terazJaslo.pl
Podążaj za nami

Czekamy na jak najlepszy wynik w nadchodzących wyborach

Z Adamem Kmiecikiem, starostą jasielskim i wiceprzewodniczącym koła miejskiego Platformy Obywatelskiej w Jaśle rozmawia Daniel Baron.


Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar

Jak to się stało, że członkowie Platformy zaufali człowiekowi, przez którego jak wcześniej twierdzili PO musiała się rozpaść?

Wybory mają to do siebie, że kierują się demokratycznymi prawami i wybrany jest ten, komu większa liczba członków zaufa i na kogo odda swój głos. Dziękuję wszystkim członkom Platformy którzy oddali swoje głosy na mnie i doszli do wniosku, że zasłużyłem na to aby być wiceprzewodniczącym i aby być w ty zarządzie.

Do jakich wniosków doszedł Adam Kmiecik jako wiceprzewodniczący w tym już momencie?

Na pewno jest parę rzeczy, które trzeba zmienić, może nie wszystkie zmieniać ale o wszystkich głośniej mówić. Część ludzi doceniła jednak to co robię jako starosta, że pewne rzeczy zostały zrobione, tego nam nikt nie odbierze i jest to niewątpliwie zasługa PO. Myślę, że główna rola spoczywa na przewodniczącym aby kreować ten kierunek działania. Ale jako wiceprzewodniczący będę mógł pokazać to czego ja oczekiwałem od swoich wiceprzewodniczących. Bo to nie jest tak, że mówimy tutaj o jakiejś winie pojedynczych osób. Inna wizja Zarządu Województwa Pracy starego zarządu więc może tutaj po wyborach kolejnych będziemy w stanie to przeszeregować i tym wyzwaniom sprostać.

Co zarzucano przewodniczącemu Kmiecikowi, co nie pasowało pewnym członkom PO?

Ja bym się tutaj nie chciał w takim tonie wypowiadać. Rozwiązanie struktur nastąpiło z przyczyn prostych. Myślę, że cześć członków Platformy bardziej była niezadowolona ze współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. Myślę, że trudniej jest jednak szukać współpracy niż burzyć.

Gdy wymieniano argumenty, które miałyby przemawiać za tym aby starosta Adam Kmiecik, wtedy przewodniczący PO powiedział dlaczego i co powoduje to, że jest tak wspaniała współpraca na rzecz PiS tej miejskiej, powiatowej.

Jest współpraca na rzecz powiatu. Nie da się funkcjonować wspólnie w różnych tworach przez ileś lat nie współpracując albo gdy ta współpraca jest trudna no to staje się ciężkie i wręcz niemożliwe do wytrzymania. To tez nie jest tak, że ta współpraca jest usłana tylko różami. Natomiast tutaj jako priorytet to jest jednak to funkcjonowanie i dobro powiatu. Tego również nikt nie zabierze bo pewne rzeczy zostały wykonane; to są remonty ponad 100km dróg. Oczywiście potrzeby są jeszcze duże; to są remonty szkół, inne działania takie jak remont szpitala i tu oczywiście duża rola posłów Platformy w tym i we wspomaganiu. Natomiast w tym momencie, po tych wyborach, kiedy jest nowy przewodniczący koła to on kreuje w jaki sposób chcemy przedstawiać zarządowi. Cały zarząd to wypracowuje i później to realizuje jak chcemy to wykorzystać do funkcjonowania Platformy w mieście i w powiecie.

Pytałem przewodniczącego Gajeckiego o to jak wyobraża sobie współpracę z Kmiecikiem czy ze Zduńskim. Teraz spytam wiceprzewodniczącego o to jak wiceprzewodniczący wyobraża sobie pracę z obecnym starym nowym przewodniczącym?


Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar

Wyobrażam sobie, że będzie ona bardzo dobra i owocna. Zresztą to już nie jest tajemnicą chociaż głosowanie było tajne. Swój głos też oddałem na Andrzeja Gajeckiego i swój głos również oddałem na Leszka Zduńskiego chociaż wiadomo, że w pewnych momentach dochodziło do innych spojrzeń na rzeczywistość i na funkcjonowanie. Ale obiecaliśmy sobie, że te wszystkie rzeczy, które będą służyły zarówno Platformie jak i miastu jak i powiatowi będziemy przedyskutowywać i będziemy wytyczać jedną linię działania.

Mówi się, że w polityce nie można i nie wolno obiecywać.

Myślę, że w polityce należy obiecywać tylko należy pamiętać aby zrealizować te obietnice, aby to nie były puste obietnice. Te polityk, który obiecuje aby obiecywał odpowiedzialnie i jeżeli nawet czasem nie uda się czegoś zrobić z tych obietnic to potrafił się przyznać do błędu i spróbował to w jakiś sposób naprawić.

Co jest priorytetem dla obecnych władz miejskich PO?

