Tarnowiec upamiętnia ofiary katastrofy smoleńskiej
Na frontonie Sanktuarium Matki Bożej Zawierzenia w Tarnowcu odsłonięto w piątek pamiątkową tablicę poświęconą ofiarom katastrofy smoleńskiej z 2010 roku, w tym pochodzącemu z naszego regionu parlamentarzyście Stanisławowi Zającowi.
Uroczystość poprzedziła msza święta, podczas której homilię wygłosił ksiądz doktor Marian Putyra, proboszcz Parafii pw. Dobrego Pasterza w Jaśle-Sobniowie. Wzięli w niej udział, obok wdowy po tragicznie zmarłym Senatorze Alicji Zając, przedstawiciele parlamentu, miejscowych władz samorządowych, placówek oświatowych, poczty sztandarowe ochotniczych straży pożarnych z terenu gminy Tarnowiec oraz mieszkańcy miejscowości.
W wygłoszonym słowie ksiądz doktor Marian Putyra nawiązał do 72. rocznicy zbrodni katyńskiej:
„5 marca 1940 rok na wniosek Ławrientija Berii na posiedzeniu biura politycznego komitetu centralnego wszechzwiązkowej komunistycznej partii bolszewickiej pod przewodnictwem ówczesnego dowódcy państwa sowieckiego Stalina, zamordowano i pogrzebano w zbiorowych mogiłach blisko trzydzieści tysięcy najwspanialszych Polaków”.
Kapłan przypomniał, że 10 kwietnia 2010 roku na jubileuszowe uroczystości do Smoleńska udała się polska delegacja na czele z ówczesnym Prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego małżonką Marią. Niestety, lot okazał się tragiczny w skutkach. Zginęła cała 96-osobowa załoga. „Śmiało możemy powiedzieć: kwiat polskiej inteligencji, polskiego życia publicznego, polityki.” – mówił.
„Prezydent pojechał tam, żeby oddać cześć tym, którzy w bestialski, skrytobójczy sposób zostali zamordowani w większości strzałem w tył głowy. Lech Kaczyński – męczennik, który dzisiaj spoczywa na Wawelu wraz z małżonką to ten, który był chyba najbardziej wściekle atakowany w ostatnim czasie. Tylko dlatego, że wywodząc się z nurtu narodowo-niepodległościowego bronił tego, co polskie. To bardzo ważne. (…) Ten człowiek robił wszystko, aby na nowo spojrzeć na przeszłość. Ten człowiek rehabilitował wspaniałych Polaków” – usłyszeliśmy w homilii.
Ksiądz Marian Putyra polityczną odpowiedzialnością za katastrofę smoleńską obarczył rząd Donalda Tuska. A wyjaśnianie przyczyn i okoliczności porównał do trwającego kilkadziesiąt lat „kłamstwa katyńskiego”.
„Ja już pomijam te spory o krzesła w samolocie. Ja już pomijam to, że czymś niedorzecznym było dzielenie na dwie części delegacji, która ma się udać do Katynia w tamtym czasie. Najpierw Tusk, który się spotykał z Putinem, a kilka dni później prezydent. Tam powinni mówić wszyscy, niezależnie od poglądów politycznych, jednym głosem. Wizyta nieprzygotowana – potwierdza to dzisiaj prokuratura. Dużo zastrzeżeń do BOR-u, a więc do tych pracowników, których obowiązkiem było zapewnić bezpieczeństwo w czasie lotu, trwania wizyty i powrotu. Niestety tego nie było. Pamiętamy, kiedy przyjechał Obama do Warszawy to ośmiuset >>tajniaków<< przez cztery dni przeczesywało Warszawę, żeby zapewnić bezpieczeństwo prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Znaj proporcję mocium panie, zgoda. Przecież nie pojechał byle kto do Katynia, bo prezydent Polski. Niech by tam było przynajmniej osiemdziesięciu >>tajniaków<<, którzy by solidnie przygotowali tę wizytę. Tego nie było.” – usłyszeli zebrani.
