Entuzjastycznie powitali dzisiaj zwyciężczynię dziecięcej Eurowizji mieszkańcy jej rodzinnego miasta. Trzynastoletnia Roksana Węgiel, razem z rodzicami i bratem, w towarzystwie władz samorządowych Jasła, społeczności szkoły, do której uczęszcza na co dzień, koleżanek i kolegów z klubu judo, które jest jedną z jej wielu życiowych pasji, nie kryła swojego wzruszenia widokiem licznie zgromadzonych w centralnym punkcie miasta fanów i podziękowała im za okazywane wsparcie.
Roksana Węgiel razem z rodzicami i bratem pojawiła się w samo południe na płycie jasielskiego Rynku, gdzie czekali na nią przedstawiciele władz miasta, społeczność Szkoły Podstawowej nr 4 im. ks. bpa Ignacego Krasickiego, w której na co dzień jest uczennicą klasy ósmej, dyrekcja Jasielskiego Domu Kultury, w którym pod czujnym okiem instruktor Ewy Grzebień stawiała swoje pierwsze kroki w karierze wokalistki, koleżanki i koledzy z Uczniowskiego Klubu Sportowego Akademia Sztuk Walki Judo, które jest jedną z jej wielu życiowych pasji, a także licznie zgromadzeni mieszkańcy miasta, którzy w entuzjastyczny sposób chcieli wyrazić swój podziw wobec osiągnięć wywodzącej się z Jasła młodej wokalistki.
Burmistrz miasta Ryszard Pabian, wspólnie ze swoją zastępczynią Elwirą Musiałowicz-Czech, zaprosił Roksanę wraz z jej bliskimi na specjalnie przygotowaną przed miejscowym ratuszem scenę, by złożyć trzynastolatce gratulacje w związku z niedzielnym zwycięstwem w konkursie piosenki Eurowizji dla dzieci.
– Roksana to najpierw nasza jasielska gwiazda, potem polska, a teraz europejska. To ogromny sukces, którego serdecznie jej gratulujemy. Mamy nadzieję, że to pierwszy krok w jej karierze i że wszystko dopiero przed nią. Jeszcze raz serdecznie gratulujemy. Ale nie byłoby tych sukcesów, gdyby nie jej rodzice, którzy cały czas wspierają ją w jej występach. Ja wiem najlepiej, bo niejednokrotnie spotykaliśmy się i rozmawialiśmy na ten temat. Ale to także ogromna zasługa Ewy Grzebień, jej instruktorki, która doprowadziła jej umiejętności do takiego poziomu, że jest w stanie wygrać z całą Europą. Gratuluję serdecznie. – powiedział samorządowiec.
Sama Roksana nie kryła ogromnego wzruszenia z niespodzianki jaką przygotowali dla niej z tej okazji współmieszkańcy Jasła.
– Cześć wszystkim! – zwróciła się do zebranych. – Chciałam Wam serdecznie podziękować za to, że tutaj jesteście mimo tej zimnej pogody. Chciałam Wam jeszcze podziękować za każdy oddany głos na mnie, za wsparcie, które mi okazujecie. Naprawdę to jest niesamowite. Nie umiem wyrazić tego w słowach jak jestem Wam wdzięczna. Dziękuję bardzo! Totalnie się nie spodziewałam, że tylu Was tutaj będzie.
Na ręce dziewczynki trafiły liczne bukiety kwiatów, a także upominki przygotowane przez władze miasta, które w ten sposób chciały wyrazić radość z tego jak potoczyła się jej muzyczna kariera i jakie osiągnęła sukcesy pomimo młodego wieku. Wśród gadżetów, które staną obok statuetki zwyciężczyni Eurowizji Junior, będzie „Antoś”, czyli oficjalna maskotka miasta nawiązująca swoim wyglądem do patrona Jasła świętego Antoniego Padewskiego.
Miasto ufundowało również dla niej błękitny rower jako symboliczny wyraz życzenia, aby „dalej jechała w świat i rozwijała swoją muzyczną karierę”.
