Jaślanie corocznie pamiętają o „Żołnierzach Wyklętych” 📸
Starostwo Powiatowe w Jaśle, wspólnie z Zespołem Szkół nr 4 w Jaśle, Instytutem Pamięci Narodowej w Rzeszowie, Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność” oraz Stowarzyszeniem „Solidarni” w Jaśle, przygotowało lokalne obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości odbyły się pod pomnikiem upamiętniającym działaczy podziemia komunistycznego na Placu Żwirki i Wigury w Jaśle.
W jasielskich obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wzięli udział zaproszeni przez organizatorów goście, wśród których znaleźli się poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Maria Kurowska, burmistrz Jasła Ryszard Pabian wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Henrykiem Rakiem, wójtowie gmin, przedstawicielka Podkarpackiego Kuratorium Oświaty w Rzeszowie Małgorzata Piątkowska, szefowie służb mundurowych – Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Wojskowego Centrum Rekrutacji i Straży Miejskiej, dyrektorzy i kierownicy powiatowych jednostek organizacyjnych, dyrektorzy szkół ponadpodstawowych, działacze Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” oraz Stowarzyszenia „Solidarni” w Jaśle, harcerze z Komendy Hufca Związku Harcerstwa Polskiego im. Rodziny Madejewskich w Jaśle, jednostki strzeleckie „Strzelec” działające przy szkołach w Trzcinicy, Kołaczycach i Nowym Żmigrodzie, poczty sztandarowe, członkowie rodzin „Żołnierzy Wyklętych” wywodzących się z ziemi jasielskiej oraz mieszkańcy miasta i powiatu jasielskiego.
Pełniący rolę gospodarza uroczystości starosta Adam Pawluś podkreślił, że „1 marca to szczególny dzień również u nas w powiecie jasielskim, w którym chcemy uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych – bohaterów zbrojnego podziemia antykomunistycznego, którzy niegodzili się na to, by podporządkować Polskę związkowi sowieckiemu i narzucić jego obywatelom ustrój komunistyczny”.
– Przez komunistów byli nazywani Żołnierzami Wyklętymi. Nie było dla nich miejsca w nowej, powojennej Polsce. Były dla nich więzienia, obozy, ośrodki pracy, kolonie karne. Komuniści nie oszczędzili nawet niepokornej młodzieży. Chłopców i dziewczęta poddawano przymusowej edukacji w obozach, gdzie zmuszani byli do niewolniczej pracy, bo zgodnie z komunistyczną propagandą nie zasługiwali na inne traktowanie. Z kolei Polacy nazywali ich Żołnierzami Niezłomnymi bowiem nie poddali się sowieckiemu dyktatowi, zbrojnie przeciwstawiali się nowej władzy komunistycznej. Dla nich ostoję polskości stanowił kościół i wiara katolicka, a prawowita władza znajdowała się w Londynie, a nie w Moskwie. Dla nich wzorem do naśladowania było Polskie Państwo Podziemne, Legioniści, Powstańcy, harcerze z Szarych Szeregów czy członkowie Armii Krajowej, którym obca była bierność w sytuacji zagrożenia niepodległości naszej Ojczyzny. Żołnierze ci podejmowali walkę zbrojną z sowietami mimo że groziły im za to nieprawdopodobne surowe represje bowiem władze komunistyczne były wobec nich bezwzględne. Tysiące walczących, może było ich nawet około pół miliona, odsiadywało długoletnie kary więzienia, a wielu innych zatrzymanych przez NKWD zostało wywiezionych w głąb związku sowieckiego. Tylko z obszaru podokręgu AK Rzeszów, do łagrów w ZSRR od sierpnia 1944 do stycznia 1945 wywiezionych zostało ok. 2,5 tysiąca żołnierzy Armii Krajowej. Obóz filtracyjny koło Sokołowa Małopolskiego, gdzie mordowano żołnierzy polskiego podziemia, stał się symbolem zbrodniczych działań NKWD na tym terenie. Rzeszowszczyzna, w tym ziemie jasielskie znajdujące się na linii frontu od września 1944 roku do połowy stycznia 1945 roku doświadczyły agresji wkraczającej armii czerwonej. – mówił.
W swoim wystąpieniu starosta jasielski nawiązał do obecnej sytuacji międzynarodowej związanej z konfliktem zbrojnym na terenie Ukrainy: – W obliczu trwającej wojny w Ukrainie widzimy, że imperializm rosyjski nadal funkcjonuje w naszej przestrzeni, a towarzyszące temu zjawisku zbrodnie wojenne żołnierzy rosyjskich zbyt dobrze przypominają nam działania armii czerwonej na ziemiach polskich w okresie II wojny światowej i PRL-u. Mimo tego nie powinniśmy obawiać się, że historia zatacza koło. Nawet w odniesieniu do toczącej się za naszą wschodnią granicą działań wojennych nie powinniśmy się czuć zagrożeni bowiem nasz rząd robi wszystko, aby zapewnić nam bezpieczeństwo. Stara się wzmocnić i zwiększyć siły zbrojne oraz wyposażyć je w nowoczesny sprzęt. To w połączeniu z członkostwem w najsilniejszym pakcie obronnym – NATO i w bliskim partnerstwie ze Stanami Zjednoczonymi zapewni nam bezpieczeństwo.
