjątkowo istotna. Przy sytuacjach, kiedy trzeba pomagać, ta wrażliwość jaką ma, jest bardzo duża. Chciałem podziękować za to, że w tym momencie kiedy ta pomoc była potrzebna, została skierowana właśnie tutaj. Teraz walczymy o drogę, żeby tutaj można było lepiej dojechać. W planach wojewódzkich jest tutaj ta droga. Mam nadzieję, że zostanie zrealizowana właśnie z tych środków, które będą na Podkarpaciu. To ponad siedem miliardów euro. Jest tutaj o co walczyć i z czego korzystać. Ale to wszystko robimy dla ludzi. – powiedział samorządowiec.

Konferencja prasowa ministra i burmistrza Jasła:

Ostatnim przystankiem Władysława Kosiniaka-Kamysza na mapie powiatu jasielskiego było Sanktuarium Matki Bożej Zawierzenia w Tarnowcu, gdzie w niedzielę odbył się zjazd kół gospodyń wiejskich z całego regionu.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Minister spotkał się również na zamkniętym spotkaniu z działaczami Polskiego Stronnictwa Ludowego z Jasielszczyzny.

Partia liczy na udany start swoich reprezentantów w majowych wyborach do PE. Kluczem do sukcesu będzie jednak frekwencja, bo przy dużej aktywności mieszkańców Podkarpacie ma szansę nawet na trzy mandaty (o jeden więcej niż obecnie). Niestety poprzednie eurowybory nie cieszyły się już tak sporym zainteresowaniem jak wybory do parlamentu krajowego czy lokalnego samorządu.

„Jedynka” na wojewódzkiej liście PSL-u nie ukrywa, że będzie chciał skonfrontować swoje doświadczenie z unijnymi realiami.

Na pewno moje trzyletnie doświadczenie bycia w polskim rządzie, odpowiedzialność za miejsca pracy, politykę społeczną, za obszar bliski człowiekowi to jest to, co mogę wykorzystać w Parlamencie Europejskim. Wspólny rynek, swoboda przemieszczania osób i towarów to są gwarancje stabilności Unii Europejskiej. Nie zgadzam się z tym, co mówią na przykład politycy brytyjscy, o turystyce socjalnej. Turystyki socjalnej nie ma i to powiedział wyraźnie komisarz do spraw zatrudnienia. – dodał Kosiniak-Kamysz.

Władysław Kosiniak-Kamysz jest pierwszym wysokiej rangi urzędnikiem, który odwiedził ziemię jasielską promując Polskie Stronnictwo Ludowe i swoją kandydaturę w związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego 25 maja. Czekamy na odzew pozostałych partii, które swoją kampanię toczą obecnie poprzez plakaty, bilboardy reklamowe czy mniej lub bardziej oficjalne spotkania z mieszkańcami regionu.

Władysław Kosiniak-Kamysz o wyborach do PE:

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

Back to top button