Strażackie „43” z Jasła do Czeluśnicy
Ochotnicza Straż Pożarna w Czeluśnicy wzmacnia swoją gotowość do niesienia pomocy mieszkańcom. Jednostka właśnie pozyskała na wyposażenie dodatkowy samochód ratowniczo-gaśniczy, którym będą wyjeżdżali do nagłych zdarzeń.
Późnym wieczorem w Czeluśnicy miało miejsce podniosłe dla lokalnej społeczności wydarzenie. Miejscowa jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej pozyskała na swoje wyposażenie kolejny samochód ratowniczo-gaśniczy. Wcześniej, przez przeszło dwadzieścia lat, pełnił on służbę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle jako pojazd ratownictwa technicznego.
Do centrum miejscowości „43” (w nomenklaturze strażackiej to samochód przeznaczony w szczególności do ratownictwa technicznego i drogowego) wjechał pilotowany alarmowo przez kolumnę, której przewodziły samochody ratowniczo-gaśnicze z następujących jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy Tarnowiec: Brzezówka, Glinik Polski, Sądkowa, Umieszcz, Roztoki, Łubno Szlacheckie, Wrocanka i Tarnowiec. Na placu przed remizą czekali już na niego z niecierpliwością druhowie, mieszkańcy miejscowości, działacze Zarządu Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej, władze gminy na czele z wójt Agatą Augustyn i przewodniczącym Rady Gminy Jarosławem Pękalą oraz mieszkańcy Czeluśnicy.
Tak wyglądało uroczyste powitanie auta:
– Nasz nowy nabytek to Renault Mascott, który służył w Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle jako samochód ratownictwa technicznego. Jeśli się nie mylę to w Jaśle służył 23 lata. – mówi z dumą Jacek Kozicki, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Czeluśnicy.
Ale i tak jest o połowę młodszy od swojego „brata”, czyli średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego Iveco Unic, który stacjonuje w miejscowej remizie. Renault Mascott ma przejechane przeszło 73 tysiące kilometrów. Posiada typowe dla samochodu pożarniczego wyposażenie, w tym zbiornik wody o objętości tysiąca litrów, zbiornik na środek pianotwórczy, szybkie natarcie oraz maszt oświetleniowy ułatwiający pracę strażakom po zapadnięciu zmierzchu oraz przy trudnych warunkach atmosferycznych.
Pozostała przestrzeń robocza zostanie systematycznie uzupełniona o sprzęt, który jednostka już posiada. Część zostanie przełożona z gaśniczego Iveca.
– Samochód Iveco, który już posiadamy, jest samochodem typowo uterenowionym, który przez wiele lat służył jako samochód strażacki we francuskich Alpach. Później wylądował u nas, gdzie spełnia swoją funkcję przeciwpożarową i przeciwpowodziową, ponieważ bardzo dobrze radzi sobie brodząc w wysokiej wodzie. Niestety ten samochód ma bardzo małą powierzchnię użytkową skrytek potrzebną do przewozu sprzętu. Na przykład nie do końca się nadawał do wypadków. Stąd była potrzeba pozyskania dodatkowego samochodu. Tego Iveca nie będziemy chcieli się pozbyć, ponieważ jest on jednym z dwóch tak dobrze uterenowionych pojazdów pożarniczych na terenie gminy Tarnowiec. A ten nowo pozyskany będzie typowo do wypadków, czyli bardzo szybkich akcji, które będą występowały na drogach. Będziemy mogli oczywiście wyjeżdżać również do pożarów budynków, ponieważ posiada tysiąclitrowy zbiornik wody, szybkie natarcie, zbiornik piany, a więc spełnia wszystkie warunki samochodu pożarniczego. – objaśnia Jacek Kozicki.
Do przejęcia auta od swoich kolegów z zawodowej straży pożarnej w Jaśle druhowie z Czeluśnicy przygotowywali się już od dłuższego czasu. W tym celu do budynku remizy dobudowano dodatkowy boks garażowy. Inwestycja kosztowała blisko 50 tysięcy złotych. Została sfinansowana z budżetu gminy Tarnowiec, środków własnych jednostki oraz lokalnych darczyńców.
– Czynem społecznym, z pomocą gminy i wielu sponsorów z Czeluśnicy, Gliniczka, Gąsówki i Tarnowca, wybudowaliśmy drugi boks garażowy o powierzchni 35 metrów kwadratowych właśnie specjalnie pod ten samochód. – wyjaśnia prezes.
Zarząd i członkowie jednostki składają serdeczne podziękowania wszystkim osobom, które przyczyniły się do pozyskania dodatkowego wyposażenia w postaci samochodu ratowniczo-gaśniczego, co wpłynie na poprawę bezpieczeństwa publicznego mieszkańców gminy Tarnowiec.
W jednostce OSP Czeluśnica służy obecnie dwudziestu strażaków z aktualnymi badaniami i szkoleniami, którzy są zdolni wyjeżdżać do działań ratowniczo-gaśniczych, z czego połowa posiada dodatkowe uprawnienia do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Według danych z Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowej Straży Pożarnej, w ubiegłym roku byli oni wzywaniu do dwunastu akcji: siedmiu pożarów i pięciu miejscowych zagrożeń.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Masz rację, poprawione 🚒🔥
Brzezówka a nie Dobrucowa