Sesja miejska: wybrano zastępców Henryka Raka
Zastępcami Henryka Raka w prezydium Rady Miejskiej Jasła będą Andrzej Dybaś i Lech Polak. Klub „Jaślan”, którego kandydatka odpadła w głosowaniu, nie krył swojego oburzenia z tego faktu. – Kiedy w 2010 roku wygraliśmy wybory, oddaliśmy funkcję wiceprzewodniczącego. Teraz sprowadzono nas do parteru. – grzmiał Krzysztof Czeluśniak.
Na drugim w ósmej kadencji posiedzeniu spotkali się we wtorkowe popołudnie jasielscy radni. W porządku obrad sesji znalazły się punkty dotyczące organizacji pracy w najbliższej kadencji, w tym uzupełnienie prezydium Rady poprzez wybór dwóch wiceprzewodniczących, ustalenie składów osobowych oraz przedmiotu działania komisji merytorycznych oraz ustalenia miesięcznego wynagrodzenia burmistrza Jasła Ryszarda Pabiana.
W nowej kadencji zawiązały się trzy kluby. Największy z nich tworzą „Jaślanie”, którzy mają dziewięć mandatów. Większość, bo pozostałe dwanaście głosów, posiadają jednak współpracujące ze sobą kluby: komitetu wyborczego wyborców burmistrza Ryszarda Pabiana oraz „Porozumienie Samorządowe Ponad Podziałami”.
Wybór zastępców Henryka Raka miał tajny charakter wobec czego musiała zostać powołana komisja skrutacyjna. Do prac w niej wytypowano: Jana Pierzchałę jako przewodniczącego oraz Mariolę Mazur, Małgorzatę Rymarz i Izabelę Jankowską-Zawadę jako członków.
W imieniu „Jaślan” Krzysztof Czeluśniak wysunął kandydaturę Elżbiety Bernal. O swojej klubowej koleżance powiedział, że jest samorządowcem z wieloletnim doświadczeniem, które nabyła będąc już radną miejską oraz przewodniczącą tego gremium w latach 2010-2014, a także przewodniczącą Zarządu Osiedla Jasło-Sobniów.
Sięgnął on również pamięcią do lat wcześniejszych i przypomniał, że w 2010 roku kiedy po wygranych wyborach „Jaślanie” mieli bezwzględną większość w samorządzie miejskim, oddali stanowisko wiceprzewodniczącego Henrykowi Rakowi, który wówczas reprezentował opozycyjny klub Prawa i Sprawiedliwości.
Bogusława Wójcik w imieniu klubu „Porozumienie Samorządowe Ponad Podziałami” zaproponowała osobę Andrzeja Dybasia – wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej poprzedniej kadencji, a Henryk Rak w imieniu klubu radnych burmistrza Ryszarda Pabiana Lecha Polaka, popierając jego kandydaturę tym, że jest lubianym kolegą, merytorycznym samorządowcem oraz wychowawcą wielu pokoleń uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 w Jaśle.
Wyboru dokonano poprzez naniesienie znaku „X” w krateczce przy nazwisku danego kandydata, jednak nie więcej niż dwóch.
Funkcję wiceprzewodniczących Rady Miejskiej Jasła objęli: Andrzej Dybaś (czternaście głosów za) oraz Lech Polak (trzynaście głosów za). Elżbieta Bernal w wyniku głosowania odpadła z rywalizacji o objęcie tego stanowiska. Jej osobę poparło dziewięć osób.
Swoim konkurentom złożyła gratulacje, a koleżankom i kolegom z klubu podziękowanie za zaufanie. – Ja nie czuję się przegrana. Ja już się spełniłam w roli przewodniczącej. Wiem, jak wygląda ta praca. Ale widzę, że tutaj hipokryzja panuje na całego. Pan przewodniczący co innego mówi, a co innego się robi. Zadziałała matematyka. Ja o tym wiedziałam. Największy, dziewięcioosobowy klub „Jaślan” nie dostał nic. Trudno. Myślę, że ja, jak również moje koleżanki i koledzy będziemy działać dla dobra miasta.
Jej wypowiedź poruszyła radnego Andrzeja Dybasia. – Sytuacje są różne w życiu. Pani radna była przewodniczącą, ja tak samo byłem przewodniczącym. Ostatnią kadencję byłem wiceprzewodniczącym. Dziękuję wszystkim, którzy teraz wybrali mnie na wiceprzewodniczącego. Postaram się pracować merytorycznie i zgodnie. Chyba mnie Państwo znacie z tego, że zawsze byłem po tej stronie, która była zgodna. Proszę tego ode mnie oczekiwać. I proszę nie mówić o jakiejś hipokryzji. Taki jest układ. Więc proszę o tym nie mówić.
Lech Polak skomentował: – Nie chcę wnikać w dyskusję. Dokonaliście wyboru. Całe swoje życie staram się pracować sumiennie i myślę, że na tym stanowisku również będę robił to tak, jak najlepiej potrafię, zgodnie dla przyszłości Jasła. Mam wielu przyjaciół po jednej, jak i po drugiej stronie stołu i nie chcę na początku tego wyboru od razu liczyć głosów. Po kilku miesiącach ocenicie czy robię to dobrze, czy źle, taktownie, czy nie taktownie. Przez ostatnie cztery lata myślę, że robiłem to tak, że nie mam tutaj wrogów. Postaram się również w tej kadencji zrobić wszystko, co najlepsze dla naszego miasta. Dziękuję bardzo za wybór.
