Prawica jednoczy się przed wyborami samorządowymi
Chcemy w powiecie jasielskim zasadniczo zmienić władzę. Widać wyraźnie po dotychczasowych wynikach wyborów, sondażach i po nastawieniu różnych środowisk, które do tej pory z dystansem odnosiły się do nas, że tutaj idzie czas na bardzo wyraźne zmiany – podkreślał na spotkaniu otwartym z działaczami i sympatykami Prawa i Sprawiedliwości wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński. Zjednoczona prawica przygotowuje się do zbliżających wyborów samorządowych, które mają być wstępem do zapowiadanego sukcesu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Dzięki listopadowym wyborom samorządowym zjednoczona prawica chce jeszcze mocniej zapuścić swoje korzenie w Polsce lokalnej. Goszczący w sobotnie popołudnie w Jaśle wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński zapowiedział wspólne tworzenie list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Polską Razem Jarosława Gowina. To efekt zawartego przed kilkoma tygodniami porozumienia liderów poszczególnych formacji politycznych na szczeblu centralnym.
– Kilka miesięcy temu Prawo i Sprawiedliwość podpisało umowę koalicyjną ze środowiskami prawicowymi działających na poziomie parlamentu. Oprócz Solidarności i Prawicy Rzeczypospolitej Marka Jurka, który jest w tej chwili posłem do Parlamentu Europejskiego, także z Solidarną Polską i Polską Razem. Mieliśmy zasadniczy cel: zaprosić do współpracy wszystkie osoby, szczególnie na poziomie samorządowym, byśmy stworzyli jeden wielki obóz zmian, którego celem będzie dokonanie zmian wszędzie tam, gdzie uważamy, że zmian należy dokonać. W tych samorządach, w których uważamy, że nasi przedstawiciele dobrze pracują bądź warto ich popierać więc wówczas będziemy głosili poparcie dla nich. Naszym zasadniczym celem jest wygranie wyborów samorządowych szczególnie w samorządach województw. Wszędzie do gmin chcemy popierać naszych przedstawicieli. Prowadzimy rozmowy również ze środowiskami, które nie reprezentują Prawa i Sprawiedliwości, a tworzą lokalne komitety wyborcze, żebyśmy wspólnie tworzyli jedną listę bądź popierali jeden komitet wyborczy do powiatu. – mówi wicemarszałek.
W okręgu wyborczym obejmującym byłe województwo krośnieńskie, w tym powiat jasielski, wybierzemy ośmiu przedstawicieli do sejmiku podkarpackiego. Prawo i Sprawiedliwość stawia sobie ambitny cel, aby wprowadzić do tego szczebla samorządu co najmniej pięciu swoich przedstawicieli.
– Do tej pory mieliśmy 3-4, w zależności od wyników, ale widać wyraźnie, że atmosfera w Polsce, a szczególnie na Podkarpaciu, zmieniła się. – powiedział Kuchciński.
Potencjalną wygraną na Podkarpaciu i objęcie samodzielnych rządów działacze Prawa i Sprawiedliwości potraktowaliby jako wstęp do zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
– Zdajemy sobie sprawę, że to będzie trudne wyzwanie. Obecny Prezydent Polski cieszy się wielką popularnością. Jest hegemonem sondaży, niemniej jednak chcemy podjąć wyzwanie. Przy wygraniu w kilku sejmikach wojewódzkich w Polsce i wielu setek lokalnych samorządów nasze szanse rosną, bo środowiskowo możemy być bardziej popularni i w większym stopniu dotrzeć do mieszkańców Polski. – podkreślił.
Radykalnych zmian oczekują też po wyborach parlamentarnych. – Musimy mieć co najmniej 231 posłów, co najmniej 9 posłów z naszego województwa. Stąd zależy nam na tym, żeby tą umowę koalicyjną, którą parę miesięcy temu podpisali nasi przywódcy, przenosili to porozumienie na grunt wojewódzki, lokalny. Zdajemy sobie sprawę, że w wielu przypadkach dzieliły nas w ostatnich latach różne pretensje, ale jak powiedział Jarosław Kaczyński te wszystkie uwagi chowamy do kieszeni, bo sprawa jest jedna. Chcemy wygrać dla Polski, nie dla partii politycznych. Chcemy zmienić rządy, chcemy doprowadzić do tego, żeby Polacy myśleli kategoriami, że warto tutaj żyć, że warto tutaj zakładać rodziny, a nie myśleć kategoriami ułożenia sobie życia na emigracji. Nasze programy sprzed siedmiu laty, uaktualnione, do tego zmierzają.
Jak powiedział wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński „jeżeli byśmy przegrali te wybory to może dopiero za kolejne pokolenie byłaby szansa, żeby rząd traktował równo wszystkich obywateli”.
Degradacja Jasła i okolicznych gmin
Działacze Prawa i Sprawiedliwości chcą zmienić urzędującego burmistrza Jasła, bo – w ich ocenie – miasto za rządów Andrzeja Czerneckiego ulega stopniowej degradacji.
– Gminy powiatu jasielskiego zostały „ograne” przez inne silniejsze powiatu. Jasło z kretesem przegrało rywalizację z Krosnem tylko na skutek tego, że burmistrz Jasła na „ślepo” porozumiewał się przez całe lata z prezydentem Krosna nie analizując wszystkich konsekwencji tego porozumienia. Rzeczą nas tu mieszkających jest to, żebyśmy wybrali takiego burmistrza, który nie będzie przepraszał Niemców za to, że zburzyli Jasło. Dzisiaj stoi wystawa na Rynku w Jaśle. Kiedy śp. Stanisław Zając wyciągał dokumenty, żeby pójść po odszkodowania do Niemców za te 98 procent zniszczenia to obecnie panujący burmistrz Jasła w pierwszym programie telewizji powiedział, że on nie będzie psuł relacji polsko-niemieckich. – powiedział poseł na Sejm RP Bogdan Rzońca.
Podkreślił on, że program partii przewiduje rozwój małych ośrodków.
– Obecnie rządzący zapomnieli o małych ośrodkach. One umierają. Tam nie ma nic. Mamy się cieszyć, bo mamy kino w Jaśle. To jest dopiero osiągnięcie władz. To jest wynik pracy władz samorządowych. Zupełnie inaczej wyobrażam sobie pracę wójta, burmistrza, starosty. – dodał.
Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza Jasła będzie Ryszard Pabian, zastępca Marii Kurowskiej w latach 20006-2010. Była pani samorządowiec, która obecnie jest koordynatorem Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry na powiat jasielski, swoją obecnością na wczorajszym spotkaniu potwierdziła o jedności na prawicy.
– Cieszę się, że jest zjednoczenie na prawicy, bo zawsze mówiłam, że jestem za jednością, a nie koniecznie za jedynością. Odeszłam od Prawa i Sprawiedliwości czując się pominięta, zlekceważona przez PiS po wyborach kiedy uzyskałam bardzo dobry wynik. Te 260 głosów mi brakło, abym zasiadła w parlamencie. Ale nie tylko dlatego przeszłam do Solidarnej Polski, ale również dlatego, że zauważyłam, że to jest dobra idea tworzenia drugiego ugrupowania prawicowego. – powiedziała Maria Kurowska.
Prawo i Sprawiedliwość planuje swoją konwencję wyborczą, podczas której przedstawi kandydatów do poszczególnych stopni samorządu lokalnego wraz z programem dla rozwoju regionu, na początku października.
Obecność na wczorajszym spotkaniu radnych miejskich Leszka Zduńskiego (do niedawna kojarzonego z Platformą Obywatelską, obecnie niezależnego) i Krystyny Sikory (kojarzonej z Przymierzem Samorządowym Podkarpacia Tadeusza Górczyka) może być zapowiedzią niespodziewanych transferów politycznych przed 16 listopada.
POSŁUCHAJ:
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl