Jest szansa na powstanie ośrodka mikrochirurgii w Jaśle

Od kilku lat lekarze i personel medyczny z oddziału ortopedii i mikrochirurgii ręki jasielskiego szpitala odnoszą ogromne sukcesy. Jest szansa, że będą mogli ratować jeszcze więcej pacjentów. Nadzieję pokładają w możliwości utworzenia na bazie oddziału Podkarpackiego Ośrodka Mikrochirurgii.

Oddział mikrochirurgii pod kierownictwem dra Bogdana Naszkiewicza jest jedynym tego typu w województwie podkarpackim. Do niedawna pacjenci z odciętymi kończynami musieli szukać pomocy w oddalonym o kilkaset kilometrów ośrodku w Trzebnicy koło Wrocławia. Przejazd z naszego regionu do tej placówki zmniejszał szanse na uratowanie kończyn. Dlatego istnieje potrzeba o stworzeniu takiego ośrodka właśnie w Jaśle.

– Gdyby powstał taki drugi ośrodek i tamten będzie miał co robić, bo Trzebnica nie jest w stanie zaopatrzyć wszystkich. Jak nawet w Jaśle powstanie drugi to też z całej Polski nie zaopatrzy. Więc na pewno pacjenci będą. – mówi prof. Sławomir Snela, konsultant wojewódzkiego ds. ortopedii i traumatologii narządów ruchu

Aby marzyć o stworzeniu ośrodka replantacyjnego w Jaśle, pierwszym krokiem musi być w tej chwili wydzielenie w szpitalnym kontrakcie pieniędzy na zabiegi replantacyjne. Sprawa zmiany kontaktu została już zadeklarowana przez dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia w Rzeszowie Barbarę Kuźniar-Jabłczyńską.

– Z punktu widzenia płatnika to jest bardzo potrzebne. Będziemy to wspierać. Jesteśmy w stanie przeznaczyć na to stosowną kwotę pieniędzy, która będzie potrzebna. Oczywiście sprawą dyrekcji szpitala, personelu, przede wszystkim lekarzy i pielęgniarek jest to, żeby tak funkcjonalnie to przygotować w tej chwili, żeby to już w większym zakresie zafunkcjonowało przy wsparciu ze strony funduszu. – mówi Barbara Kuźniar-Jabłczyńska.

Obecnie mikrochirurgia ręki funkcjonuje w ramach oddziału ortopedycznego.

Zdaniem prof. Sławomira Sneli, konsultanta wojewódzkiego ds. ortopedii i traumatologii narządów ruchu, najważniejszy w tym przypadku jest czynnik ludzki, a placówka posiada bardzo dobrze wykwalifikowany personel medyczny. Do ich dyspozycji jest też nowoczesny sprzęt, co w połączeniu daje olbrzymie możliwości do przeprowadzania skomplikowanych operacji.

– Bez zaangażowania przede wszystkim lekarzy, którzy umieją, którzy chcą, właściwie nie możemy rozmawiać o dalszym rozwoju. Natomiast wiem, że tutaj w Jaśle od wielu lat się lekarze zajmują, są wyspecjalizowani w tym, co robią, mają sukcesy, które już prezentowali i które doceniano w Polsce na wielu zjazdach ortopedycznych. Także potencjał ludzki jest i z tego co wiem jest zapał. – mówi.

Konsultant wojewódzki dodaje, że potrzebne są dodatkowe pieniądze dla personelu, który przy takich skomplikowanych operacjach muszą pracować nieraz wiele godzin, dodatkowo przychodzić do pracy w nocy.

– Bez tego nigdy nie będzie zapału do pracy. To chodzi oczywiście nie tylko o lekarzy ortopedów, ale i anestezjologów i o cały zespół: instrumentariuszki, pielęgniarki. Moim zdaniem to jest najważniejsze. – dodaje prof. Snela.

Mankamentem jasielskiego szpitala są warunki lokalowe. Aby myśleć o stworzeniu nowoczesnego ośrodka mikrochirurgii, potrzebna jest rozbudowa bazy lokalowej poprzez dobudowę nowego bloku operacyjnego. Inaczej nie ma co myśleć o rozwoju.

– Szpital się rozwija. Brakuje i sal operacyjnych, i łóżek. Wykonanie sali cięć na bloku porodowym to jest doraźne rozwiązanie. Natomiast docelowym rozwiązaniem jest dobudowa skrzydła. Koncepcja jest i na pewno będziemy się starać o to, żeby do tego doszło. – mówi Zbigniew Betlej, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.

Wstępny kosztorys dobudowy nowego budynku, w którym znalazłyby się nowoczesne sale operacyjne, wynosi około 40 milionów złotych.

– Na pewno nie będziemy tego zostawiać tylko w sferze mówienia, tylko o te środki będziemy się ubiegać gdzie się tylko da. – podkreślił Zbigniew Betlej.

Posłanka PO Elżbieta Łukacijewska podkreśla, żeby nie przespać okazji utworzenia takiego ośrodka właśnie w Jaśle. W tej chwili w Polsce istnieje tylko jedno miejsce, gdzie wykonywane są tego typu operacje i na pewno inne miasta również marzą o utworzeniu właśnie takiego ośrodka. Wiązałoby się to jednak z tym, że stracilibyśmy najlepszych specjalistów.

– Jeżeli chirurgię ręki mamy tylko w jednym miejscu w kraju to dlaczego pozwolić, aby inne regiony czy inne województwa nas wyprzedziły i siebie stworzyły taki ośrodek. Więc najpierw nie mówimy o milionach, żeby wybudować nowy specjalistyczny szpital, bo to jest długi okres czasu, a ktoś w tym czasie nas wyprzedzi. Trzeba teraz uczciwie powiedzieć lekarzom, pielęgniarkom i personelowi ile z tego powodu będą zarabiali. To jest pierwszy krok. – powiedziała Elżbieta Łukacijewska.

Rocznie wykonuje się tu około 1350 zabiegów, z czego 20 procent to operacje z zakresu mikrochirurgii i chirurgii ręki, w tym przyszycia odciętych palców, rąk. Sporą część pacjentów stanowią ci spoza powiatu jasielskiego. To świadczy o tym, że istnieje potrzeba stworzenia ośrodka właśnie w jasielskiej lecznicy.

Przeczytaj również:
[01.04.2009] – „Będą mogli ratować więcej rąk”

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl