Z rzeki Jasiołki wyłowiono zwłoki mężczyzny

W godzinach popołudniowych z rzeki Jasiołki wydobyto ciało trzydziestoletniego mężczyzny. Pomimo podjętych działań ratowniczych jego życia nie udało się uratować. Wstępnie wykluczono, by do wypadku przyczyniły się osoby trzecie. Okoliczności tej tragedii wyjaśnia Policja.

Dzisiaj około godziny szesnastej w rejonie mostu w ciągu ulicy Kazimierza Wielkiego w Jaśle doszło do nieszczęśliwego w skutkach wypadku, w którym zginął trzydziestoletni mężczyzna. Na miejsce zdarzenia został skierowany specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego oraz zastęp straży pożarnej. Okazało się, że w rzece Jasiołce w pobliżu filarów obiektu znajduje się ciało. Po jego wydobyciu na brzeg podjęto czynności ratownicze, jednak bezskutecznie. Lekarz Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon pokrzywdzonego. To osoba bez stałego miejsca zameldowania, ostatnio przebywająca w schronisku dla bezdomnych mężczyzn przy ulicy Konopnickiej.

Interwencji medycznej wymagał również inny mężczyzna, który w tym samym czasie przebywał w pobliżu rzeki. Służby ratownicze biorące udział w działaniach relacjonowały nam, że widząc tonącego próbował on przedostać się przez betonowy mur, by wezwać pomoc. Zrobił to jednak w tak niefortunny sposób, że przeskakując uderzył w niego całym impetem głową doznając przy tym obrażeń. Po rannego przyjechał drugi zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował poszkodowanego do pobliskiego szpitala.

Na miejsce przybyła policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła ślady, wykonała oględziny miejsca zdarzenia oraz sporządziła dokumentację fotograficzną. Wstępnie wykluczono, by do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło w wyniku przestępstwa. Ciało zmarłego zostało zabezpieczone w przyszpitalnym prosektorium, w którym zostanie przeprowadzona sekcja.

(Red.)
redakcja@terazjaslo.pl