Jasielscy radni powiedzieli „nie” łączeniu przedszkoli ze szkołami
Nie będzie łączenia trzech miejskich placówek oświatowych w jeden zespół szkół. Tak zdecydowali na wczorajszej sesji jasielscy radni. Władze miasta argumentowały zmiany w systemie organizacyjnym swoich placówek oszczędnościami finansowymi oraz przygotowaniem do zapowiadanej od wielu miesięcy reformy edukacyjnej. – Wszystkie nasze działania są po to, aby zachowała pracę jak największa ilość nauczycieli. Taki jest nasz główny cel. – mówił burmistrz Jasła Ryszard Pabian.
Władze Jasła przedstawiły propozycję utworzenia kolejnego w naszym mieście zespołu szkół. W jego skład miałyby wejść podległe magistratowi trzy placówki oświatowe: Przedszkole Miejskie nr 1 przy ulicy Tkaczowa, Szkoła Podstawowa nr 2 im. Marii Konopnickiej przy ulicy Koralewskiego oraz Gimnazjum nr 1 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. św. Jadwigi Królowej przy ulicy Czackiego.
Odpowiedzialna za oświatę zastępca burmistrza Jasła Elwira Musiałowicz-Czech przedstawiła główne zamierzenia dotyczące planu reorganizacji podległych sobie jednostek oświatowych: – Włączenie przedszkola do zespołu szkół spowoduje, iż będziemy mogli efektywniej zarządzać kadrą. Jest to niewielka kadra i często zdarza się, że w przypadkach losowych musimy dodatkowo zatrudniać osoby na miejsce tych, które z przyczyn na przykład zdrowotnych nie mogą w obecnej chwili wykonywać swoich obowiązków. Cały zespół jako jedna jednostka może zamiennie korzystać ze swoich dóbr na przykład sal gimnastycznych, auli, stołówek. Będzie to powodowało, że na przykład wydarzenia w Przedszkolu Miejskim nr 1 będą mogły się odbywać w większych i dogodniejszych salach. Zostanie zmniejszona ilość oświatowych stanowisk kierowniczych co spowoduje oszczędności finansowe. To były powody, którymi kierowaliśmy się przy włączeniu Przedszkola Miejskiego nr 1 natomiast chciałam jeszcze wskazać kilka z zakresu funkcjonowania szkoły podstawowej choć niektóre z nich są tożsame. Na przykład łatwość w zarządzaniu kadrą. Ewentualnie kadra, która jest w obecnym gimnazjum czy w szkole podstawowej będzie mogła swoje obowiązki wykonywać na terenie przedszkola. Chodzi tutaj o zajęcia dodatkowe.
Dodała ona, że główną ideą przyświecającą proponowanym zmianom jest przygotowanie miejskich placówek do zapowiadanej od kilku miesięcy głębokiej reformy edukacyjnej, w której przewiduje się powrót do ośmioklasowej szkoły podstawowej i likwidację gimnazjów.
– Stworzenie tego zespołu ułatwi nam dostosowanie się do ewentualnej ustawy oświatowej, której zapisów jeszcze do końca nie znamy natomiast w przypadku jeżeli ta ustawa zostałaby odroczona lub też nie weszła by w życie to funkcjonowanie tych jednostek pozostaje dokładnie takie jak w tym momencie. Tą uchwałą chcemy się również przygotować do postępujących zmian w obrębie demografii. W ostatnich dziesięciu latach liczba dzieci uczęszczających do szkół zmniejszyła się o ponad tysiąc. Planowane jest, iż w następnych pięciu latach zmniejszy się ona o kolejnych pięćset dzieci. W zeszłym roku liczba dzieci, które uczęszczały do naszych szkół, zmniejszyła się o 249. – dodaje Elwira Musiałowicz-Czech.
„Chciałabym podkreślić, że wszystkie trzy wymienione przeze mnie placówki pozostają nadal pod adresami, pod którymi funkcjonują do dnia obecnego i nic w tej materii się nie zmieni.”