Na zakończenie zwrócił się z prośbą do wszystkich zebranych: „oddajmy należyty hołd Żołnierzom polskiego podziemia, tzw. „drugiej konspiracji”. Pamiętajmy, że to ich bohaterska walka pozwoliła nam żyć w wolnym kraju. Cześć i chwała Bohaterom!”.
Do uczestników tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych okolicznościowy list skierowała Wojewoda Podkarpacki Ewa Leniart.
Napisała w nim:
„1 marca 1951 roku od strzału w tył głowy zginęli ci, którzy tworzyli ostatnie kierownictwo konspiracji kontynuującej po 1945 roku dzieło zapoczątkowane przez Armię Krajową. Zamordowani zostali: pułkownik Łukasz Ciepliński – prezes IV Zarządu WiN wraz ze swoimi współpracownikami. Odeszli ci, którzy podobnie jak setki innych żołnierzy, nie złożyli broni po zakończeniu II wojny światowej lecz sprzeciwiając się narzuconej siłą władzy walczyli dalej. Nie dziwi więc fakt, że właśnie tę datę wybrano na Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, będący wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji patriotycznych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny. Gromadząc się każdego roku przy lokalnych miejscach pamięci wspominamy naszych bohaterów – żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Ludzi, z których wielu wciąż jeszcze nie ma własnych grobów, bo przecież jak sądzili oprawcy społeczeństwo z czasem zapomni, a więc ich ofiara pójdzie na marne. Stało się jednak inaczej. Pamięć o nich przetrwała mimo wielu lat wypierania jej z serc i umysłów narodu. Zachowała się dzięki wysiłkom podejmowanym każdego dnia przez organizacje kombatanckie, lokalne samorządy, pracowników Instytutu Pamięci Narodowej, historyków oraz społeczników. Przetrwała dzięki wszystkim tym, którzy uznali tych niezłomnych żołnierzy za swych bohaterów, nazywając na ich cześć ulice, ronda, mosty, skwery czy parki, wybierając ich za patronów szkół, przedszkoli, drużyn harcerskich czy organizacji młodzieżowych, a także poświęcając im liczne publikacje, konferencje, wystawy i wieczory pamięci. Serdecznie dziękuję organizatorom dzisiejszych uroczystości oraz wszystkim uczestnikom. Wyrazy wdzięczności kieruję do tych z Państwa, którzy przyczynili się do powstania miejsc upamiętniających tych niezwykłych ludzi – bohaterów, którzy swą odwagą, swym życiem udowodnili, że słowa BÓG, HONOR, OJCZYZNA mają najwyższą wartość.”
Głos zabrała również poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Maria Kurowska. Parlamentarzystka podkreśliła, że zgromadziliśmy się dzisiaj pod pomnikiem „aby wspomnieć tamten czas i tamtych bohaterów”. Swoje przemówienie skierowała szczególnie do licznie przybyłej młodzieży.
– Żołnierze Niezłomni wciąż walczyli mimo małych szans na to, aby Polska była taką o jakiej marzyli. Ale jednak walczyli, bo mieli marzenia. Dzisiaj Wy – młodzi – jesteście spadkobiercami ich marzeń. Chciałabym, abyście o tym pamiętali i abyście zgłębiali życiorysy tych, którzy walczyli o wolną Polskę, za wolną Polskę polegli, za wolną Polskę cierpieli. Bo Ojczyzna nasza jest niezwykła – to fenomen w skali świata. Mimo, iż jesteśmy nie aż tak dużym obszarowo państwem to zawsze mieliśmy serce do wolności. Chcieliśmy być wolnymi. Ta wolność sprawiała, że walczyliśmy na własnych frontach, ale także na frontach obcych narodów. Żołnierze Niezłomni, którzy przeszli tak wiele cierpienia, tak wiele bólu, zostawiali rodziny i umierali za wolną Polskę. Myślę, że spoglądają na nas z góry w ten piękny marcowy dzień i oczekują od nas, abyśmy realizowali projekt ich wymarzonej Polski. To jest Polska wolna, sprawiedliwa, uczciwa, rozwijająca się, kształcąca w dobrym duchu i na dobrym poziomie młodzież. Staramy się, jako parlamentarzyści, dbać o naszą Ojczyznę wraz z rządem Zjednoczonej Prawicy. Widzimy, że znowu świat zatrzymał się w zachwycie nad Polską, bo ta Polska potrafiła otworzyć swoje serca, swoje mieszkania, ludzie swoje portfele, aby ratować uciekinierów od tego reżimu, pod którym ginęli Żołnierze Wyklęci. To ta sama ideologia sowiecka, która mordowała tamtych Żołnierzy Wyklętych dzisiaj morduje inne wolne państwo, czyli Ukrainę i ukraińców.
U podnóża obelisku złożono symboliczne wiązanki kwiatów, oddając w ten sposób hołd walczącym o wolną i niepodległą Polskę.
Przed wejściem do budynku „Ekonomika” można było obejrzeć okolicznościową wystawę plenerową przygotowaną przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie.
FOTOGALERIA:Jasielskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych 2023
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl