To ciało 76-letniego mieszkańca gminy Skołyszyn wyłowiono z rzeki Ropy
To ciało 76-letniego mieszkańca gminy Skołyszyn wyłowiono wczoraj popołudniu z rzeki Ropy w okolicy mostu imienia Kazimierza Mazurczaka pomiędzy Jasłem, a Trzcinicą. Dzisiaj rodzina zmarłego zgłosiła jego zaginięcie.
Ciało mężczyzny płynące z nurtem rzeki Ropy zauważył w okolicach Brzyścia wędkarz, który informację o zaistniałym zdarzeniu przekazał niezwłocznie służbom ratunkowym. Płetwonurkom z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej udało się wyłowić ciało na brzeg w okolicach mostu imienia Kazimierza Mazurczaka. Do czasu oględzin, które pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Jaśle prowadziła policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza teren akcji zabezpieczali funkcjonariusze „prewencji”.
Dzisiaj została przeprowadzona autopsja, która ma dać odpowiedź na temat przyczyn śmierci mężczyzny oraz czy do zdarzenia nie przyczyniły się osoby trzecie. Wczoraj, tuż po zakończeniu czynności, Prokurator Rejonowy w Jaśle Jan Dziuban wypowiadał się dla naszego portalu, że na głowie mężczyzny ujawniono lekkie obrażenia.
Śledczy mają mieć wyniki sekcji w ciągu najbliższych dni.
Dzisiaj udało się ustalić tożsamość zmarłego. Jego zaginięcie zgłosiła na Policji rodzina. To 76-letni mieszkaniec gminy Skołyszyn. Potwierdza to wczorajszą wypowiedź prokuratora, który stwierdził, że ciało mogło płynąć z nurtem rzeki od około dwóch kilometrów.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl