Ginęli ratując ludność żydowską – dzisiaj należą im się od nas pamięć i szacunek
24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci o Polakach ratujących Żydów spod okupacji niemieckiej. Został on ustanowiony na pamiątkę męczeńskiej śmierci rodziny Ulmów – będących symbolem bohaterskiej postawy narodu polskiego, który pomimo ogromnego niebezpieczeństwa niósł w czasie wojny pomoc ludności żydowskiej.
Z tej okazji centralne uroczystości z udziałem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odbywają się w Markowej koło Łańcuta skąd pochodziła rodzina Ulmów. Hołd wszystkim znanym z imienia i nazwiska oraz anonimowym osobom, które mimo czekających na nie represji ze strony niemieckiego prześladowcy nie szczędziły swojego wysiłku i odwagi po to, by ocalić drugiego człowieka, oddano również w Jaśle.
Lokalnym przykładem człowieczeństwa w czasie II wojny światowej jest Julian Ney – absolwent Uniwersytetu Medycznego we Lwowie. Ratował on w konspiracji ludność żydowską zamieszkującą na ówczesnym terenie naszego miasta. W październiku 1943 roku został zakatowany w budynku dawnej bursy przez niemieckich gestapowców.
Sylwetkę zaliczonego do grona „Sprawiedliwych wśród narodów świata” przybliżył starosta jasielski Adam Pawluś, z inicjatywy którego odbyły się dzisiejsze uroczystości. – Urodził się 18 lipca 1910 roku. Uczęszczał do jasielskiego Gimnazjum. Maturę złożył w 1929 roku. Studia medyczne odbył na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. W czasie okupacji pracował w Jaśle. Był członkiem Armii Krajowej. Mieszkał w domu, który został włączony w obszar getta, czyli w zamkniętą dzielnicę dla Żydów. Na jego usilne prośby Niemcy pozwolili mu, by w nim pozostał i leczył zamkniętych tu ludzi. Podczas wizyty u chorej Żydówki poznał jej córkę Sarę Diller – nauczycielkę z Jasła. Była ona przyjaciółką Anny Bogdanowicz, która z pomocą Juliana Neya przemycała kobietom jedzenie i lekarstwa. Ta Żydówka została uratowana. Julian Ney, w wyniku donosu, został aresztowany w listopadzie 1942 roku. Podczas przesłuchania został zakatowany przez gestapowców w więzieniu w jasielskiej Bursie. Zmarł 17 października 1943 roku. 19 września 1983 roku Julian Ney i Anna Bogdanowicz zostali pośmiertnie uhonorowani tytułem „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. Jest to najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne przyznane przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem.
Do dzisiaj pozostały w tym miejscu fragmenty cel, w których byli przesłuchiwani polscy patrioci oraz opozycjoniści działający w podziemiu, zwłaszcza w Armii Krajowej. Na wyższych kondygnacjach mieści się obecnie Oddział Psychiatryczny Szpitala Specjalistycznego, który już niedługo ma zostać przeniesiony do nowego pawilonu.
Starosta chciałby, aby to miejsce służyło w przyszłości celom edukacyjnym.
– Apeluję, zwłaszcza do nauczycieli historii, żeby pokazywać to miejsce na lekcjach historii, żeby tu przybywać i zapoznać się z tą historią miasta Jasła. Miasto Jasło zostało zburzone w 1944 roku pomiędzy wrześniem, a grudniem niemal doszczętnie, bo wszystkie budynki publiczne zostały wysadzone. Prywatne posesje zostały spalone. – powiedział.
Pomieszczenia noszące ślady męczeństwa polskich patriotów zostały wypełnione kwiatami w biało-czerwonych barwach, zapłonęły też znicze.
Dalsza część obchodów miała z kolei miejsce pod tablicą upamiętniającą Eleonorę Goleń, która kilka lat temu została umieszczona na frontonie budynku Sądu Rejonowego – w miejscu, gdzie niegdyś znajdowało się więzienie.
– Zajmowała się chorym dzieckiem żydowskim. W wyniku donosu została aresztowana i prawdopodobnie w tym miejscu kazano jej się rozebrać i oprowadzano ją wokół tego więzienia, które kiedyś istniało. Po to, żeby mieszkańcom Jasła uświadomić co ich może czekać jeżeli będą pomagać Żydom. Później została rozstrzelana, prawdopodobnie w okolicach cmentarza żydowskiego. Do dzisiaj nie ma zidentyfikowanych szczątek. Nie znamy miejsca jej pochówku. Wystąpiliśmy o identyfikację tych szczątek, które zostały znalezione podczas budowy drogi 992 pomiędzy rondami, ale na dzień dzisiejszy jeszcze nie ma efektów. – przypomniał Adam Pawluś.
Starosta podziękował wszystkim uczestnikom dzisiejszych uroczystości za tak liczne przybycie.
Wśród gości znaleźli się m.in. rodzina państwa Goleń, senator Rzeczypospolitej Polskiej Alicja Zając, przedstawiciel Posła do Parlamentu Europejskiego Bogdana Rzońcy Marta Oleszkowicz, przedstawiciel Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Marii Kurowskiej Rafał Jarosz, sekretarz miasta Jasła Paweł Rzońca, wójt gminy Brzyska Rafał Papciak, Komendant Powiatowy Policji podpinsp. Krzysztof Łopuszański, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Jan Szeląg, dyrektor Zakładu Karnego w Jaśle ppłk Jacek Paśko, Komendant Straży Miejskiej Kazimierz Wiśniowski, zastępca Szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji mjr Wiesław Wojdyła, przedstawiciele Stowarzyszenia „Solidarni” w Jaśle, dyrektor Szpitala Specjalistycznego Beata Trzop, dyrektor Medyczno-Społecznego Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego Monika Kulik-Marek, dyrektorzy i kierownicy jednostek organizacyjnych powiatu jasielskiego, nauczyciele wraz z młodzieżą ze szkół ponadpodstawowych oraz mieszkańcy Jasła.
Zdjęcia z uroczystości na naszym facebookowym profilu:
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Witam! Uroczystość poświęcona pamięci ludzi walczących,którzy oddali to co jest największym skarbem człowieka Życie. Dostojnicy,włodarze miasta i ta warta przy pustym zniczu ,jakoś nie przystoi godności chwili!!!