Reanimacja motocyklisty po zderzeniu z ciągnikiem rolniczym
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj popołudniu na drodze wojewódzkiej nr 988 relacji Warzyce-Babica. Wskutek uderzenia motocykla w przyczepę ciągnika rolniczego poważnych obrażeń ciała doznał kierujący jednośladem mężczyzna. Przez kilkadziesiąt minut służby ratownicze prowadziły na miejscu reanimację poszkodowanego, po czym został on przewieziony do jasielskiego szpitala.
Po godzinie czternastej służby ratownicze otrzymały zgłoszenie o wypadku komunikacyjnym na odcinku drogi wojewódzkiej nr 988, w którym uczestniczył motocykl oraz ciągnik rolniczy wraz z przyczepą. Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane trzy zastępy straży pożarnej z Jasła i Warzyc, specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego z Jasła oraz dwa policyjne patrole.
Mundurowi, na podstawie oględzin uszkodzonych pojazdów i miejsca zdarzenia oraz rozmów ze świadkami, wstępnie ustalili przebieg wypadku. Według ich informacji, kierujący ciągnikiem rolniczym 55-letni mieszkaniec gminy Jasło przejeżdżał w poprzek drogę główną relacji Warzyce-Babica. W tym momencie od strony Rzeszowa nadjechał motocykl marki Suzuki. Kierujący jednośladem 29-letni mieszkaniec gminy Dębowiec, mimo próby hamowania, uderzył w ciągniętą przez traktor przyczepę, na której przewożone było drzewo. Wskutek wypadku mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała. Załoga karetki Pogotowia Ratunkowego, wspólnie ze strażakami, przez dłuższy czas prowadziła na miejscu reanimację poszkodowanego, po czym został on przetransportowany do jasielskiego szpitala. Traktorzyście nic się nie stało, po przebadaniu alkomatem okazało się, że był trzeźwy.
Odcinek między drogą krajową nr 28 relacji Jasło-Krosno, a skrzyżowaniem drogi wojewódzkiej nr 988 z drogą gminną w kierunku Warzyc od strony Rzeszowa, został całkowicie wyłączony z ruchu pojazdów. Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze, w których uczestniczy policyjny technik kryminalistyczny. Przejezdność tego szlaku komunikacyjnego zostanie przywrócona dopiero w momencie zakończenia oględzin oraz usunięcia uszkodzonych pojazdów z jezdni. Działania te mogą potrwać nawet do godziny siedemnastej.
[AKTUALIZACJA, godz. 16:06] Poszkodowany motocyklista zmarł w szpitalu
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Przy 300km/h myślenie się wyłącza
Choć nie równo miał w głowie to i tak szkoda motocyklisty. Mam nadzieję że przeżyje i wyciągnie wnioski z tej bolesnej lekcji że droga to nie tor wyścigowy.