„Miasto znów stanęło na wysokości zadania”
Radni miejscy, w przeciwieństwie do swoich kolegów z samorządu powiatu jasielskiego, w komplecie stawili się dzisiejszego popołudnia w miejscowym magistracie, by podczas zwołanej w trybie nadzwyczajnym sesji podjąć decyzję o udzieleniu województwu podkarpackiemu pomocy finansowej na realizację zadania inwestycyjnego pod nazwą „Budowa nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 992 w miejscowości Jasło”.
Zanim burmistrz miasta, który był wnioskodawcą piątkowego posiedzenia, przedstawił radnym projekt uchwały, w którym zawarto wysokość kwoty jaką budżet miasta poniesie w latach 2018-2019 na utworzenie ponad dwukilometrowego szlaku komunikacyjnego między rondem imienia Adama Lazarowicza, a rondem imienia księdza Kazimierza Wojciechowskiego w Jaśle, wywołany do odpowiedzi przez radnego Krzysztofa Czeluśniaka samorządowiec musiał wyjaśnić powody, dla których sesja musiała się odbyć właśnie dzisiaj.
– Ponieważ 26 marca obraduje sejmik wojewódzki, ważną rzeczą jest to, że musimy podjąć uchwałę dotyczącą udzielenia pomocy finansowej dla województwa podkarpackiego na drogę wojewódzką nr 992, gdyż jest to warunkiem uruchomienia przetargu i rozpoczęcia prac związanych z tym odcinkiem drogi. To jest ta pilna potrzeba, w związku z którą musimy zadeklarować się w jakim kierunku idziemy jako miasto, czy wspieramy tą inicjatywę czy ją negujemy. Chcemy, żeby z naszego kierunku poszedł mocny sygnał w kierunku samorządu wojewódzkiego, dlatego też była potrzeba zwołania tej sesji. – wyjaśnił przewodniczący Rady Miejskiej Jasła Henryk Rak.
Burmistrz Ryszard Pabian uzupełnił jego wypowiedź: – Temat jest państwu znany od wielu miesięcy. Natomiast cały czas toczyły się rozmowy i ustalenia pomiędzy tymi trzema samorządami, a więc samorządem województwa, powiatu i miasta, co do ustalenia wysokości i zasad rozdziału środków, które są konieczne do uruchomienia inwestycji. Odbyło się posiedzenie komisji rozwoju gospodarczego i promocji Rady Powiatu z naszym udziałem (burmistrza Jasła Ryszarda Pabiana i przewodniczącego Rady Miejskiej Henryka Raka – przyp. red.), w którym uczestniczył jeszcze dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Piotr Miąso. Po tych wszystkich ustaleniach pojawiły się kwoty wysokości udzielenia pomocy i jak ona ma wyglądać w poszczególnych latach. Występujemy do państwa z prośbą o podjęcie uchwały w tym zakresie.
Przygotowany przez miejskich urzędników projekt uchwały zakłada, że miasto Jasło udzieli województwu podkarpackiemu pomoc finansową w formie dotacji celowej w dwóch transzach – 1 milion 826 tysięcy 862 złote w roku 2018 i 2 miliony 363 tysiące 138 złotych w roku 2019.
Pomimo tego, że o procesie związanym z budową nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 992 na terenie naszego miasta mówi się już od dłuższego czasu, radni mieli jeszcze wiele wątpliwości co do realizacji tego zadania.
O uregulowanie stanu prawnego działek, po których ma przebiegać nowa droga, pytał burmistrza Jan Pierzchała.
– Realizatorem tego zadania jest Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzki. Myślę, że po tylu inwestycjach prowadzonych przez miasto czy inne jednostki na specjalnych zasadach (ZRID) to powinni państwo już wiedzieć, że kolejność jest następująca: w przypadku opracowania projektu i uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę w tym momencie inwestor uzyskuje prawo do dysponowania terenem. Taka decyzja została wydana. Natomiast następuje coś takiego jak wypłata odszkodowania za przejęte grunty. Ten etap mamy przed sobą. Te grunty, które w wyniku decyzji ZRID stały się własnością województwa podkarpackiego, będą w tym momencie wyceniane przez wojewodę. Po oszacowaniu ich wartości Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich, jako realizator tego zadania, będzie musiał wypłacić odszkodowanie dla obecnych właścicieli tych nieruchomości. Tak, jak powiedziałem, jesteśmy na tym etapie, na którym wojewoda oszacuje i wyda decyzję co do wysokości odszkodowań za te nieruchomości. To jest podstawowa zasada realizacji inwestycji w oparciu o tzw. specustawę drogową. – wyjaśnił Ryszard Pabian.
