terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
INFORMACJE

Zarekomendowano wariant przebiegu obwodnicy Jasła

Gotowe jest już studium korytarzowe i studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla rozbudowy drogi krajowej nr 73 – poinformował dzisiaj starosta jasielski Adam Pawluś. To pierwszy etap inwestycji, która docelowo przewiduje modernizację istniejącego już odcinka drogi głównej między Jasłem, a Pilznem, wykonanie odcinków o nowym przebiegu oraz budowę obwodnic w największych miejscowościach położonych wzdłuż jej przebiegu.

Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu starosta jasielski Adam Pawluś poinformował, że zakończyły się prace związane z wykonaniem Studium Korytarzowego oraz Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego dla inwestycji pod nazwą „Rozbudowa drogi krajowej nr 73 wraz z budową obwodnic m. Pilzna oraz Brzostka, Kołaczyc i Jasła, na odcinku Pilzno-Jasło”. Następnym etapem realizacji tego przedsięwzięcia będzie uzyskanie decyzji środowiskowej.

Jak powiedział, całe zadanie zostało podzielone na trzy odcinki. Dwa z nich obejmujące budowę obwodnic Pilzna i Jasła zostały rekomendowane inwestorowi do realizacji: – Pierwszy odcinek, który biegnie od drogi krajowej nr 74 do granicy gmin Pilzno i Brzostek, nie budzi żadnych wątpliwości i został wybrany do realizacji. Będzie tam ponad dwa kilometry nowego odcinka drogi, a reszta pójdzie starym śladem z dodatkowym trzecim pasem ruchu. Jeżeli chodzi o odcinek, który obejmuje miasto Jasło i gminę Jasło, najwyższą ocenę uzyskał wariant W2, czyli od oczyszczalni ścieków do Trzcinicy. Natomiast jeżeli chodzi o najdłuższy odcinek, który obejmuje obejście dwóch miasteczek, czyli Kołaczyc i Brzostku i wynosi prawie dziewiętnaście kilometrów to tutaj rekomendacje nie zapadły.

Starosta Adam Pawluś wskazuje na błędy popełnione w trakcie prac projektowych.

To, co przedstawił projektant, nie spełnia wymogów drogi klasy GP (drogi głównej ruchu przyspieszonego – przyp. red.). – wyjaśnił. – Mianowicie dla „zakrętu śmierci” w Bukowej z funkcjonującym w tym miejscu fotoradarem przewidziany jest wariant, który najpierw wychodzi od Krajowic po lewym stronie brzegu rzeki Wisłoki, później przechodzi pod Bukową na prawy brzeg i dalej przechodzi starym śladem. Niedawno było tam likwidowane osuwisko, jest wąski teren, jest duże nachylenie zbocza i ten słynny „zakręt śmierci” z fotoradarem. Projektanci wykazali na tym odcinku zmniejszenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Więc wydawanie sześciuset milionów złotych, bo taka jest wstępna cena kosztorysowa tej drogi, gdzie będzie przekrój prędkości do 50 kilometrów na godzinę na znacznym odcinku to nie ma sensu. Pozostałe warianty zostały zaś ocenione negatywnie przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Ta sama ocena została powtórzona przez Wody Polskie. Jeżeli chodzi o pierwszy i trzeci odcinek to zostaną one wykazane do decyzji środowiskowej.

Samorządowiec uzupełnił swoją wypowiedź, że został upoważniony do prowadzenia rozmów z Wodami Polskimi „w sprawie innego rozwiązania, które pozwoliłoby na wykorzystanie innych wariantów omijających Bukową”: – Wydaje się, że jest możliwe takie rozwiązanie, ale wymaga ono podejścia eksperckiego przez ludzi, którzy znają się na hydrologii. Można by ewentualnie zbudować jakiś odcinek wałów w miejscowości Brzostek. Wydaje się, że te wały kosztowałyby mniej niż ewentualna budowa tej drogi w Bukowej, w trudnym terenie i bez zapewnienia jej kategorii drogi GP. Rozmowy trwają. Mam nadzieję, że uda się je w szybkim czasie rozstrzygnąć. Budowa sześciu kilometrów wałów w Przysiekach kosztowało prawie dziewięć milionów złotych więc myślę, że nie są to takie straszne koszty.

