Po burzy…

Zniszczone drogi, podtopione domy i podmyte umocnienia mostów. Burze i nawałnice nie opuszczają Podkarpacia. Chwile grozy przeżyli między innymi mieszkańcy gminy Dębowiec. Gwałtowana ulewa w jednej chwili podniosła poziom wody w gminnych rzekach i potokach nawet o dwa metry. Na szczęście równie szybko opadła. Niestety zostawiając: zniszczenia i strach.

Niewielki potoczek we wsi Duląbka wezbrał do poziomu niemal trzech metrów. Zagroził kilkudziesięciu okolicznym gospodarstwom. Woda zalała jedyną drogę do wsi. We wsi Rozdziele wezbrana woda z rowu melioracyjnego zalała stadion. Na nic zdały się układane worki z piaskiem. Gmina Dębowiec leży w otulinie Magurskiego Parku Narodowego. Duże opady w górach zawsze kończą się powodzią na niżej położonym terenie i stratami dla mieszkańców. Urzędnicy gminy Dębowiec rozpoczęli szacowanie strat. Straty na trzech drogach to około 200 tysięcy złotych. Zdaniem gminnych urzędników straty na pewno będą większe. Co gorsze tak jest od kilku lat. Tym razem woda zniszczyła przepusty, mosty i drogi. Podtopiła kilkadziesiąt gospodarstw.

Marek Winiarski | TVP Rzeszów