Wśród składających gratulacje znalazła się m.in. dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 4 Anna Kamińska-Grzesiak: – Jest nam bardzo miło, że możemy Ciebie tutaj dzisiaj powitać. Cieszymy się bardzo, że jesteś z nami, cieszymy się bardzo Twoim szczęściem. Cała szkoła czeka na Ciebie razem z kuferkiem słodyczy. Myślimy, że już jutro będziesz na lekcjach i oczywiście na popołudniowej dyskotece. Chcę Ci przede wszystkim przekazać uściski od wszystkich Twoich koleżanek i kolegów, powiedzieć, że są bardzo szczęśliwi, że wygrałaś i że jesteś dla nich oraz dla nas wszystkich bardzo wielką gwiazdą. Wszystkiego dobrego Ci kochanie życzymy.
POSŁUCHAJ:
Roksana przez dłuższą chwilę odbierała gratulacje od fanów, chętnie pozowała do pamiątkowych zdjęć, a nawet rozdawała autografy.
Wydarzenie to cieszyło się ogromnym zainteresowaniem ze strony dziennikarzy. Wśród redaktorów i fotoreporterów prasowych, telewizyjnych, radiowych i internetowych byli również przedstawiciele mediów spoza samego Jasła.
Wspólnie z tatą, burmistrzem Jasła Ryszardem Pabianem oraz instruktorką muzyki Ewą Grzebień, Roksana wzięła udział w konferencji prasowej, która odbyła się w Jasielskim Domu Kultury.
Podzieliła się ona pierwszymi wrażeniami związanymi ze swoimi przygotowaniami do występu na Białorusi, która była gospodarzem tegorocznej edycji Eurowizji Junior. Powiedziała też jakie emocje towarzyszyły jej w trakcie ogłoszenia wyników.
– Na prawdę nadal nie jestem w stanie w to jeszcze uwierzyć, bo to był taki szok. Cały czas ta tabela wszystkich państw się „ruszała”. Raz byliśmy na dziesiątym, raz na czwartym, raz na siódmym miejscu, a na końcu na pierwszym. Dla mnie i dla moich tancerek to był szok. Nie jestem w stanie tego nawet opisać. To jest ogromny zaszczyt. Po raz pierwszy Polska wygrała Eurowizję muzyczną. Do mnie to jeszcze nie dotarło. – powiedziała.
Tata Roksany przyznał, że wyjazd na konkurs nie miał charakteru wycieczki turystycznej, a wiązał się z licznymi obowiązkami i ciężką pracą jaką trzeba było włożyć w to, aby finałowy występ młodej wokalistki wypadł jak najlepiej.
– Padały takie słowa, że jedziemy się dobrze bawić. Niestety, ale zabawy tam było bardzo mało, za to było dużo pracy, dużo prób. Chcieliśmy, żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik przed tym finałowym występem. Jak dowiedzieliśmy się, że córka wygrała to zapadła niesamowita euforia. W pomieszczeniu, w którym wszyscy rodzice kibicowali uczestnikom, jak dowiedzieliśmy się, że Polska powędrowała na pierwsze miejsce to nie widzieliśmy później samego momentu wręczenia nagród, bo tam było jedne wielkie szaleństwo. Krzyk, łzy, płacze, po prostu coś niesamowitego. – powiedział Rafał Węgiel.
Trzynastolatka, której kariera wokalna rozpoczęła się dość nietypowo, bo podczas zabawy w karaoke na obozie sportowym, na dziecięcej Eurowizji wystąpiła z utworem „Anyone I Want To Be”. Jak sama przyznała, na początku nie była co do tego przekonana, aby właśnie ta piosenka miała zostać wybrana do reprezentowania Polski na tym konkursie.
– Nie byłam od początku pewna czy mam pojechać z tą piosenką na Eurowizję. Miałam też kilka innych propozycji. Ale zaufałam ludziom, którzy mi dobrze podpowiedzieli i chyba wyszliśmy na tym dobrze jako kraj (uśmiech). – przyznała.
Ten utwór z pewnością znajdzie się na debiutanckiej płycie, nad którą młoda wokalistka z Jasła właśnie pracuje. Kontrakt z popularną wytwórnią muzyczną to jedna z nagród jaką zdobyła wygrywając na początku tego roku pierwszą polską edycję „Voice od Kids”, w której jej trenerką wokalną była Edyta Górniak.
– Dużo osób się w to angażuje. Większość piosenek jest napisanych przy współpracy z Juliuszem Kamilem. Muzycznie się super dogaduję z nim. Nie jest tak, że on mi narzuca piosenkę tylko razem coś próbujemy wymyślić, coś pozmieniać. To jest bardzo fajna praca. Myślę, że płyta ukaże się już niedługo. – komentuje.
Pomimo tego, że ma dopiero trzynaście lat, to w rodzinnym mieście jest już mocno rozpoznawalna. Sukcesy, jakie osiągnęła na scenie muzyki rozrywkowej na przełomie ostatnich kilku miesięcy, nie zmieniły jednak jej podejścia do drugiego człowieka. Jest nadal tą samą dziewczynką, którą była przed wygraną w „Voice Kids” i w Eurowizji Junior.
– Teraz stałam się jeszcze bardziej rozpoznawalna niż po „Voicie. Jest to naprawdę bardzo miłe, to mi sprawia ogromną przyjemność jak ktoś podchodzi do mnie po zdjęcie, po autograf, rozmawia ze mną. – podkreśla „Roxi”.
Jej osiągnięcia dostrzegają władze samorządowe.
– Roksana to jeden z wielu talentów, które w mieście się pojawiały. Mogę powiedzieć, że od początku jej kariery jesteśmy z nią. Nasz pierwszy kontakt nastąpił po wygraniu festiwalu we Włoszech. Potem staraliśmy się jej pomóc kiedy startowała w kolejnych konkursach zagranicznych. Cały czas doceniamy jej pracę, pracę rodziców, bo jak zwykle sam talent nie wystarczy. Jeszcze do tego potrzeba ogromnej pracy i zaangażowania oraz oczywiście właściwego poprowadzenia. Cały czas podkreślam, że tak wspaniałej instruktorki życzyłbym każdemu talentowi. My mamy w tym również malutki przyczynek, że staraliśmy się pomagać w tych wszystkich wyjazdach, aby wzmocnić jej wiarę w siebie. Myślę, że to skutkowało tym, że zdobyła pierwsze miejsce na tym festiwalu. – powiedział burmistrz Jasła Ryszard Pabian.
Jasło słynie z wielu muzycznych talentów. W tutejszym domu kultury swoje kariery zaczynali m.in. Ralph Kamiński, Mateusz Mijal, Michał Szpak, jego siostra Marlena, Ania Szafraniec-Karamon (założycielka i wokalistka zespołu „Dziewczyny”), Anna Gorajska (wokalistka, aktorka występująca w popularnym serialu „Dziewczyny ze Lwowa” emitowanym w programie pierwszym Telewizji Polskiej), Krzysztof Biernacki (trener wokalny) czy Łukasz Kozub (wokalista związany z krakowskim kabaretem Loch Camelot).
– No i oczywiście Ola Tocka, też nasza duma. Też życzę jej, żeby ta kariera potoczyła się bardzo dobrze. Uważam, że bardzo dużym sukcesem jest to, że doszła do półfinału programu Voice of Poland, bo zaprezentowała się świetnie. – mówi Ewa Grzebień.
„Roxi” czekają pracowite miesiące. 31 grudnia wystąpi podczas koncertu plenerowego z okazji powitania 2019 roku, który odbędzie się w Zakopanem. Impreza ta będzie transmitowana „na żywo” przez telewizję publiczną. A już w przyszłym roku zaprezentuje swoją twórczość na festiwalu piosenki w Opolu.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
[KOMENTARZ ZAWIERAŁ UWAGI DO REDAKCJI – dziękujemy za opinię]