Kolorowy jazz – funk w JDK
Kołyszące zagrywki, intrygujące harmonie, ciepły tembr tradycyjnych instrumentów afrykańskich zanurzone w jazzowy klimat wsparty dźwiękiem kultowego już syntezatora Mooga złożyły się na koncert grupy Wojtek Justyna TreeOh! Wydarzenie otwarło w ostatnią niedzielę października VI edycję JasMatów – Jasielskich Jazzowych Klimatów, pod patronatem znakomitego muzyka i jaślanina, Jerzego Dudusia Matuszkiewicza, który 10 kwietnia br. świętował swoje 90. urodziny.
Niezmiernie miło nam gościć w Jaśle, w pięknym domu kultury. Jest to naprawdę piękny budynek, a w środku jest jeszcze bardziej imponujący z przepiękną sceną. Postaramy się przybliżyć państwu naszą twórczość. Właśnie gramy trasę koncertową promującą nasz najnowszy album „Get That Crispy” – powitał przybyłych Wojtek Justyna, lider formacji.
Publiczność przybyła do Jasielskiego Domu Kultury przez ponad półtorej godziny raczona była dynamicznym funk – jazzem, nasyconym wielokolorową i urozmaicona rytmicznie muzyką świata. Brzmienia ubarwiał charakterystycznym brzmieniem Mooga Diogo Carvalho, który prowadził momentami fascynujący dialog na afrykańskich bębnach z perkusistą Alexem Bernathem. Na uwagę zasługują również znakomita gra lidera formacji, gitarzysty Wojtka Justyny oraz basisty Daniela Lottersbergra zwłaszcza podczas utworów „Cologne”, „Chit Chat with a Chick from Chad” czy „Tell Me Where to Go”. Na najnowszym wydawnictwie tej międzynarodowej grupy znalazły się utwory instrumentalne i to one pojawiły się na playliście niedzielnego koncertu, chociaż muzycy sięgali także po pozycje z wydanego trzy lata temu debiutanckiego albumu, „Definitely Something” – „Simply Intricate” czy tytułową.
Lider grupy nawiązał znakomity kontakt z publicznością przybliżając pomiędzy kolejnymi kompozycjami historię ich powstania. Słuchacze nagrodzili zespół gromkimi brawami i nie obyło się bez bisu. Kwartet pożegnał publiczność utworami „Sleeping Cow” i „The Dandy Lion”.
(JDK)