Minister pracy na strażackim święcie w Kołaczycach
Uroczyste przekazanie nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego, nadanie mu zgodnie z ceremoniałem strażackim imienia, odznaczenia resortowe dla najbardziej zasłużonych druhów, a do tego wystąpienia znamienitych gości, wśród których znalazł się m.in. minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Tak wyjątkowo obchodzili w niedzielę Dzień Strażaka druhowie z jednostki w Kołaczycach.
4 maja w całym kraju obchodzone jest tradycyjne strażackie święto upamiętniające ich patrona – świętego Floriana. Podobne uroczystości zorganizowano także w Kołaczycach, gdzie miejscowa jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego otrzymała średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Kluczyki do nowego pojazdu odebrali symbolicznie z rąk wiceprezesa Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Warszawie Teresy Tiszbierek oraz ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza Naczelnik OSP Kołaczyce Marcin Krajewski i kierowca Łukasz Rączka.
Zgodnie z ceremoniałem strażackim pojazdowi nadano imię „Maniek”, a jego matkami chrzestnymi została wcześniej wspomniana Teresa Tiszbierek oraz poseł do Parlamentu Europejskiego Elżbieta Łukacijewska.
– Chciałam Wam bardzo podziękować za Wasze poświęcenie. Za wszystko co robicie ratując ludzkie życie, zdrowie i mienie na co dzień. Za to, że pozostawiacie w domach swoje rodziny, pozostawiacie pasje, pracę zawodową po to, żeby kontynuować tą piękną społeczną służbę w szeregach ochotniczej straży pożarnej. Nie byłoby Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, nie byłoby zarządu: od gminnego po główny, gdyby nie ochotnicza straż pożarna. To Wy jesteście w tym Związku najważniejsi. Życzę Wam z okazji tego święta, żeby spełniły się Wasze wszystkie strażackie marzenia. Ale życzę Wam przede wszystkim tego, żeby poza wdzięcznością społeczeństwa, swoją pasję mogliście wykonywać bezpiecznie. – powiedziała Teresa Tiszbierek.
Determinacji w pozyskaniu środków na zakup nowego samochodu gratulował strażakom z miejscowej jednostki minister Władysław Kosiniak-Kamysz. W swoim wystąpieniu pogratulował lokalnej społeczności, która widząc w swoim życiu ogromną rolę jednostki OSP, przekazała ponad sto tysięcy złotych w formie jednego procenta podatku dochodowego na organizację pożytku publicznego.
”Ciężko wymarzyć sobie lepsze obchody Dnia Strażaka jak przekazanie nowego wozu bojowego.” – podkreślił w Kołaczycach Władysław Kosiniak-Kamysz.
– 700 tysięcy strażaków ochotników w Polsce, pół miliona akcji gaśniczych, na drogach, powodziowych i codziennej pomocy ludziom w Polsce. To ma miejsce każdego dnia. Jesteście w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, jesteście cały czas w gotowości. Strażnicy ochotnicy są dzisiaj w Polsce gwardią narodową. I nie ma lepszej organizacji, która jest w stanie służyć Polsce, bezpieczeństwu społecznemu, bezpieczeństwu życia i zdrowia. Nie zastępujecie strażaków z Państwowej Straży Pożarnej, nie zastępujecie policjantów czy żołnierzy, ale jesteście nieodzownym uzupełnieniem tej roli. Polska nie dałaby sobie rady i my jako społeczeństwo nie mielibyśmy poczucia bezpieczeństwa, jeżeliby Was zabrakło i nie było. Dlatego jesteście w gminach, powiatach, województwach, w każdej wsi. Chciałbym, żeby strażacy ochotnicy byli jeszcze bardziej obecni w dużych miastach, bo to jest też moment kiedy młodzi ludzie otrzymują wychowanie. Otrzymują dobry przykład i wzór do naśladowania. Widzicie jak się zmienia nasza rzeczywistość, jak też zmieniają się Kołaczyce, jak zmienia się Podkarpacie czy powiat jasielski dzięki środkom z Unii Europejskiej. Wy też potrafiliście je tutaj dobrze pozyskiwać i spożytkować. – powiedział w swoim wystąpieniu minister.
– Mieszkańcy Kołaczyc, bądźcie dumni ze swoich strażaków! – dodał Kosiniak-Kamysz.
Burmistrz Kołaczyc Małgorzata Salacha podkreśliła z kolei, że miejscowa jednostka jest jedną z najprężniej działających i najlepiej doposażonych w całym powiecie jasielskim.
– Nie ma dnia w Kołaczycach jak wyje syrena, żeby strażacy ochotnicy nie wyjechali na pomoc ludziom. Myślę, że jesteśmy im za to wdzięczni. Sami jako użytkownicy dróg, jeśli będziemy potrzebować pomocy to myślę, że chcielibyśmy otrzymać taką pomoc jaką niosą strażacy w Kołaczycach. Ze swojej strony chciałam złożyć najserdeczniejsze życzenia druhom mojej jednostki oraz wszystkim zaproszonym na dzisiejszą uroczystość z okazji święta świętego Floriana. Życzę, aby ten samochód nigdy nie był używany do niesienia pomocy ludziom. Pamiętamy rok 2010, pamiętamy tragedię jaka rozegrała się na terenie Kołaczyc i całego powiatu jasielskiego. Życzmy sobie, abyśmy mieli samochody, mogliśmy je święcić, chwalić się nimi, ale żebyśmy nie musieli tych samochodów używać do ratowania życia ludzkiego. – powiedziała.
Nowy samochód trafił do podziału bojowego jednostki w Kołaczycach w połowie stycznia br. To w nomenklaturze strażackiej średni samochód ratowniczo-gaśniczy z funkcją ratownictwa technicznego i ekologicznego (GBARt) zabudowany przez firmę Stolarczyk z Kielc na podwoziu MAN TGL 12.250. Kosztował niespełna 650 tysięcy złotych, a jego zakup sfinansowano z kilku źródeł. Do dotacji przekazanych przez Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Warszawie, Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie strażacy dołożyli sporą kwotę, bo ponad sto tysięcy złotych jakie mieszkańcy Kołaczyc i sympatycy ochotniczego pożarnictwa przekazali w formie jednego procenta z podatku dochodowego.
W tym roku Ochotnicza Straż Pożarna z Kołaczyc interweniowała już czternaście razy (po siedem wyjazdów do pożarów i miejscowych zagrożeń). Nowy „ratownik”, który zastąpił pięcioletniego Forda Transita, wyjechał m.in. do śmiertelnego wypadku drogowego w miejscowości Bieździedza, gdzie kierowca samochodu osobowego z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w przydrożne drzewo.
Więcej informacji w naszym materiale z 28 stycznia „Nie tylko do pożarów, ale też ratownictwa technicznego i ekologicznego”.
FOTOGALERIA: Dzień Strażaka w Kołaczycach
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
Ładna ta Trębaczka w pierwszym rzędzie z orkiestry strażackiej na zdjęciach w fotogalerii. Nie pasuje trochę do reszty orkiestry, a właściwie to reszta orkiestry nie bardzo pasuje do Niej. Nie słyszałem jak grają, ale wizerunkowo ta dziewczyna „stawia orkiestrę na nogi”. Marynarka świetnie leży, w mundurze Jej do twarzy i te nogi… Gdybym nie był żonaty, to przyjechałbym do Kołaczyc szukać jej :) Za mundurem chłopy sznurem… Pozdrawiam Trębaczkę