Na pewno priorytetem są zbliżające się wybory. Po zawirowaniach, burzach większych czy mniejszych trzeba szybko przejść do normalnej pracy. To nie jest tak że jest tylko przewodniczący i jest zarząd. To jest cała struktura, która musi określoną pracę wykonać. Partia polityczna to nie jest zakład pracy, gdzie ma się swoje obowiązki za które otrzymuje się wynagrodzenie. Przynależność do partii politycznej jest dobrowolna i każdy z jej członków wykonuje tyle pracy na ile może sobie pozwolić, na ile mu czas pozwala, na ile pozwala mu rodzina. Myślę, że w tym momencie już trzeba skupić się na tym aby w wyborach zarówno prezydenckich jak później samorządowych jak i parlamentarnych PO odegrała większą rolę w Jaśle niż dotychczas.

Czy to całe zamieszanie z rozwiązywaniem struktur powiatowych miało sens i dzisiaj patrzymy na to z politowaniem czy z taką nauką?

Nie należy na to patrzeć z politowaniem, raczej należy patrzeć z nauką. Myślę, że pewien sens to miało. To też było jakieś przypomnienie czy zaakcentowanie przez zarząd wojewódzki, że jesteśmy partią polityczną, mamy swoje struktury i nikt na poziomie powiatu, na poziomie miasta czy gminy nie może działać w oderwaniu od tych struktur. Myślę, że to jest duża nauka dla nas, z której powinniśmy wyjść tylko wzmocnieni. Pomimo pewnego zawirowania tu nikt na nikogo się nie obraża i tutaj nadal pracujemy w tym kierunku aby PO w Jaśle była jak najbardziej wyrazistą partią i aby PO w Jaśle miała jak największy wynik. Można oczywiście dyskutować o sposobach dochodzenia do tego celu. Ja jestem jednak zwolennikiem wszelkiej współpracy, dyskusji i rozmowy i prowadzenia ludzi za sobą niż pędzenia ich przed sobą. Natomiast myślę, że czas takiej retoryki którą znamy to znamy troszeczkę z ekranów telewizji to nie jest miejsce na poziomie powiatu. Tu mamy określone problemy, które trzeba rozwiązać. Wczoraj pan mówił o drodze, która jest nieprzejezdna, o okolicznych dziurach, które w tych drogach po zimie wyskoczyły tu i naszą rolą jest to aby znaleźć te środki. Tutaj bardzo mocno oczywiście będziemy apelować do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o pieniążki na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Ale to rolą tutaj samorządowców, których pewnie nawet nie powinienem nazwać politykami jest to aby znaleźć porozumienia oraz rozwiązanie jak dojść do tego aby mieszkańcom żyło się lepiej, żeby po drogach jeździło się wygodniej. Natomiast retoryka którą znamy z ekranów telewizyjnych nie powinna mieć miejsca w gminach i w powiatach.

Roman Myśliwiec jako kandydat na przewodniczącego będzie pełnił jakąś funkcję ważną w PO tej powiatowej?

Jesteśmy przed wyborami powiatowymi i każdy będzie pełnił taką funkcję, na ile zaufania zdobył teraz u delegatów na zjazd powiatowy. Natomiast pan Roman Myśliwiec jest na tyle znaną postacią zarówno w Jaśle jak i w Powiecie Jasielskim i nie tylko, że nawet jeżeli nie będzie pełnił funkcji w zarządzie to myślę, że ma szansę dużą rolę odegrać w Platformie zarówno w Jaśle jak też w Platformie wojewódzkiej.

Romana Myśliwca nazwisko pojawiło się również na liście kandydatów na przyszłego burmistrza. Miał to być kandydat PO.

Nowy zarząd podejmie decyzję co do kandydatów. Ten czas po rozwiązaniu struktur spowodował, że jeszcze nie mamy tych list gotowych. Dla pana Romana Myśliwca jest miejsce w Platformie. Nie mogą być wszyscy przewodniczącymi. W każdych wyborach jest kilku kandydatów. Należy się tylko cieszyć, że ta ławka Platformy jest szeroka, że mamy kilku kandydatów, którzy są w stanie wystartować czy zdobyć zaufanie i zostać przewodniczącymi. Natomiast tym faktycznym przewodniczącym może zostać tylko jeden. Działanie nasze będzie partnerskie także dużą rolę mogą odegrać wszyscy, nawet ci, którzy nie są przewodniczącymi.

Ocena zagrywek politycznych w mieście, rezygnacja wiceprzewodniczącego Romana Kościowa miała wpłynąć też na powiat. Mieliśmy również tutaj wyjść z koalicji czy zrezygnować z funkcji jakie pełni Platforma w powiecie.

Sytuacja o której pan mówi wydarzyła się już po rozwiązaniu struktur, także ja w jakimś sensie też przestałem to śledzić i się tym interesować. Tu za wydarzenia w mieście taką pełną odpowiedzialność brał klub radnych. Jeżeli klub radnych i w tym pan Roman Kościow uznał, że tak będzie dobrze to należy to uszanować. Ja bym tutaj był daleki od komentowania tych wydarzeń. Jeżeli uznali, że tak powinno to być to należy to uszanować.

Pan Zduński, były wiceburmistrz wrócił do szkoły, tutaj jego rola się skończyła jako samorządowca, jako polityka?

