Przerwał bariery ochronne i wpadł do potoku
Dużo szczęścia miał kierowca samochodu osobowego, który uderzył w bariery mostku i wpadł do przepływającego poniżej potoku. Mężczyzna z obrażeniami ciała został odwieziony do szpitala. Uszkodzoną konstrukcją mostu oraz rozbitym pojazdem zajęli się strażacy.
Do zdarzenia doszło przed godziną dziewiętnastą na ulicy Liwocznej w Kołaczycach. Ze wstępnych informacji wynika, że jadący od strony centrum miejscowości w kierunku stadionu samochód osobowy Toyota Avensis uderzył bokiem pojazdu w bariery znajdujące się po prawej stronie mostku usytuowanego nad potokiem Liczkówka, a następnie zjechał w dół.
Na miejscu jako pierwsze pojawiły się dwa zastępy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym w Kołaczycach.
– Po przyjeździe zastaliśmy sytuację taką, że samochód był przednimi kołami w wodzie, a tył wystawał na brzegu. W pierwszej kolejności ratownik wszedł do środka pojazdu, założył poszkodowanemu kołnierz ortopedyczny, następnie została założona linka wyciągarki, żeby ustabilizować samochód przed dalszym zjazdem do wody. – relacjonowali nam na miejscu strażacy.
W dalszej kolejności dojechały dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, Pogotowie Ratunkowe oraz Policja.
Poszkodowany mężczyzna, mieszkaniec Kołaczyc w wieku około 35 lat, został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Był przytomny. Podróżował sam.
Strażacy wyciągnęli pojazd na płaski teren oraz zabezpieczyli zniszczoną barierę mostku za pomocą taśmy ochronnej.
– Kierowca miał dużo szczęścia. Gdyby nie barierka, samochód mógł dachować i wtedy mielibyśmy utrudnioną sytuację, ponieważ byłoby trudno tego kierowcę wyciągnąć. – przyznają ratownicy.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
3 promile to miał dwa dni po dzwonie. Macie nieaktualne info.
ciekawy jestem dlaczego o tym nie piszą gdzie indziej ???
3 promile miał
nikt nie napisał ile promili miał, a miał niemało…
ale wstyd a szczególnie w szpitalu;-)
dużo szczescia!!!!!!!!!!