– Elwira Musiałowicz-Czech
Burmistrz Jasła Ryszard Pabian zapewniał wczoraj, że w związku z proponowanym utworzeniem Zespołu Szkół Miejskich nr 7 w żaden sposób nie ucierpią na tym rodzice i ich dzieci uczęszczające do poszczególnych placówek oświatowych.
– Mówimy administracyjnie o utworzeniu zespołu przedszkolno-szkolno-gimnazjalnego. Tylko i wyłącznie. Bez względu na to czy będziemy mieć zmianę ustawy oświatowej czy nie na to pozwala nam obowiązujące prawo i z takim wnioskiem zwróciliśmy się, aby taką uchwałę podjąć. Jeszcze raz podkreślam: wszystkie placówki zostaną pod swoimi nazwami, wszystkie zostają w swoich siedzibach. Zmieni się sposób zarządzania tymi jednostkami, gdyż będzie jeden dyrektor z wicedyrektorami w poszczególnych placówkach i wspólną administracją dla zespołu. – powiedział.
Projekt uchwały wzbudził głębokie zaniepokojenie w lokalnym środowisku. Licznie zgromadzeni na sali obrad rodzice i pedagodzy co rusz dali odczuć włodarzom naszego miasta, że są przeciwko proponowanym przez nim zmianom.
Rodzice dzieci uczęszczających do Przedszkola Miejskiego nr 1 przy ulicy Tkaczowa wystosowali petycję, w której napisali, że „(…) opierając się na doświadczeniach z procesami scaleniowymi jednostek przedszkolno-szkolnych, które miały miejsce na terenie kraju w przeszłości wskazujemy, iż dokonanie połączenia jest ze wszechmiar niecelowe. Dokonaliśmy przeanalizowania wielu procesów łączenia placówek edukacyjnych i zasięgnęliśmy konsultacji z szeregiem osób biorących udział w przedmiotowych procesach”.
„(…) Odnosząc się do planów połączenia Przedszkola Miejskiego nr 1 w Jaśle z innymi jednostkami brak jest jakichkolwiek podstaw, aby w ogóle rozważać zasadność takiego procesu. Nie znajdujemy żadnych argumentów, które przemawiałyby za dokonaniem scalenia podczas gdy istnieje szereg obiektywnych przesłanek wskazujących na absurdalność pomysłu połączenia placówki przedszkolnej ze szkołą podstawową i gimnazjum. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż edukacja przedszkolna w znacznej mierze odbiega od edukacji szkolnej. Zapewnienie odpowiednich warunków dla rozwoju małego, niesamodzielnego człowieka wymaga zorganizowania warunków umożliwiających sprawną i fachową opiekę. Warunki takie zapewnione mogą być wyłącznie przez cierpliwych i doświadczonych pedagogów, którzy stale pracują z małymi dziećmi, znają ich potrzeby, pragnienia i lęki. Przedszkole nie jest jednostką wymagającą zorganizowania wyłącznie merytorycznych zajęć edukacyjnych, ale przede wszystkim miejscem, gdzie dzieci mają czuć się bezpiecznie i komfortowo. (…)” – czytamy we fragmencie ich pisma.
Ich głos nie był odosobniony. Radni również dopytywali inicjatorów projektu uchwały o dalsze losy funkcjonowania tego przedszkola w przyszłości.
– Są bardzo liczne głosy rodziców mocno zaniepokojonych tym faktem, że istnieje hipotetyczna możliwość przeniesienia dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 1 do Szkoły Podstawowej nr 2. Nie ma na to zgody ze strony rodziców, aby dzieci, które do tej pory uczęszczały do przedszkola i tam były wychowywane w dobrych warunkach, żeby teraz je przenoszono do Szkoły Podstawowej nr 2. Bez względu na to jaka ta szkoła jest. Ale jest to szkoła podstawowa, a to jest przedszkole, do którego przyzwyczaiły się i dzieci, i rodzice. Jest to placówka oświatowa o wieloletniej tradycji. Proszę panią burmistrz o jasną deklarację, że taki fakt przeniesienia dzieci do Szkoły Podstawowej nr 2 nigdy nie nastąpi. – zwrócił się do Elwiry Musiałowicz-Czech radny Michał Burbelka.
