„Święto Rydza” Wysowa Zdrój 2016

Wysowa to małe, bardzo spokojne i malowniczo położone uzdrowisko u źródeł rzeki Ropy, graniczące ze Słowacją. Otaczające wzgórza południowo-zachodniej części Beskidu Niskiego porośnięte gęstym lasem, bogate pokłady wód mineralnych i umiarkowany górski mikroklimat sprawiły, że miejscowość była już od XVIII w. wielokrotnie porównywana do włoskiego kurortu Merano.

To właśnie tu tradycyjnie od dziewięciu lat w okresie jesiennym organizowane jest „Święto Rydza”, którego pomysłodawcami są właściciele zabytkowego „Starego Domu Zdrojowego” znajdującego się na terenie Parku Zdrojowego. Klub Kulturalno-Turystyczny JDK przy współpracy z Jasielskim Oddziałem PTTK przygotował wyjazd w pierwszy, sobotni dzień października na obchody jesiennego, rydzowego święta.

Trzydziestoośmioosobowa grupa wycieczkowiczów pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika rozpoczęła rydzową przygodę od wędrówki na Łemkowską Świętą Górę Jawor (osławione miejsce objawień wiernych prawosławnych). Do łemkowskiego sanktuarium prowadził spacerowy szlak wzdłuż łemkowskiej chyży, rozległych łąk i leśnego jaru. Na ścieżce tuż przed cerkiewką i źródełkiem czekała na wędrowców nie lada atrakcja: przed grupą wyłonili się czterej mężczyźni (goście honorowi rydzowego święta), w których rozpoznano byłych światowych mistrzów olimpijskich: Władysława Kozakiewicza, Janusza Trzepizura, Dariusza Goździaka i Kazimierza Kmiecika.

Wspólnie, w przyjaznej atmosferze, zwiedzono zabytkowe sanktuarium oraz rozkoszowano się na polsko-słowackiej przełęczy Cigielka piękną, skąpaną w słońcu panoramą Beskidu Niskiego z rozległymi szczytami Lackowej i Busova. Kolejne atrakcje, które czekały na podróżników to zwiedzanie zabytkowej cerkwi p.w. Św.Michała Archanioła z 1779 r. ze stojącą obok niej lipą (pomnik przyrody), której wiek szacuje się na 400 lat.

Nie brakło tradycyjnego pieczenia kiełbasek w zacisznym zakątku Doliny Łopacińskiego.

Miejsce obchodów „Święta Rydza”, utrzymanego w klimacie lat 20 i 30 XX wieku, koncentrowało się na alejkach Parku Zdrojowego, przy których rozbrzmiewała piękna muzyka. Można było podziwiać oryginalne prace rękodzielnicze, pamiątki zanikających zawodów, organizowane były liczne konkursy, warsztaty, interesujące prelekcje o tematyce mikologicznej, leśnej, zabawy, pokazy quizy i koncerty.

Późnym wieczorem, zrelaksowani i pełni wrażeń wycieczkowicze wyjechali w drogę powrotną.

(JDK)