W wypracowaniu skutecznej koncepcji liczy na pomoc przewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury posła Bogdana Rzońcy. Jak zaznaczył, dzięki zabiegom wpływowego parlamentarzysty wywodzącego się z naszego regionu „jest szansa, że i ten odcinek zostanie jak najszybciej zgłoszony do decyzji środowiskowej i później już do realizacji”.

Pawluś podzielił się również z radnymi powiatowymi informacją dotyczącą planowanych kosztów realizacji wariantu od miejskiej oczyszczalni ścieków przy ulicy Krakowskiej do włączenia do drogi krajowej nr 28 w Trzcinicy, w którym koniecznym będzie wykonanie mostu na rzece Wisłoce.

Wariant W2 kosztuje chyba 120 milionów złotych natomiast wariant W4, czyli ten najdalej idący przez Gorajowice do Brzyszczek jest droższy o ponad dwadzieścia milionów złotych. Tu jest potężny obiekt mostowy na rzece Wisłoce w stronę Kaczorowów, a tam są potężne wykopy, potężne estakady i zasypywanie potężnych dolin. Więc to wszystko kosztuje. Nawet pracownicy z ministerstwa się pytali skąd takie różnice. Więc robienie drogi, która praktycznie nikomu nie będzie służyć, do tego za olbrzymie pieniądze, moim zdaniem nie ma sensu. Ja sugerowałem, żeby ewentualnie zrobić dwa kilometry drogi od przedłużenia drogi KG2 do węzła w Kaczorowach wzdłuż rzeki Jasiołki, czyli byłby jeden wiadukt na ulicy Kazimierza Wielkiego i most na rzece Wisłoce. Za te dwadzieścia milionów byśmy zrobili te dwa kilometry drogi, a może i więcej i mielibyśmy wtedy przejazd do Krosna po zupełnie bezkolizyjnym terenie, bez wielkiej różnicy wzniesień i w większym zakresie służyłby mieszkańcom miasta Jasła. – powiedział starosta.

Całe przedsięwzięcie ma wynieść ponad sześćset milionów złotych.

Docelowo zakłada się rozbudowę 14-kilometrowego istniejącego już odcinka drogi krajowej nr 73 oraz wybudowanie odcinków w nowym przebiegu o łącznej długości około 21-kilometrów. Inwestycja przewiduje wykonanie wschodniej obwodnicy Pilzna, a także obwodnice Brzostku, Kołaczyc i Jasła. Parametry użytkowe przewidują poszerzenie drogi do siedmiu metrów. Wdłuż jej przebiegu zaplanowano m.in. nowe zatoki autobusowe, chodniki i ścieżki rowerowe, a także urządzenia zapewniające bezpieczeństwo jej użytkowników.

Zwycięzcą przetargu ogłoszonego przez rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na wykonanie zgodnego z wymaganiami inwestora Studium Korytarzowego oraz Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ) dla przedmiotowego zadania była spółka Multiconsult Polska z siedzibą w Warszawie z zaoferowaną ceną za wykonanie przedmiotu zamówienia w wysokości 2,6 miliona złotych brutto.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

Komentarzy: 2

  1. Obserwuję od kilku lat poczynania w tej kwestii i zauważyłem, że postęp brak. Niestety siła przebicia naszych rządzących w Jaśle i powiecie jest po prostu kiepska. Ruch w Jaśle i okolicy narasta, korki są praktycznie codziennie i trudno jest przejechać przez Jasło. TIRY prawie całą dobę podążają w obu kierunkach i skutecznie spowalniają ruch na drogach w Jaśle i okolicy.
    Potrzebne są na *gwałt* obwodnice: zachodnia i południowo-wschodnia, bez tych obwodnic Jasło zakorkuje się na amen.
    Budowa takich obwodnic potrwa do trzech lat. W pierwszej kolejności jest planowanie + uzgodnienia, po decyzji wywłaszczenia, następnie odwołania i tak poczekamy jeszcze z 10 lat na nie, jak nie więcej???

  2. budowa kg2 i połączenie jej z nową dk73 z pilzna spowoduje, że cały tranzyt będzie się odbywał 500 metrów w linii prostej od rynku, ale to będzie obwodnica i wyprowadzenie tirów spoza miasta. Panie Starosto, toż to sabotaż.

Back to top button