– Chciałam powiedzieć, iż na dzień dzisiejszy ta placówka funkcjonuje i istnieje w takim miejscu jakim jest i ona nie zmieni swojego miejsca. Aby do takiej zmiany doszło cała Rada musi podjąć decyzję. Musielibyśmy się zwrócić do Rady z prośbą o podjęcie uchwały dotyczącej zmiany adresu. Tego w tej uchwale nie ma i takiej propozycji na dzień dzisiejszy nie składamy. – wyjaśniła wiceburmistrz.
Jednak ta deklaracja nie była dla radnego wystarczająca.
– Proszę się nie dziwić, że radni mają sporo wątpliwości skoro z pani wypowiedzi wynika, że na chwilę obecną Państwo nie planujecie przeniesienia dzieci. To jest bardzo niepokojące, bo przez czterdzieści lat nikt takiej decyzji nie podejmował i nagle jest możliwość podjęcia takiej decyzji. Oczywiście dzieci muszą być przeniesione pod inny adres decyzją Rady Miasta. To się wszystko zgadza. Ci ludzie przyszli tu dzisiaj, bo jest jakiś problem. Nie można chować głowy w piasek i uciekać od problemu mówiąc, że ktoś tu uprawia politykę. Czyli co, wszyscy tutaj naokoło uprawiają politykę? Ci ludzie po prostu mają wątpliwości, bo nie zostało to przepracowane w konsultacjach społecznych na tyle mocno, aby było powszechnie wiadome do czego te zmiany zmierzają. Efekt finansowy czy organizacyjny jest nikły. Wystarczyłoby podpisać ze Szkołą Podstawową nr 2 umowę o użyczeniu sali gimnastycznej czy możliwości korzystania z obiektu i nie byłoby takiego problemu. – dodał Michał Burbelka.
Burmistrz Ryszard Pabian przekonywał, że obecne władze rozsądnie podchodzą do problematyki związanej z oświatą. Jego zdaniem wszelkie działania zmierzają do tego, aby powszechnie postępujący niż demograficzny oraz planowane odgórnie zmiany w polskim systemie edukacyjnym nie odbiły się na dzieciach oraz kształtujących ich postawy pedagogach.
– W poprzedniej kadencji zwolniono sześćdziesięciu nauczycieli i jakoś obyło się to bez „hałasu”. Bardzo nie lubię odwoływać się do poprzedniej kadencji, bo to nie ja byłem wówczas burmistrzem, ale takie są fakty. W tym roku kiedy w jasielskich szkołach jest 249 uczniów mniej zrobiliśmy wszystko, aby żaden nauczyciel nie stracił pracy. To jest dzisiaj „podziękowanie” za naszą trudną pracę. Wszystkie nasze działania są po to, aby umożliwić nam takie przesunięcia nauczycieli i podsunięcie pomysłu dyrektorom na pewne funkcjonowanie ich szkół, aby zachowała pracę jak największa ilość nauczycieli. Taki jest nasz główny cel. Zapewniam, że najważniejsze jest to, że pamiętamy o swoich uczniach. Państwo podejmowaliście już wiele uchwał umożliwiających uruchomienie przeróżnych programów pomocowych dla tych uczniów, co zresztą udało się z dużym sukcesem. Tutaj zarzucanie nam, że nie pamiętamy o dzieciach i nie dbamy o to, aby system oświaty w mieście był jak najlepszy, jest – delikatnie mówiąc – jednym wielkim porozumieniem. – powiedział.
Wiceburmistrz Elwira Musiałowicz-Czech dodała ponadto, że jest to jedynie projekt uchwały o zamiarze utworzenia zespołu szkół miejskich, które dopiero otwiera długą ścieżkę legislacyjną.
– Chciałam podkreślić, że projekt uchwały, który w tym momencie przepracowujemy, jest projektem uchwały zamiarowym. Konkretny projekt będzie musiał być złożony po uzyskaniu opinii od Podkarpackiego Kuratora Oświaty. W ślad za tą intencyjną uchwałą zwrócimy się do wszystkich rad pedagogicznych z wymienianych placówek o wydanie swojej opinii. Ponadto każdy z rodziców, który ma dziecko w którejkolwiek z tych wymienianych placówek, otrzyma informacje o zamiarze utworzenia Zespołu Szkół Miejskich nr 7. – powiedziała.
Zdaniem wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej Jasła Urszuli Czyżowicz, całego zamieszania nie byłoby, gdyby przedszkola pozostawiono w dotychczasowej strukturze organizacyjnej, a w skład zespołu włączono jedynie „podstawówkę” i gimnazjum.
– Każde przedszkole od lat jakoś funkcjonuje, ma wypracowane swoje formy nauczania, rodzice są szczęśliwi, że dziecko uczęszcza do tego czy innego przedszkola. Gdyby to była uchwała dotycząca Szkoły Podstawowej nr 2 i Gimnazjum nr 1 to pewnie tej burzy by dzisiaj nie było. Musimy popatrzeć na to, że przedszkole to jest jednak inna forma działalności. Wszyscy pracownicy obawiają się o te miejsca pracy. Nasze przedszkola nie generują długów, bo prowadzone są rzetelnie. Teraz powstaje pytanie dlaczego reforma dotycząca gimnazjów ma się zaczynać właśnie od przedszkoli? Dlaczego nie zostawić ich samym sobą tak jak do tej pory? – mówiła radna. – Jest mi bardzo ciężko, ponieważ jestem pracownikiem przedszkola. Od trzydziestu lat pracuję z dziećmi i wiem co to znaczy praca w przedszkolu, ale zarazem jestem radną i bardzo ciężko jest mi się na ten temat wypowiadać. Mimo wszystko będę bronić przedszkoli.
Projekt spornej uchwały podzielił radnych. Merytoryczne komisje, a więc spraw społecznych oraz finansowo-budżetowa, wyraziły negatywną opinię w sprawie projektu uchwały. Pozostałe – pozytywną lub nie zajęły swojego stanowiska w tym przedmiocie.
Po półtoragodzinnej dyskusji radni odrzucili pomysł stosunkiem głosów: dziewięć za (Krzysztof Pec, Lech Polak, Henryk Rak, Michał Rybka, Krystyna Sikora, Roman Strojek, Maria Szańca, Jerzy Węgrzyn, Leszek Znamirowski), dziewięć przeciw (Bogusław Buglewicz, Michał Burbelka, Krzysztof Czeluśniak, Urszula Czyżowicz, Robert Hap, Józef Kędrek, Alicja Nowosielska, Jan Pierzchała, Leszek Zduński) i dwóch wstrzymujących się (Andrzej Dybaś, Michał Sołtys).
Według propozycji władz miasta, nowy zespół szkół miejskich miałby zacząć funkcjonować od 1 września 2017 roku.
Urzędnicy oszacowali, że w wyniku utworzenia Zespołu Szkół Miejskich nr 7 miasto zaoszczędziłoby rocznie około pół miliona złotych.
Rada Miejska odrzuciła również drugą propozycję „oświatową”, która dotyczyła włączenia od nowego roku szkolnego Przedszkola Miejskiego nr 9 w struktury Zespołu Szkół Miejskich nr 3. Dziesięciu radnych było za przyjęciem projektu uchwały (Dorota Bilewicz, Krzysztof Pec, Lech Polak, Henryk Rak, Michał Rybka, Krystyna Sikora, Michał Sołtys, Roman Strojek, Maria Szańca, Jerzy Węgrzyn), dziesięciu przeciw (Bogusław Buglewicz, Michał Burbelka, Krzysztof Czeluśniak, Urszula Czyżowicz, Robert Hap, Józef Kędrek, Alicja Nowosielska, Jan Pierzchała, Leszek Zduński, Leszek Znamirowski). Andrzej Dybaś wstrzymał się od głosu.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl