W Jaśle powstanie drugi kompleks boisk sportowych „Orlik 2012”?
Informujemy jako pierwsi!
Urzędnicy z Jasła będą aplikować o środki na realizację budowy drugiego w mieście kompleksu boisk sportowych „Orlik 2012”. Poczyniono już pierwsze kroki: dzisiaj w budżecie miasta zabezpieczono odpowiednie środki na ten cel.
Zarząd Województwa Podkarpackiego ogłosił już nabór o przyjęcie jednostek samorządu terytorialnego do realizacji programu „Moje boisko – Orlik 2012” na 2011 rok.
– Jest podany precyzyjny kalendarz, który trzeba wypełnić, aby uzyskać dofinansowanie. Jednym z podstawowych warunków jest termin 17 stycznia, w którym wnioskodawca musi złożyć oświadczenie beneficjenta o zabezpieczeniu w budżecie środków finansowych na realizację tego zadania, oświadczenie o zapewnieniu środków własnych lub innych na utrzymanie obiektu oraz oświadczenie potwierdzające fakt, że będzie to obiekt ogólnodostępny oraz że będzie dysponował środkami na zatrudnienie trenera środowiskowego przez dziesięć lat. – wyjaśnia Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła.
Pozytywne stanowisko w sprawie realizacji inwestycji wyraziła Miejska Rada Sportu, która opiniując projekt budżetu na 2011 rok wprowadziła zapis odnośnie rozwoju bazy sportowej na terenie miasta.
– Między innymi wnioskuje o rozpoczęcie prac dokumentacyjnych związanych z budową drugiego boiska „Orlik”, więc mamy sytuację następującą, że środowisko optuje za tym, żeby taki obiekt powstał. – podkreśla burmistrz.
Podobny obiekt od roku funkcjonuje z powodzeniem na terenie Ogródka Jordanowskiego. W ubiegłorocznej edycji średni koszt budowy kompleksu boisk sportowych, w skład którego wchodzi boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią oraz boisko wielofunkcyjne o nawierzchni poliuretanowej do siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej, wyniósł 1 150 000 złotych. Inwestycja jest pokrywana ze środków (po jednej trzeciej) beneficjenta, samorządu województwa oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki Rzeczypospolitej Polskiej.
Drugi „Orlik” miałby powstać przy ulicy Szkolnej. Pod uwagę brane są dwie lokalizacje: to plac przy Zespole Szkół Miejskich nr 3 oraz teren pomiędzy Zespołem Szkół Budowlanych, a Zespołem Szkół nr 3, czyli popularnym „Chemikiem”.
– „Orliki” to jest bardzo dobry pomysł, który się udał w Polsce. – zaznacza Czernecki.
Pomysł popiera radny Leszek Zduński, który w minionej kadencji był zastępcą burmistrza Jasła odpowiedzialnym za sport w mieście.
– Takie boiska na dzień dzisiejszy to jest standard w miasteczkach mniejszych, niż Jasło. – zauważa Zduński. – Uważam, że pieniądze zainwestowane w młodzież zwrócą się na pewno w późniejszym czasie, ponieważ proszę zauważyć, że tereny położone przy ulicy Szkolnej są dość rozległe tak z jednej jak i z drugiej strony do zagospodarowania. Uważam, że pomysł jest wspaniały i powiem szczerze: chciałbym, żeby za tej kadencji i za następnych przynajmniej po dwa takie boiska powstawały.
Przy okazji budowy kompleksu boisk burmistrz miasta chciałby, aby powstała przy nim dodatkowo bieżnia lekkoatletyczna o długości stu metrów, która byłaby uzupełnieniem zajęć z wychowania fizycznego. – Byłaby takim obiektem, który nie kosztuje zbyt dużo pieniędzy w stosunku do całego obiektu. – mówi Czernecki.
„Chcemy nowe boisko na Gamracie”
„Orlika” w swojej okolicy widziałaby Urszula Czyżowicz, przewodnicząca Zarządu Osiedla Gamrat.
– Od kilku lat staram się o boisko bądź „Orlika” w Gamracie. Pierwsze było „Blisko boisko”, którego projekt został zrealizowany na MOSiR-ze, chociaż łącznie z dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 11 sami znaleźliśmy ten projekt. Niestety „poszedł” gdzie indziej. Później dwukrotnie starałam się o „Orlika”. Dlaczego? „Orliki” są w większości są po gminach. Proszę pojechać, popatrzeć. Tam, żeby młodzież, która nie ma co robić, mogła się zająć sportem. – powiedziała radna.
Jak podkreśla, z obecnie istniejącego obiektu o trawiastej nawierzchni, korzystają tu nie tylko mieszkańcy Gamrat-u, ale również sąsiednich osiedli.
– Wydaje mi się, że jest to idealne miejsce na „Orlika”. – mówi Urszula Czyżowicz. – Ja nie mówię: „w tej chwili”. Wiem, że Zespół Szkół Miejskich nr 3 bądź „Chemik” i „Budowlanka” są to tereny w tej chwili zdegradowane po powodzi i ta młodzież czeka, żeby wyjść gdzieś, trenować, bawić się, itd. Ale chciałabym, żeby to moje osiedle wzięto też kiedykolwiek pod uwagę, bo patrząc ile rzeczy tam się dzieje i ile turniejów się odbywa to nie wiem, czy któreś osiedle organizuje tak dużo turniejów sportowych.
Do każdej edycji programu „Moje boisko – Orlik 2012” jednostka samorządu terytorialnego może aplikować o uzyskanie dofinansowania do budowy tylko jednego kompleksu.
– Osobiście się zorientuję jakie są możliwości aplikowania, jakie będą kolejne propozycje budowy tego rodzaju boisk. „Orliki” to jest jedna propozycja. Tej możliwości rozwijania bazy sportowej jest bardzo dużo. Jesteśmy na początku tej kadencji. Muszę sobie przyjąć program rozbudowy tej bazy sportowej w tym zakresie, bo baza Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji to jest nieco odrębna część. Natomiast to, o czym mówimy, to aktywizacja sportowa młodzieży na poszczególnych osiedlach, które mamy rozrzucone. Każde osiedle musi tworzyć swoje centra sportowe, integrując ludzi. – powiedział Andrzej Czernecki.
„Orliki” zagrożeniem dla MOSiR-u?
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zauważa, że boiska o sztucznej nawierzchni stwarzają konkurencję dla obiektów utrzymywanych przez Ośrodek poprzez odpływ klientów, a co za tym idzie spadek dochodów.
– Pod każdym zadaniem budowy nowego obiektu sportowego podpiszę się czterema rękami jak będę takie posiadał. – podkreśla Tadeusz Baniak. – Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na pewne niebezpieczeństwo. Nie mówię to jako obecnie urzędujący dyrektor. Każdy, kto będzie zarządzał MOSiR-em, zaczyna napotykać na pewne kłopoty związane z wypracowywaniem dochodów. Jako, że „Orliki” są obiektami, z których korzysta się nieodpłatnie. Wówczas MOSiR traci klientów. My to już odczuwamy, a przy budowie kolejnych odpływ korzystających z naszych obiektów będzie kolejny. Z tych boisk naturalnych wszyscy pójdą na sztuczne, gdzie jest odpowiedni drenaż, jest zawsze sucho.
– Nie zgodzę się w życiu z tym, że będzie to zagrażało MOSiR-owi. – ripostuje Urszula Czyżowicz. – Niestety niewiele klubów sportowych czy szkoły stać na boiska trawiaste, za które trzeba jednak zapłacić na MOSiR-ze. Więc uważam, że boiska „Orlik 2012” to jest idealne wyjście nie tylko dla szkół, ale dla innych klubów, które w tej chwili nie mają na tyle finansów, żeby sobie pozwolić wyjść na piękną murawę i zapłacić. Na pewno by chciały grać na „superowych” boiskach, nie martwiąc się o finanse.
Za zabezpieczeniem środków finansowych w budżecie miasta na realizację programu budowy kompleksu boisk sportowych „Orlik 2012” w Jaśle było dwudziestu radnych.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
Czytaj również:
[11.05.2010] – Długo oczekiwane boisko „Orlik 2012” w Jaśle już otwarte
[05.05.2010] – W najbliższy wtorek otwarcie „Orlika” w Jaśle
[18.02.2010] – Budowa „Orlika” w Jaśle przeciągnie się do wiosny
[25.09.2009] – Na Ogródku Jordanowski powstaje nowoczesny kompleks boisk sportowych
Zróbcie im śmietnisko za to co mogli zrobić tymi 400 głosami dla zrujnowania miasta!
Za urlop jedna pani wzięła niezłą sumkę, niech odda na boisko na Gamracie w ramach rekompensaty :)
[WPIS ZAWIERA UWAGI DO MODERATORA]
Nie dla boiska na Gamracie!
Niech w Dąbrówce wybudują w nagrode że Gamrat głosował na kogo głosował…
Jak Gamrat starał się o Orlika to ty ciemniaku Jaślaku nie widziałes go na oczy.
Gamrat idealnym miejscem na spalarnie śmieci a nie na orlika
Pani z Gamratu dziękujemy, za popieranie ciemnogrodu na gamracie nie powinno powstać nic, z resztą, czy pani rada będzie pilnować by tego boiska nikt nie zniszczył, znając wyczyny gamrackiej młodzieży? 2 orlik powinien powstać albo na przy SP4 albo właśnie przy chemiku!!!