Wypadek koło Huty Szkła w Jaśle. Trzy osoby poszkodowane
Trzy osoby poszkodowane, w tym dziecko trafiły do szpitala po wypadku, do którego doszło przed godziną czternastą na drodze krajowej nr 28 w Jaśle, w pobliżu Huty Szkła.
Informacja o wypadku na ulicy Piłsudskiego wpłynęła do Powiatowego Stanowiska Kierowania w Jaśle o godzinie 13:50. Na miejsce niezwłocznie zostały zadysponowane trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz Policja.
W pobliżu miejscowej huty doszło do niegroźnej kolizji dwóch samochodów osobowych. Uczestnicy zdarzenia wystawili trójkąt ostrzegający pozostałych uczestników ruchu o zdarzeniu. Jadący od strony dworca samochód osobowy Volkswagen Golf II, prawdopodobnie nie zauważył znaku i zaczął gwałtownie hamować. W wyniku tego pojazd przekroczył podwójną linię ciągłą na jezdni i zjechał na lewy pas ruchu, zahaczając o naczepę jadącego z naprzeciwka samochodu ciężarowego.
W momencie wypadku na drodze panowały trudne warunki atmosferyczne, padał deszcz, jezdnia była śliska.
– W wyniku tego wypadku trzy osoby zostały poszkodowane i zostały zabrane przez Pogotowie do szpitala. – powiedział bryg. Marek Górniak, dowódca JRG PSP Jasło. – Czynności straży pożarnej polegały na zajęciu się poszkodowanymi, czyli założeniu kołnierzy ortopedycznych poszkodowanym kobietom i przekazaniu Pogotowiu. Następnie zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i zebraniu olejów z jezdni, które powodowały, że jezdnia by była w tym miejscu śliska.
Volkswagenem Golfem podróżowały w sumie cztery osoby. Jedna z nich nie zgłaszała żadnych dolegliwości i pozostała na miejscu zdarzenia.
Na miejscu pracowali policjanci ruchu drogowego, którzy ustalą dokładne okoliczności tego wypadku.
Przez kilkadziesiąt minut ulica Piłsudskiego była całkowicie zablokowana. Pojazdy były kierowane na objazdy przez centrum miasta.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
ZOBACZ FOTOGALERIĘ: Wypadek na ulicy Piłsudskiego w Jaśle (zdjęć: 14)
Z Hankówki na Baczyńskiego jechałam 2 godziny – nawet w tamtym roku podczas powodzi były mniejsze korki – masakra
nie bylo zadnych objazdów!!!! korki na maxa – nikt nic nie wiedzial – nawet przez górke klasztorną policja nie pokierowała. Wstyd!!