Na zakończenie słowa Bożego kapłan dodał: „żebyśmy doczekali takich dni kiedy prawda do końca bolesna zostanie wyjaśniona”.
Po eucharystii Alicja Zając odsłoniła pamiątkową tablicę.
W rocznicę tragedii smoleńskiej w hołdzie prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej Ś.P. Lechowi Kaczyńskiemu z małżonką Marią, prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźctwie Ś.P. Ryszardowi Kaczorowskiemu, senatorowi okręgu krośnieńskiego Ś.P. Stanisławowi Zającowi i 92 pozostałym ofiarom katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku. Ks. kustosz i parafianie. Tarnowiec 10.IV.2012 roku. „Bóg zna prawdę, my ją poznamy”
.
Poświęcenia dokonał dziekan jasielski ksiądz kanonik Zbigniew Irzyk.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Za rzucanie odpowiedzialności za katastrofę w Smoleńsku na rząd D. Tuska ks.dr Putyra powinien być ścigany z urzędu, ponieważ wyroku nie ma. Równie odpowiedzialny jest Jar. Kacz. dlaczego o nim nie wspomniał. Kiedy K.K. skończą uprawiać politykę w swoich kazaniach, jest to obrzydliwe.
Jakże straszne i złowrogo brzmią nawet dzisiaj słowa pochodzące z pisma towarzysza Berii do towarzysza Stalina –
… Wobec tego że oni wszyscy są twardymi i nieustępliwymi wrogami władzy radzieckiej, radzieckie NKWD uważa za konieczne:
[1] Nakazać NKWD postawienie przed specjalnymi trybunałami:
a) 14700 byłych oficerów, urzędników państwowych, obszarników, oficerów policji, wywiadu, żandarmów, osadników w rejonach przygranicznych i strażników więziennych z obozów jenieckich;
b) razem z 11 tysiącami członków różnych kontrrewolucyjnych organizacji szpiegowskich i sabotażowych, obszarników, kapitalistów, byłych polskich oficerów, urzędników państwowych oraz aresztowanych uciekinierów przetrzymywanych w zachodniej Ukrainie i Białorusi wymierzając najwyższą karę: rozstrzelanie.
[2] Przeprowadzenie tych spraw bez udziału zatrzymanych i bez oskarżeń, wyroki w śledztwie powinny być sformułowane następująco:
a) dla jeńców w obozach w formie certyfikatów radzieckiego NKWD;
b) dla aresztowanych w formie certyfikatów ukraińskiego i białoruskiego NKWD.
[3] Sprawy powinien rozpatrzeć i ogłosić wyroki 3-osobowy trybunał złożony z towarzyszy Merkułowa, Kobułowa i Basztakowa.
Ludowy Komisarz radzieckiego NKWD
Ławrientj Beria
„żebyśmy doczekali takich dni kiedy prawda do końca bolesna zostanie wyjaśniona”. To bardzo ważne, żebyśmy doczekali takich dni…72 lata temu nie było Pisu i braci Kaczyńskich. Nas w większości czytających to forum też nie było. Ci, którzy brali udział w piątkowej uroczystości, mogli dostrzec, usłyszeć coś więcej, niż tylko te kila zdań wyjętych z całości, jakie zamieszczono w powyższym materiale. Otóż, mszę poprzedziło wystąpienie kustosza Sanktuarium, który podkreslił że jest to Dzień Pamięci o Ofiarach Zbrodni Katyńskiej .Kazanie trwało pół godziny, więc po porzeczytaniu tych kilku zacytowanych zdań, można obliczyć ilu nie zacytowano. Podchodźmy do sprawy rzetelnie, albo wcale. Na zakończenie uroczystości, po odsłonięciu tablicy, odbył się Apel Poległych, poświęcony walczącym o wolność naszej Ojczyzny i Ofiarom Katynia. Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej też, ale nie tylko i wyłącznie. Nie byłoby katastrofy Smoleńskiej, gdyby nie Zbrodnia Katyńska i walka o ujawnienie całej prawdy historycznej na ten temat.
