Dwie filie biblioteczne zostaną przeniesione w inne miejsca
Na poniedziałkowej sesji radni miejscy podjęli uchwałę związaną z zamiarem nowelizacji statutu samorządowej instytucji kultury. Dotyczy to zmiany lokalizacji dwóch filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle – mieszczących się na osiedlach Sobniów i Mickiewicza. Decyzję w tej sprawie poprzedziła burzliwa dyskusja.
Jednym z punktów obrad dzisiejszej Rady Miejskiej Jasła był projekt uchwały w sprawie zamiaru zmiany lokalizacji Filii nr 1 oraz Filii nr 3 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle oraz zmiany statutu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle.
Mieszcząca się obecnie w budynku plebanii Parafii pw. Dobrego Pasterza przy ulicy Sobniowskiej 34 Filia nr 1 ma być przeniesiona na osiedle Ulaszowice, do lokalu wynajmowanego przez miasto od Jasielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w budynku wielorodzinnym przy ulicy Na Kotlinę 11.
Natomiast Filię nr 3, która znajduje się przy ulicy Szopena 22, czeka przeprowadzka do oddalonego o osiemset metrów obiektu krytej pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Sikorskiego 15. Tak więc w tym przypadku zakres terytorialny się nie zmieni bowiem zarówno jedno, jak i drugie miejsce położone jest na osiedlu Mickiewicza.
Jak wynika z wyjaśnień złożonych podczas posiedzenia przez Dorotę Woźnicę, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle, dostosowanie miejskiej sieci bibliotecznej jest podyktowane wieloma względami – od ekonomicznych po społeczne.
W Sobniowie instytucja korzysta z uprzejmości miejscowej parafii. Siedziba filii MBP zajmuje pomieszczenia sutereny plebanii. To zaledwie czterdzieści metrów kwadratowych powierzchni. Obiekt nie jest dostosowany do współczesnych wymogów. Brak w nim odrębnej toalety czy właściwego doświetlenia wnętrz. Co więcej, bariery architektoniczne uniemożliwiają korzystanie z zasobów osobom ze szczególnymi potrzebami.
Dorota Woźnica wskazuje też na znaczny spadek zainteresowania ofertą biblioteczną ze strony czytelników. W ubiegłym roku było to zaledwie niespełna 1,1 tysiąca odwiedzin, gdzie dla porównania w dwóch pozostałych filiach jest po blisko 10 razy więcej. Przez to też ograniczono ramy czasowe funkcjonowania sobniowskiej agendy MBP do dwóch dni tygodniowo – w poniedziałki i piątki od godziny 8 do 16.
– Trudno było trzymać filię otwartą pięć dni w tygodniu kiedy tam przychodziła jedna osoba albo dwie. – powiedziała.
W ocenie Elżbiety Bernal nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten problem rozwiązać. Tym bardziej, że punkt biblioteczny w Sobniowie funkcjonuje już od trzydziestu lat. Powiedziała, że zarówno mieszkańcy, jak i zarząd osiedla optują za pozostawieniem siedziby w dotychczasowym miejscu. Zielone światło dał też miejscowy proboszcz, któremu lokal jest zbędny.
Ponadto radna zasugerowała, że przy ulicy Na Kotlinę można uruchomić dodatkową filię biblioteki. Nie widzi bowiem dysproporcji pomiędzy ilością mieszkańców, a czytelnictwem. – Rzeczywiście jest spadek w stosunku do poprzedniego roku, ale nie aż taki, żeby to zabierać kiedy to było przez tyle lat utrzymane i funkcjonowało. – stwierdziła Bernal.
Zdaniem dyrektor biblioteki, takie rozwiązanie nie jest obecnie możliwe.
– Osiedle Sobniów jest osiedlem sporo mniejszym niż osiedle Na Kotlinę, ale porównując czytelnictwo na pozostałych naszych filiach, czyli na ulicy Szopena czy ulicy Kopernika, to tam adekwatnie każda filia ma około 900 osób. Więc jeśli są to osiedla dwa razy większe to tutaj powinniśmy mieć około 400-500 osób natomiast ich nie mamy i co roku mamy ich mniej. Ja nie wiem i trudno mi się jest do tego odnosić jak my byśmy mieli wyremontować budynek plebanii – w sensie jakie środki mielibyśmy tutaj pozyskać remontując budynek plebanii. Chciałabym dodać, że problemem zostawienia filii na ulicy Sobniowskiej 34 i jednocześnie utworzenia filii przy ulicy Na Kotlinę 11 jest to, że musiałabym tam dołożyć pracownika, którego nie mam. Tutaj ta zamiana zakładała też to, że będzie to siłami zespołu, który jest. Jeśli mielibyśmy utrzymywać kolejne filie to doszłyby bardzo duże koszty osobowe. – tłumaczyła Dorota Woźnica.
Jeśli to pomieszczenie na plebanii nie spełnia wymogów to można pomyśleć nad usytuowaniem punktu bibliotecznego w domu osiedlowym, sugerował z kolei radny Jan Pierzchała.
Natomiast radna Krystyna Sikora przytoczyła wnioski kontroli komisji rewizyjnej Rady Miejskiej Jasła w zakresie całokształtu działalności Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle, która została przeprowadzona jeszcze w ubiegłym roku:
”Sugeruje się przeniesienie siedziby Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki w miejsce atrakcyjniejsze pod względem lokalowym oraz zapewniające lepszą dostępność co w rezultacie może przełożyć się na zwiększenie ilości osób korzystających z jej zasobów”.
