W Jaśle oddano do użytku szesnaście nowych mieszkań komunalnych
Po czternastu miesiącach oddano do użytku nowy blok socjalny przy ulicy Sroczyńskiego w Jaśle. W dwukondygnacyjnym budynku wybudowano szesnaście mieszkań „pod klucz”. Zamieszkają w nich rodziny, które ze względu na wiele zawirowań życiowych, znalazły się w trudnej sytuacji materialnej i bez możliwości wynajęcia mieszkania w innych częściach miasta. W bloku zamieszkali już pierwsi lokatorzy.
Budowa, której głównym inwestorem było miasto Jasło, pochłonęła blisko 1,6 miliona złotych, z czego dwadzieścia procent to dofinansowanie z Banku Gospodarki Krajowej. Obiektem będzie zarządzała miejska spółka – Towarzystwo Budownictwa Społecznego Administracja Budynków Komunalnych w Jaśle.
– Inwestycja trwała czternaście miesięcy. Miała dwa miesiące „poślizgu” ze względu na ciężką zimę i dość wredną pogodę, czyli powodzie. – mówi Henryk Rak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jasła.
W bloku znalazło się szesnaście mieszkań o łącznej powierzchni użytkowej 703,02 metrów kwadratowych. Wielkość każdego z lokalu wynosi od 40 do 50,2 metrów kwadratowych.
– Są to mieszkania „pod klucz” z pełnym wyposażeniem, ze wszystkimi mediami, piece dwufunkcyjne na ciepłą wodę i centralne ogrzewanie z całą infrastrukturą towarzyszącą czyli chodniki, drogi, place parkingowe, plac zabaw plus boisko dla dzieci dla tamtejszych mieszkańców. – wylicza Henryk Rak.
Za każdy metr kwadratowy mieszkania lokatorzy zapłacą 1,62 złotego. Do tego dochodzą opłaty za media: prąd, wodę czy gaz. Muszą też wykazać się dużą zaradnością. Z każdym podpisana jest indywidualna umowa i w przypadku, jeśli po dwóch kolejnych miesiącach nie opłacą mediów, to zostanie im odcięty dostęp do nich.
– Teraz tylko prośba, żeby mieszkańcy zadbali o ten majątek. Od tego, jak o to zadbają, będzie zależało dalsze ich bytowanie. Zamieszkują go ludzie, którym komisja socjalna przydziela te mieszkania. Pani burmistrz tylko podpisuje umowę. Umowy są czasowe, podpisywane na rok. Co roku będą przedłużane. Jeśli ktoś się będzie źle spisywał to musi się liczyć z eksmisją do gorszych miejsc. – mówi wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jasła.
Lokale mieszkalne przyznaje specjalna komisja socjalna powołana przez burmistrza miasta Jasła, w skład której wchodzą przedstawiciele Rady Miejskiej oraz pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Część lokatorów to osoby, które do tej pory zamieszkiwały inny budynek socjalny, przy ulicy Franciszkańskiej 4.
– Na pewno część osób tam przejdzie, ponieważ była taka zasada, żeby tamte mieszkania, gdzie mają wspólne łazienki, węzły sanitarne, opróżnić i zrobić remont, żeby to „ucywilizować” i zrobić mieszkania z odrębnym węzłem sanitarnym. Jednak te wspólne komunikacje powodują konflikty. – powiedział Rak.
To pierwszy z dwóch planowanych w tym miejscu budynków socjalnych. Towarzystwo Budownictwa Społecznego przymierza się do budowy kolejnego, bo – jak podkreśla wiceprzewodniczący Rady Miejskiej – potrzeby mieszkaniowe w Jaśle są bardzo duże.
– Jest to na razie ułamek – mówi Henryk Rak. – Około stu osób potrzebuje mieszkań. Myślę, że dopiero następna rada podejmie decyzję, czy się będzie budować, bo te potrzeby są.
W przyszłości planowana jest też dobudowa drogi dojazdowej do bloku od strony ulicy Towarowej. – Droga dojazdowa będzie w dalszym etapie. Jest zrobiona tylko do wysokości poza blok. Będą pieniążki w przyszłym roku czy będzie wystąpienie o współfinansowanie z jakiegoś programu to będzie kończone. Na razie myśli się, żeby zrobić płyty, po których dzieci będą chodzić do ulicy Towarowej i do szkoły do Brzyszczek, żeby nie musiały do Jasła. Takie są zamierzenia. – powiedział Rak.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
zapomnieli o jednym szczególe… o piasku w piaskownicy:) bardzo dobrze, że nasze władze dbają o tych którym może niekoniecznie z przyczyn alkoholowych w życiu sie nie wiedzie