Wypadek w „Lesie Warzyckim”: poszkodowany zmarł w szpitalu
Poważny wypadek na drodze wojewódzkiej nr 988 relacji Warzyce – Twierdza w miejscowości Bierówka (gmina Jasło). Jedna osoba w stanie ciężkim została przewieziona do jasielskiego szpitala po tym, jak samochód osobowy wjechał do przydrożnego rowu i przewrócił się na bok.
Do wypadku z udziałem samochodu osobowego Chevrolet Venture na rzeszowskich numerach rejestracyjnych doszło przed godziną dwudziestą. Z informacji przekazanej przez bryg. Marka Górniaka, dowódcę Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle wynika, że pojazd prawdopodobnie jechał od strony Warzyc w kierunku Rzeszowa.
Na miejsce zostały zadysponowane trzy zastępy strażackie z Jasła i jeden zastęp z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego z Warzyc, zespół ratownictwa medycznego „S” oraz Policja.
– Na miejscu stwierdzono, że samochód leży w rowie na boku. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że kierowca leży pod samochodem – w wyniku tego wypadku musiał wypaść z pojazdu. Przy pomocy wyciągarki podniesiono samochód, wyciągnięto poszkodowanego i przekazano Pogotowiu Ratunkowego. W momencie przekazywania stan poszkodowanego był ciężki. W samochodzie nie było żadnych dokumentów. Jest tylko rejestracja rzeszowska. – relacjonuje portalowi regionalnemu terazJaslo.pl Marek Górniak.
Kierowca był reanimowany na miejscu zdarzenia. Po przewiezieniu do szpitala odzyskał funkcje życiowe i po wykonaniu wstępnych badań lekarskich został przyjęty na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Zostanie mu pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Ustalono już tożsamość poszkodowanego. To 70-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Na czas prowadzonej akcji ratunkowej droga wojewódzka była całkowicie zablokowana. W tej chwili policjanci wprowadzili ruch wahadłowy. Działania straży pożarnej zostały zakończone, na miejscu pozostał jeden zastęp oświetlający teren technikom kryminalistycznym, którzy prowadzą oględziny miejsca zdarzenia, wykonują dokumentację fotograficzną. Pozwoli to na dokładne wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia.
Jak powiedział bryg. Marek Górniak jest zbyt wcześnie, by określić przyczyny tego wypadku. – Z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na pobocze i w tym momencie musiało „przekręcić” samochód.
[AKTUALIZACJA g. 22:50] Poszkodowany mężczyzna zmarł w jasielskim szpitalu
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Wczoraj mniej wiecej o 15 w tym samym miejscu tez mialem wypadek, ja mialem wiecej szczescia. Auto najprawdopodobniej do kasacji ale mi sie chyba nic nie stalo. wylecialem jakies 50m wczesniej. sa tam znaki ograniczajace predkosc do 70, a ja mialem napewno mniej. maksymalnie 60, w pewnum momencie auto stracilo calkowicie przyczepnosc 2 razy mnie zarzucilo w prawo i lewo i wjechalem do rowu, na szczescie nie dachowalem i dzis to pisze. Moze droga jest zle pobudowana. Czy ktos to sprawdzal?
prosze o mozliwa odpowiedz na maila co3@poczta.fm
Przykra wiadomosc. Kondolencje wszystkim bliskim.
wracał z pogrzebu a jednak za niedługo bede musiała i na jego pójść ;[
potwierdzam, że wracał z pogrzebu szwagra :-( szkoda, wielka szkoda. Zastanawia mnie czy miał pasy bezpieczeństwa, bo skoro wypadł z samochodu… ?
wracał z pogrzebu szwagra :(
Boże może mu coś wyskoczyło przed auto
Co to sie na tym świecie dzieje
Jak widać zdążyć zdązyli. Pomyśl, że może urazy były zbyt rozległe. Oby jasielscy lekarze nie musieli Ci ratować życia. Obyś też nie stanął przed faktem utraty bliskiej Ci osoby w taki sposób.
Co z tego jak nie zdazyli…i zmarł…
A jednak zgon [*]
No nie ciekawie przygrzał… Dobrze że szybko służby przyjechały