Już pół wieku temu 11-tomowy Słownik języka polskiego PWN pod red. Witolda Doroszewskiego rejestrował przykłady użycia obydwu mianownikowych form wyrazu rzeczpospolita w l. mn. (rzeczypospolite i rzeczpospolite).
I nic się w tym względzie nie zmieniło do dziś. Wszystkie słowniki języka polskiego i poprawnej polszczyzny informują, że człon rzecz w słowie Rzeczpospolita należącym do nazwy naszego kraju można odmieniać (czyli Rzeczypospolitej Polskiej, z Rzecząpospolitą Polską, o Rzeczypospolitej Polskiej) albo nie (Rzeczpospolitej Polskiej, z Rzeczpospolitą Polską itd.). Dodaje się jednak, że formy, w których fleksji poddaje się obydwa człony (rzecz i pospolita), uchodzą za staranniejsze, nadają się do wystąpień oficjalnych, zwłaszcza podniosłych.
Użycie formy > Rzeczpospolitej< nie jest błędem ortograficznym.
To Jarosław odpowiada za katastrofę smoleńską.Gdyby nie jego imperialistyczne zapędy Lech by żył i cieszył się wnuczkami na politycznej emeryturze.
BRAWO JOHN!!!!!!!!
mp: Czytając mój komentarz nie pomyślałeś, że nie chodzi mi o Katyń tylko o „bohaterów smoleńskich”? 13 kwietnia ksiądz obraził i opluł na bohaterów, którzy zginęli w Katyniu! jak to zrobił? otóż, powiedział że ci co zginęli w Smoleńsku są męczennikami… Jak można stawiać na równi ludzi, którzy oddali życie za ojczyznę z tymi, którzy zginęli w tragicznym wypadku?!
Jak ksiądz na kazaniu może mówić , że ktoś jest winny śmierci – skoro nikt nigdy tego nie udowodnił (chodzi o Smoleńsk). Ksiądz który to robi postępuje wbrew nauce Chrystusa : „Nie sądźcie abyście i wy sądzeni nie byli”.
Amen! A po za tym jak można na Sanktuarium powiesić tablicę z BŁĘDEM ORTOGRAFICZNYM? ! Czy KSIĄDZ DOKTOR tego nie wiedział? – nie pisze się „rzeczpospolitej” tylko rzeczYpospolitej!
Czym jest miłosierdzie w Twoim mniemaniu John? bezmyślną pobłażliwością dla morderców, którzy przed 72 laty zabili wiele tysięcy polskich oficerów, lekarzy, nauczycieli , duchownych, wywieźli na Syberię kobiety i dzieci, młodych i starych, skazując ich na nieludzką egzystencję, zakończoną w większości tragiczną śmiercią?Zamiataniem pod dywan prawdy o tym, jak potworną krzywdę wyrządzono naszemu państwu i narodowi? Pomyślałeś jak inaczej wyglądałaby powojenna Polska, jaki dziś byłby nasz status na arenie międzynarodowej, gdyby tamta armia polskiej inteligencji, mogła żyć i pracować w powojennej Polsce? Miłosierdzie zawze chodzi w parze ze sprawiedliwością, inaczej jest tylko bezmyślną pobłażliwością, bo nawet tolerancja musi mieć swoje granice. 13 kwietnia jest Dniem Pamięci o Ofiarach Zbrodni Katyńskiej i II Masowej Deportacji Polaków na Syberię.
…. Toż to dosłownie jak z wiecu PiS-u te słowa… Przecież ci „księża” mówią jak posłowie, w ich wypowiedziach nie ma miłosierdzia tylko nienawiść….
I dlatego młodzi odwracają się od kościoła….