Kultura | rozrywka | edukacja
Michał Bajor nie tylko śpiewał
Prawdziwą ucztą dla miłośników niezwykłego talentu Michała Bajora był koncert, który odbył się 17 czerwca w Jasielskim Domu Kultury. Artysta – zgodnie z zapowiedzią – zaśpiewał piosenki Marka Grechuty i Jonasza Kofty ze swojej ostatniej płyty, ale wykonał też kilka utworów ze starszego repertuaru, co dla jego fanów było niezwykle miłą niespodzianką.
![Michał Bajor Michał Bajor. Fot. JDK](https://www.terazjaslo.pl/info/2010/06/210610(2).jpeg)
Fot. Jasielski Dom Kultury
Gratką była też możliwość zakupu po koncercie ostatniego (szesnastego) podwójnego krążka, zdobycia autografu artysty i zrobienia mu zdjęcia, z czego skwapliwie skorzystały dziesiątki osób.
Michał Bajor, któremu towarzyszyli: Konrad Kubicki – gitara basowa, Piotr Maślanka – perkusja, Marcin Olak – gitara akustyczna i Tomasz Krezymon – fortepian nie tylko śpiewał, ale też przybliżał słuchaczom historię powstania poszczególnych utworów. – Te krótkie historyjki, które opowiadam państwu dzisiaj na temat piosenek naszych mistrzów, to nie są jakieś anegdotki usłyszane gdzieś za kulisami z ploteczek, czy wyczytane w tabloidach. Po prostu spotkałem się z obydwiema żonami czyli panią Danutą Grechutą i Jagą Koftową przed nagraniem albumu. One mi przekazały trochę anegdot i opowieści, żebym mógł się nimi dzielić ze sceny – mówił piosenkarz.
Publiczność usłyszała m.in. nowe, porywające interpretacje znanych przebojów Marka Grechuty („Tango Anawa”, „Będziesz moją panią”, „Nie dokazuj”, „Dni, których nie znamy” i „Wiosna, ach to ty”, „Korowód”, „Historia pewnej podróży”) i innych wykonawców („Walc szczęście”, „Pamiętajcie o ogrodach”, „Wakacje z blondynką”, „Jej portret”) oraz niezwykle interesujące historie tworzenia niektórych z nich.
Artysta, pożegnał się z widownią interesująco zaaranżowaną piosenką „Kwiat jednej nocy”.
(JDK)