terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
INFORMACJE

Miasto staje się przyjazne dla osób niepełnosprawnych

Irena Gorczyca, wiceprezes Koła PTN w Jaśle. Fot. Damian Palar
Irena Gorczyca, wiceprezes Koła PTN w Jaśle. Fot. Damian Palar

We wtorek popołudniu odbyło się spotkanie z okazji Światowego Dnia Białej Laski, organizowanego corocznie przez koło Polskiego Towarzystwa Niewidomych w Jaśle. W tym roku niewidomi i słabo widzący zamieszkujący powiat jasielski mieli jeszcze inny powód do świętowania. W październiku przypadają dwie ważne rocznice dla osób spod znaku białej laski: dwusetna rocznica urodzin twórcy pisma punktowego Ludwika Brailla oraz rocznica urodzin Róży Czackiej, która dostosowała alfabet Braille’a do polskiego systemu fonetycznego.

Twórca alfabetu dla niewidomych żył w dziewiętnastym wieku w malutkim miasteczku na prowincji francuskiej. Podczas zabawy w warsztacie ojca, który był rzemieślnikiem, uszkodził sobie oko. Doszło w nim do zakażenia, w wyniku czego proces chorobowy przeniósł się na drugą gałkę oczną. W efekcie trzyletni chłopiec zapadł na ślepotę. W wieku dwudziestu lat opracował specjalny system umożliwiający czytanie osobom, które podobnie jak on straciły wzrok.

Pismo punktowe polega na tym, że na obwodzie prostokąta jest sześć wypukłych punktów i ustawione są w dwóch pionowych szeregach. Kombinacja tych punktów daje aż 63 znaki. Przy pomocy tych znaków można zapisywać litery, cyfry, znaki matematyczne, fizyczne, chemiczne, nuty. Jest duża możliwość zapisu. Szczególnie ważne jest to pismo dla dzieci niewidomych, bo mogą poznać w ten sposób zasady ortografii, gramatyki, mogą uczyć się języków obcych. To jest metoda dotyku. Przesuwając opuszkami palców po kartce z wypukłościami czyta się. – mówi Irena Gorczyca, wiceprezes koła Polskiego Towarzystwa Niewidomych w Jaśle.

Dzisiejsze spotkanie z okazji Dnia Białej Laski miało jeszcze jeden wymiar. W bieżącym roku minął półmetek działalności obecnego zarządu koła. Polskie Towarzystwo Niewidomych działa w Jaśle od czterdziestu dwóch lat. Organizacja zrzesza obecnie 203 członków, w tym dwunastu podopiecznych do lat szesnastu. Członkowie wywodzą się z terenu miasta Jasła oraz ośmiu gmin powiatu jasielskiego. Wśród osób niewidomych lub słabo widzących są też takie, które mają dodatkowe choroby, jak: cukrzyca, głuchota, brak kończyn, stwardnienie rozsiane, porażenie mózgowe i astma.

Działamy według statutu naszego związku. Zajmujemy się pomocą ludziom zrzeszonym w naszym kole, poprzez integrację ze środowiskiem, przez organizowanie spotkań okolicznościowych, wyjazdów szkoleniowych, rozprowadzamy sprzęt rehabilitacyjny, jak laski, zegarki mówiące, dozowniki do cieczy. Informujemy o ważnych szkoleniach i wyjazdach, które są na terenie Polski. W Bydgoszczy jest taki ośrodek szkoleniowy, szczególnie dla osób świeżo ociemniałych, żeby się przystosowali i zintegrowali. – podkreśla Irena Gorczyca.

Miasto życzliwe niewidomym

Dzięki uprzejmości pani burmistrz, 1 lipca 2008 roku stowarzyszenie otrzymało swój własny lokal przy ulicy Śniadeckich 15. Biuro jest czynne w poniedziałki od godziny 9 do 13 i w środy od godziny 11 do 14. Osoby niewidome i słabo widzące podkreślają również, że z roku na rok, miasto co raz bardziej staje się przyjazne i otwarte na potrzeby osób niepełnosprawnych.

Przez poprzednie lata wysuwaliśmy postulaty do naszych władz. Muszę powiedzieć, że w tym roku zmieniło się, bo to widać, że są poukładane nowe chodniki. Poza tym jest większy porządek. – mówi Irena Gorczyca.

Niestety, na terenie Jasła jest nadal wiele obiektów użyteczności publicznej, które nie są dostosowane do obsługi osób niepełnosprawnych. Jednym z takich budynków jest Starostwo Powiatowe. Jednak tam osoby niewidome mogą liczyć na życzliwą pomoc pracowników, którzy w razie potrzeby pomogą dostać się do odpowiedniego pomieszczenia czy pomogą w wypełnieniu dokumentów.

Starostwo jako budynek jest w minimalnym stopniu dostosowany. Jest to stary budynek, nie można wielu rzeczy zrobić, natomiast posiadamy dzwonek dla niepełnosprawnych pod budynkiem, podjazd, którym mieszkaniec na wózku może wjechać oraz windę. To są te architektoniczne sprawy. Natomiast w każdym momencie każdy z pracowników na pewno pomoże, jeżeli taka potrzeba zaistnieje. Pracownicy są poinformowani o tym, że mają taki obowiązek i na pewno z chęcią każdemu pomogą, doprowadzając do tego pokoju, do którego chce trafić i ewentualnie pomogą w załatwieniu spraw. – mówi Adam Kmiecik, starosta jasielski.

Mówi Irena Gorczyca, wiceprezes koła PTN w Jaśle (posłuchaj)

(dapa)

Back to top button