Bogusława Wójcik, która włączyła się do dyskusji podkreśliła, że radni wybrani przed momentem do prezydium to „właściwi ludzie na właściwym miejscu”.
Elżbieta Bernal skwitowała całą tę sytuację: – Ja naprawdę nie mam pretensji do nikogo, że tak się stało. Tylko mówię, że wszędzie kluby opozycyjne mają swoich przedstawicieli w takich gremiach. Tylko to powiedziałam i nic więcej. A po drugie to w 2010 roku kiedy myśmy mieli taką sytuację to wiceprzewodniczącego oddaliśmy panu Henrykowi Rakowi. Nie było wszystkich z naszej większości.
Wzburzony Krzysztof Czeluśniak grzmiał na sali obrad: – Mówimy o zgodzie, po czym pokazujemy tę zgodę przy wyborze prezydium. Nawet nie uszanujecie parytetów, żeby była z Wami kobieta. O jakiej zgodzie my tu możemy mówić, jeśli pokazujecie nam miejsce w szeregu. W 2010 roku też mieliśmy bezwzględną większość jako „Jaślanie” i oddaliśmy Wam wiceprzewodniczącego. To nie chodzi o jakieś stołki tylko o realny wpływ na pracę Rady Miejskiej Jasła. Państwo bierzecie wszystko na pięć lat. To jest właśnie ta zgoda, szacunek i ukłon w stronę największego klubu.
Podczas dzisiejszego posiedzenia wybrano składy osobowe oraz ustalono zakres działalności poszczególnych komisji merytorycznych, które przez najbliższe pięć lat będą wyznaczać politykę miasta oraz ostateczny kształt projektów uchwał.
W imieniu połączonych klubów kandydatury do poszczególnych komisji wysuwał Henryk Rak, zaś w imieniu opozycji Krzysztof Czeluśniak.
Imienne składy:
- Komisja Rewizyjna: Krzysztof Czeluśniak, Kazimierz Mikrut, Jan Pierzchała, Krystyna Sikora, Bogusława Wójcik, Bogdan Ziemba, Leszek Znamirowski.
- Komisja Finansowo-Budżetowa: Krzysztof Czeluśniak, Andrzej Czernecki, Izabela Jankowska-Zawada, Robert Hap, Lech Polak, Henryk Rak, Marcin Węgrzyn.
- Komisja Spraw Społecznych: Robert Hap, Maria Kluz, Mariola Mazur, Lech Polak, Małgorzata Rymarz, Marcin Węgrzyn, Bogusława Wójcik.
- Komisja Rozwoju, Gospodarki Komunalnej i Komunikacji: Elżbieta Bernal, Andrzej Czernecki, Andrzej Dybaś, Izabela Jankowska-Zawada, Jerzy Okarma, Józef Twarduś, Bogdan Ziemba.
- Komisja Samorządowo-Statutowa: Andrzej Dybaś, Iwona Dziedzic, Maria Kluz, Jan Pierzchała, Henryk Rak, Krystyna Sikora, Józef Twarduś.
- Komisja Skarg, Wniosków i Petycji: Elżbieta Bernal, Iwona Dziedzic, Mariola Mazur, Kazimierz Mikrut, Jerzy Okarma, Małgorzata Rymarz, Leszek Znamirowski.
Wszystkie z nich zostały powołane w głosowaniu jawnym, przy 21 głosach za.
Przewodniczący Henryk Rak zapowiedział, że zgodnie z przysługującymi mu uprawnieniami pierwsze posiedzenia komisji zwoła jeszcze w tym tygodniu. Dokładny termin zostanie dopiero ustalony i dostosowany do terminarza zobowiązań zawodowych poszczególnych radnych.
Radni przydzielą sobie w nich role przewodniczących, zastępców przewodniczących oraz sekretarzy komisji.
Krzysztof Czeluśniak przewiduje, że opozycja nie będzie rządziła najważniejszymi z nich, czyli komisją rewizyjną (wskazał, że szefostwo w niej obejmie Bogdan Ziemba) oraz komisją finansowo-budżetową (według jego informacji jej pracom będzie przewodniczyć Izabela Jankowska-Zawada).
Dzisiejszego popołudnia podjęto również uchwałę dotyczącą zarobków burmistrza Jasła Ryszarda Pabiana. Radni zdecydowali, by zachować wysokość jego comiesięcznej pensji, jaką uchwałą z dnia 2 lipca 2018 roku ustaliła Rada Miejska poprzedniej kadencji.
Globalne wynagrodzenie gospodarza naszego miasta wynosić będzie 10 620 złotych miesięcznie, od którego będą odliczane należne składniki w postaci składki na ubezpieczenie społeczne, fundusz pracy czy podatek dochodowy od osób fizycznych.
Na tę kwotę składać się będą:
- wynagrodzenie zasadnicze – 4 800 złotych;
- dodatek funkcyjny – 2 100 złotych;
- dodatek specjalny w wysokości 40% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego – 2 760 złotych;
- dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% od wynagrodzenia zasadniczego – 960 złotych.
Za taką propozycją opowiedziało się dziewiętnastu radnych, dwoje wstrzymało się od głosu.
©℗
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Przynajmniej milicjanty będą siedziały obok siebie :-)