Jak przyznała, najbardziej optymalnym rozwiązaniem byłaby sytuacja, w której filia biblioteki znajdowałaby się na każdym osiedlu jednak samorządu na to nie stać.
– Propozycja pani dyrektor była taka, żeby dać to na osiedle Ulaszowice, gdzie faktycznie mamy w tej chwili osiedle mocno się rozwijające. Powstają tam kolejne bloki. Cały czas dyskutujemy o finansach, ale popatrzmy może na inną stronę działalności, bo często mówimy tylko o wypożyczaniu, a biblioteka w tej chwili to jest bardzo dużo różnych działań. To są też spotkania z dziećmi, z młodzieżą. To jest naprawdę szeroka propozycja. Trzeba stworzyć godne warunki, żeby ci ludzie mogli się tam spotykać. Uważam, że plebania w tym wydaniu, w którym myśmy byli i oglądali, to nie jest to miejsce na chwilę obecną. Ono wymaga gruntownego remontu i przede wszystkim powiększenia tych pomieszczeń jeżeli miałoby to tam zostać. – powiedziała Krystyna Sikora.
Dorota Woźnica przekonywała radnych, że wielu mieszkańców osiedla Sobniów korzysta bezpośrednio z zasobów biblioteki głównej przy ulicy Kołłątaja 2.
– Proszę mi wierzyć, my naprawdę czyniliśmy dużo starań, żeby ta filia przez długie lata tam była. Natomiast mam obawy, że ta formuła się wyczerpała co nie znaczy, że my nie jesteśmy otwarci na procedowanie – wdrożenie punktu bibliotecznego na osiedlu czy jakiś innych rozwiązań, ale to wciąż byłyby zmiany statutowe. Te pomysły dzisiaj wciąż nie rozwiązują tego, że musielibyśmy przegłosować zmiany w statucie. Natomiast – proszę mi wierzyć – dokładamy wszelkich starań, żeby osoby chciałby tam przychodzić. Natomiast jest jak jest. Nie ma tam dużego zainteresowania. Dużo osób wybiera jednak ulicę Kołłątaja. – powiedziała.
Niemniejsze emocje wywołała informacja o zmianie adresu Filii nr 3, która mieści się obecnie przy ulicy Szopena 22. Lokal o powierzchni 55 metrów kwadratowych miasto wynajmuje teraz od Jasielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Według symulacji kosztów funkcjonowania przedłożonych przez dyrekcję biblioteki, roczna opłata za korzystanie z tej lokalizacji szacowana jest na poziomie 21,7 tysiąca złotych, co przekłada się na kwotę około 30 złotych za metr kwadratowy. W przypadku przeniesienia siedziby do obiektu krytej pływalni MOSiR (jednostki podległej miastu), roczna opłata za użytkowanie ma wynieść 14 760 złotych, co daje 12,55 złotych za metr kwadratowy. Ponadto tamten lokal ma 98 metrów kwadratowych, co umożliwi stworzenie korzystniejszych warunków do przechowywania księgozbioru i udostępniania go czytelnikom.
Dorota Woźnica zapewnia, że umiejscowienie lokalu tuż przy hali basenowej nie stanowi żadnego problemu dla woluminów ani tym bardziej dla zdrowia czytelników, co wykazały badania higroskopijne, które mieszczą się w dopuszczalnej normie.
Uzupełniła również, że na posiedzeniu komisji merytorycznej Rady Miejskiej Jasła otrzymała propozycję rozeznania możliwości przeniesienia filii do innego lokalu Jasielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ulicy Krasińskiego 13, który posiada powierzchnię 111,48 metrów kwadratowych.
– Szacowany koszt, na podstawie zestawień przesłanych przez Jasielską Spółdzielnię Mieszkaniową, to jest około 40 tysięcy złotych rocznie, co daje około 30 złotych za metr kwadratowy. Dodam, że ten lokal przy ulicy Krasińskiego 13 nie spełnia wymogów ustawy o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. Wymagałby w tym zakresie również remontu. – przekazała.
Po długiej dyskusji i przerwie w obradach upadł wniosek formalny radnej Elżbiety Bernal, który dotyczył wykreślenia z projektu uchwały zamiaru przeniesienia Filii nr 1 z ulicy Sobniowskiej 34 na ulicę Na Kotlinę 11.
Ze względu na problemy z systemem do głosowania przewodniczący Rady Henryk Rak zarządzał dwukrotnie reasumpcję głosowania. Ostatecznie, projekt uchwały został przyjęty 15 głosami za (Czeluśniak Krzysztof, Czernecki Andrzej, Dybaś Andrzej, Dziedzic Iwona, Filip Mariusz, Kluz Maria, Mazur Mariola, Mikrut Kazimierz, Rak Henryk, Sikora Krystyna, Sobczyk Agnieszka, Twarduś Józef, Węgrzyn Marcin, Ziemba Bogdan, Znamirowski Leszek). Przeciw było dwóch radnych (Bernal Elżbieta, Okarma Jerzy), a trzech wstrzymało się od głosu (Pierzchała Jan, Rymarz Małgorzata, Wójcik Bogusława).
Uchwała wraz z uzasadnieniem ma być podana do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta w Jaśle, w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle, na stronie internetowej miasta Jasła oraz w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta w Jaśle oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle.
Dostosowanie nowych lokalizacji do potrzeb biblioteki będzie wymagało poniesienia kosztów w wysokości około 30 tysięcy złotych, które miasto pokryje z własnego budżetu.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl