Nowy dyrektor Magurskiego Parku Narodowego
Przez najbliższe pięć lat Andrzej Czaderna będzie kierował pracami Magurskiego Parku Narodowego. Stanowisko objął 1 września, a formalnie nominację dyrektorską wręczył mu w poniedziałek Minister Środowiska Andrzej Kraszewski.
Ministerstwo Środowiska ogłosiło konkurs po śmierci Jana Szafrańskiego, dotychczasowego dyrektora Parku. Zasady i tryb przeprowadzenia konkursów określa rozporządzenie ministra środowiska z 7 września 2004 r., w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora parku narodowego. Przystąpiło do niego pięciu kandydatów. 25 sierpnia komisja, w pracach której uczestniczyli przedstawiciele: resortu (2 osoby), Państwowej Rady Ochrony Przyrody (2 osoby) oraz przedstawiciel Marszałka Województwa Podkarpackiego, właściwego ze względu na siedzibę dyrekcji parku narodowego, przeprowadziła rozmowy kwalifikacyjne.
Jak dowiedzieliśmy się w Biurze Prasowym Ministerstwa Środowiska „komisja konkursowa dokonała oceny kandydatów na stanowisko dyrektora MPN, w tym również obowiązkowych prezentacji koncepcji zarządzania parkiem narodowym, z uwzględnieniem zagadnień administracyjno-prawnych, ekonomicznych, ochrony przyrody oraz specyfiki parku narodowego”.
W efekcie zakończonej procedury komisja konkursowa przedstawiła Ministrowi Środowiska kandydatów, którzy uzyskali najwyższą liczbę punków w konkursie – w celu dokonania wyboru i powołania dyrektora Magurskiego Parku Narodowego.
Mgr. inż. Andrzej Czaderna był do tej pory wicedyrektorem Magurskiego Parku Narodowego, a po śmierci Jana Szafrańskiego został powołany przez ministra na pełniącego obowiązki dyrektora.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Szkoda że z Platformy nie startował kandydat
To co wielki kierownik w mleczarni jasło nie dał rady
Podajcie nazwiska innych kandydatów
Panie Dyrektorze!
Proszę o restytucję szlaku przez Ciechanię. Wszyscy wiemy, że chodzi o ochronę tajemniczej „chatki”, która jest domkiem myśliwskim. A Ciechanię i tak odwiedza wiele osób mimo zamknięcia szlaku – sama chodzę tam każdego lata i prawie każdej zimy i zawsze tam kogoś spotykam. Zapewniam, że niedźwiedzia nie niepokoimy. Z drugiej strony prosiłabym o ograniczenie rozkopywania rezerwatu „Zimna Woda” przez poszukiwaczy militariów – są tam wykopane doły, a obok rozrzucone łuski od pocisków artyleryjskich, dosłownie wszędzie! No i nie chciałabym więcej widzieć, jak z tego rezerwatu ciągniki na gąsienicach wyciągają drewno…
np powinni zrewitalizować starą drogę żeby można było pojeździć na rowerze chociażby bo teraz takie dziury że hej
Gratuluję. Mam nadzieję, że bedzie Pan popierał rozwoj turystyki kwalifikowanej w oparciu o istniejace Chatki Studenckie w Ropiance i Nieznajowej.
Czajka nie miał być? Platforma chłopa nie wystawiła. Nie chcieli dyrektora. Nie wiem co jest nie tak?
Zamienił stryjek siekierkę na kijek!
Gratuluję wyboru i mam nadzieję, że dbając o zachowanie dzikiego charakteru Parku pozwoli Pan korzystać z niego turystom i tubylcom w nieco większym zakresie niż było to do tej pory