Nie, tutaj też definitywnie bym zaprzeczył i nie stawiałbym takiej tezy, że rola jako samorządowca i polityka skończyła się. Leszek jest wiceprzewodniczącym. Ten etap należy zamknąć, zrezygnował z funkcji wiceburmistrza. W związku z tym wrócił do swojego wcześniejszego miejsca pracy, natomiast w jesieni mamy kolejne wybory samorządowe i uważam, że w samorządzie jasielskim pan Leszek Zduński jeszcze niejednokrotnie będzie odgrywał ważne role.

W jakim nastroju jest wiceprzewodniczący Kmiecik po wyborach do zarządu?


Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar

Przed wyborami też byłem w dobrym nastroju, po wyborach w jeszcze lepszym. Cieszy przede wszystkim to, że ta większa część ludzi która na mnie głosowała mi zaufała i  ta strategia, ta polityka którą prowadziłem tym ludziom odpowiada.

Ten kontakt z PiS, który ciągle panu zarzucano będzie chociaż jakoś delikatnie zmniejszony?

Współpraca w powiecie w zarządzie będzie kontynuowana. Nie należy traktować tego jednak jako współpraca dwóch partii tylko jako współpraca ludzi. Nie widzę dzisiaj powodów aby ją zrywać. Ja jestem członkiem Platformy Obywatelskiej. PO w Jaśle nie związywała się nigdy z PiS na jakieś nierozłączne projekty czy wydarzenia. My będzie startować w tych wyborach jako PO natomiast pewnie tez wyniki tych wyborów pokażą, z kim czy na jakich zasadach będą tworzone ewentualnie przyszłe koalicje. Oczywiście trzeba tutaj zaznaczyć, że pewno trzeba będzie to ściślej konsultować zarówno z zarządem powiatu jak tez z zarządem województwa. Nie widzę sensu, żeby w tym momencie współprace w powiecie w jakiś sposób burzyć. Odbiłoby się to niekorzystnie dla funkcjonowania całej struktury powiatowej. Przystępujemy samodzielnie jako Platforma do przyszłych wyborów i myślę, że te wybory wygramy.

Platforma nie potrafiła skonsumować swojego sukcesu po wyborach dlatego te całe wydarzenia negatywne miały miejsce tutaj u nas ?

Nie, zdecydowanie bym do tego w ten sposób nie podchodził. Na pewno sukcesem są te rzeczy, które zaistniały w Jaśle dzięki Platformie. To jest sukces. Nie chcę wkraczać na podwórko miejskie ale tutaj możemy się pochwalić boiskiem Orlika, możemy się pochwalić tzw. schetynówkami. To jest sukces. Zostało to wykonane. Oczywiście zawsze pojawią się jacyś niezadowoleni, którzy będą mówili, że jest tego za mało bądź jest to zrobione źle. Ale te rzeczy już zostały wykonane i one na kilkanaście lat w Jaśle będą funkcjonowały i ułatwiały życie mieszkańcom.

Jakiego sukcesu trzeba życzyć Platformie?

Na pewno trzeba życzyć spokoju. Zawsze okres po jakiś wyborach budzi pewne emocje. Ktoś przegrał te wybory, ktoś wygrał. Należy życzyć też rozsądku aby wszyscy wspólnie przystąpili do działań, które zapewnią nam sukces.

A jesienny sukces jaki byłby dobry dla Platformy?

No jak najlepszy wynik w wyborach. Na pewno sukcesem dużym będzie prezydent z Platformy i w te wybory Platforma jasielska na pewno aktywnie się włączy. Co do wyborów samorządowych to na pewno wystawienie mocnych list zarówno w mieście jak i w powiecie i oczywiście sukcesem byłoby zwycięstwo czyli zdobycie największej liczby mandatów i też tego wszystkim członkom platformy życzę. W wyborach parlamentarnych niewątpliwie sukcesem byłoby możliwość samodzielnego tworzenia rządu do czego na pewno jasielska Platforma się przyczyni i dołoży wszelkich starań.

Dziękuję za rozmowę.
Daniel Baron

6 Comments

  1. Jaki będzie wynik wyborów w powiecie pewnie już i tak wszyscy wiedzą. Chyba, że PO postawi na jakiegoś kolejnego nieznanego nowicjusza

  2. Czy o wszystkich o których teraz się będzie PiSało to wszystko będzie się ludziom kojarzyło z wyborami i kandydatami?

  3. Jestem ciekawa jaki będzie wynik wyborów. Ktoś sobie to sprytnie wymyślił i ograł wszystkich.

  4. Baron to chyba bardziej z PiSu bedzie startował, jak sie dowiedzieć można w starostwie to do Pana Lechowskiego chodzi często.
    Wolę o politykierstwie poczytać i się pouśmiechać z tego rodzaju zagrywek niżeli z wiadomości z bibliotek czy domu „kultury”

  5. Kmiecik to , Kmiecik tamto, nie ma ciekawszych tematów i postaci do omawiania na portalach czy to juz kampania wyborcza PO ??? Panie Danielu Baron, zajmij się czymś co będzie warto przeczytać !! Przecież za pierdoły nie będą płacić, no chyba że startujesz w wyborach i szukasz POparcia.:-(((

Back to top button