Krzysztof Czeluśniak dociekał o szczegółowe powody zwołania sesji w trybie „nadzwyczajnym” w momencie, kiedy posiedzenie Rady Miejskiej odbywało się zaledwie w miniony poniedziałek.
– Nie bez kozery pytałem o chronologię zwołania tej sesji. Pan przewodniczący powiedział, że 26 marca jest sesja sejmiku województwa podkarpackiego i faktem jest, że taka sesja się ma odbyć. Po raz kolejny nie tak to miało być. (…) Urząd Marszałkowski żąda, żeby się do tego dołożyło miasto i powiat. Pan (burmistrz Ryszard Pabian – przyp. red.) rozumie, że ta droga jest ważna i dokłada do niej po raz kolejny. Był pan na spotkaniu w Starostwie Powiatowym, gdzie były gwarancje, że „chłopaki z powiatu” się dołożą do bardzo ważnej dla lokalizacji miasta Jasła drogi. I co się dzieje, panie burmistrzu? Ja się dowiaduję z Internetu, bo nie wiedziałem o tym, że nie udało im się zebrać wymaganego kworum i sesja się nie odbyła. Starostwo nie dołoży na dzisiaj dwóch milionów. Następną sesję zwołują najprawdopodobniej 27. – zwrócił się do burmistrza.
Przewodniczący Rady Miejskiej Henryk Rak odpowiedział mu: – Sesja jest zwołana na wtorek na godzinę dwunastą. Sprawa była tego typu, że na dzisiejszej sesji powiat miał prawdopodobnie omawiać trzy tematy. Co do tematu pomocy dla tej drogi wszyscy radni byli zgodni natomiast tematy dotyczące Ożennej i stadionu w Trzcinicy były tematami spornymi. Prawdopodobnie z tego wynikła ta dzisiejsza obstrukcja. Z tego, co mi jest wiadomo, we wtorek ma być prawdopodobnie omawiany tylko jeden temat. Sesja jest już zwołana na godzinę dwunastą. Takiego sms-a dostałem od przewodniczącego komisji rozwoju gospodarczego tamtejszego samorządu (Janusza Przetacznika – przyp. red.). A więc my nie dajmy sygnału do sejmiku województwa podkarpackiego, że też jesteśmy przeciwni tej drodze. Spróbujmy podjąć uchwałę tak, żeby można było przekazać czytelny i jasny sygnał panu marszałkowi i sejmikowi, aby ta droga powstała na terenie Jasła.
– Panie przewodniczący. Nikt nie mówi, że jesteśmy temu przeciwni, ale po raz kolejny my stajemy na wysokości zadania. Mimo zajęć i innych obowiązków potrafimy się zebrać w ciągu dwudziestu czterech godzin, a powiat co robi? Odpowiem brzydko: „robi se jaja”. – odparł Czeluśniak.
Jan Pierzchała stwierdził, że wszyscy radni opowiadają się za realizacją inwestycji, która w znacznym stopniu zniweluje problem komunikacyjny w naszym mieście. Zapytał też burmistrza czy władze miasta czynią starania dotyczące włączenia planowanego odcinka drogi wojewódzkiej do drogi krajowej nr 28 (od skrzyżowania ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego do ronda imienia Adama Lazarowicza).
– Trzeba się liczyć z tym, że jak zrobimy tą drogę to potem będzie niesamowity problem z dojazdem do ulicy Piłsudskiego. Sygnalizowałem już tą kwestię na sesji w poniedziałek. Dzisiaj te sto pięćdziesiąt metrów pokonuje się niejednokrotnie kilkanaście minut, a co będzie, jeżeli faktycznie będzie tam natężony ruch nie tylko samochodami osobowymi, ale również tymi ciężkimi. To będzie bardzo duży problem. Jeżeli do tej pory takie starania nie były czynione to bardzo proszę, aby już czynić starania, żeby w kolejnym projekcie rozbudować tą część od ulicy Piłsudskiego do ronda imienia Lazarowicza. – powiedział Pierzchała.
Henryk Rak: – Chciałbym panu radnemu tylko powiedzieć, że na tym spotkaniu, na którym byliśmy z panem burmistrzem w starostwie padło „ciche” stwierdzenie, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie realizować rondo w ciągu ulicy Piłsudskiego. Wiem, że to jest wąskie gardło i w związku z takim, a nie innym natężeniem będzie się blokowało. Ale miejmy nadzieję, że jeżeli dojdzie do realizacji tej drogi to równolegle Zarząd Powiatu i władze wojewódzkie podejmą działania, aby to rondo, które by te problemy rozwiązało, powstało.
Radna Bogusława Wójcik zapytała o dalsze losy inwestycji w przypadku, gdy na wtorkowej sesji Rada Powiatu nie udzieli dofinansowania dla tego zadania.
– Nie mam takiej wiedzy. – uciął burmistrz.
– Ja nie mogę odpowiedzieć za radnych, ale dajmy sygnał, pokażmy tym radnym powiatowym, że my staramy się o tą drogę, że my damy pieniądze na tą drogę. Jeżeli oni nie podejmą takiej decyzji to my będziemy w porządku wobec siebie, wobec samorządu wojewódzkiego, ale bądźmy dobrej myśli, że w powiecie też przyjdzie opamiętanie. – skwitował Henryk Rak. – Myślę, że jeżeli my jako Rada jednogłośnie podejmiemy tą uchwałę to poprzez media ci radni ze starostwa też pójdą po rozum do głowy.
Ryszard Pabian dodał: – Może przestańmy się przejmować powiatem. Ja wiem, że to jest tzw. transakcja wiązana, ale my nie możemy za nich odpowiadać. Niech radni powiatowi podejmą taką lub inną uchwałę, dajmy im tą szansę. Tak samo ja nie mogę powiedzieć jaka będzie decyzja marszałka: czy poczeka, czy zwołają kolejną sesję. W każdym razie, prośba ze strony marszałka była o podjęcie uchwał o pomocy w takiej wysokości, którą państwu mniej więcej przedstawiliśmy. Pełne zasady co do podziału były ustalone więc my się tych zasad trzymamy. W związku z tym, że zachodzi konieczność wypłaty odszkodowania za przejęcia gruntów, a było uzgodnione, że m.in. środki pochodzące od miasta i powiatu mają być przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z odszkodowaniami za grunty, ta wysokość przeznaczona na rok 2018 odpowiada wysokości tych odszkodowań, które są konieczne do wypłacenia.
Rada Miejska w Jaśle jednomyślnie opowiedziała się za udzieleniem wsparcia, która przyczyni się do utworzenia w naszym mieście istotnego ciągu komunikacyjnego na linii północ-południe (w kierunku granicy państwa ze Słowacją) i odwrotnie. Nowo wybudowany odcinek pozwoli na przekierowanie ruchu, w szczególności samochodów ciężarowych, z mocno obciążonych ulic miejskich – 3-go Maja i Alojzego Metzgera. Koncepcja programowo-przestrzenna zakłada wybudowanie pełnowymiarowej drogi o charakterze wojewódzkim, mającej ponad dwa kilometry długości, która połączy dwa ronda – imienia Adama Lazarowicza i księdza Kazimierza Wojciechowskiego. Wraz z nią powstanie cała infrastruktura techniczna w postaci dróg serwisowych, jednostronnego chodnika, ścieżki dla rowerów, oświetlenia jezdni, niezbędnej sieci teletechnicznej oraz elementów bezpieczeństwa ruchu – barier energochłonnych, oznakowania pionowego i poziomego. Głównym inwestorem ma być samorząd województwa podkarpackiego (poprzez podległą sobie jednostkę organizacyjną – Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich z siedzibą w Rzeszowie).
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl