Najpierw dachowanie, a później najechanie na tył poprzedzającego pojazdu
Do dwóch groźnie wyglądających zdarzeń drogowych doszło w krótkim odstępie czasu na krajowej „73” w Kołaczycach. Najpierw dachował tam samochód osobowy, a później jeden pojazd najechał na tył drugiego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że samochód osobowy Skoda Felicia poruszał się drogą krajową nr 73 od strony Jasła w kierunku Pilzna. W miejscowości Kołaczyce, na jednym z ostrych łuków drogi, kierująca pojazdem prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do aktualnie panujących na jezdni warunków atmosferycznych, na skutek czego straciła panowanie nad kierownicą, zjechała na przeciwny pas ruchu i wpadła do przydrożnego rowu. Tam pojazd przewrócił się na dach.
Jadący w tym samym kierunku Daewoo Lanos nie zdążył wyhamować przed poprzedzającymi go pojazdami, które zwolniły tuż przed miejscem wypadku i najechał na tył Forda Focusa.
Pomimo poważnie wyglądających uszkodzeń w poszczególnych pojazdach, żadnej z osób nimi podróżujących nic poważnego się nie stało. Po przebadaniu przez przybyły na miejsce podstawowy zespół ratownictwa medycznego okazało się, że żadna z osób nie wymagała dalszego leczenia i transportu do szpitala.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano po dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle oraz Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego – Ochotniczej Straży Pożarnej w Kołaczycach, a także funkcjonariuszy z miejscowego Posterunku Policji.
Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej skupiły się na zabezpieczeniu terenu akcji, usunięciu jednego z uszkodzonych pojazdów z drogi i postawieniu drugiego na koła, odłączeniu akumulatorów oraz uprzątnięciu jezdni z rozbitych elementów karoserii.
Na czas prowadzonych czynności ulica burmistrza Wiejowskiego była częściowo nieprzejezdna, ruch kołowy odbywał się tutaj wahadłowo.
Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl