Kandydat obywatelski, popierany przez PiS, Karol Nawrocki gościem konferencji prasowej w Jaśle

Dr Karol Nawrocki – obywatelski kandydat na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, przyjechał w sobotnie popołudnie do Jasła, gdzie wziął udział w konferencji prasowej.
Na centralnym placu naszego miasta, oprócz dziennikarzy, czekało na niego liczne grono parlamentarzystów, samorządowców oraz sympatyków z biało-czerwonymi flagami.
W sukurs na słowami posła do Parlamentu Europejskiego dr Bogdana Rzońcy, przybyły tłum zwolenników Karola Nawrockiego skandował hasło: „Pierwsza tura bez bonżura!”. To oczywiście w opozycji do jego głównego kontrkandydata w majowych wyborach na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, czyli Rafała Trzaskowskiego, który jest popierany przez Koalicję Obywatelską.
Europoseł cytował słowa wielkiego polskiego patrioty Romana Dmowskiego, który mówił: „Jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie„.
– Lasy muszą być państwowe. Rolnicy muszą mieć spokój i muszą spokojnie gospodarzyć, bo to jest bezpieczeństwo żywnościowe. Nie możemy oddać armii polskiej pod buta niemieckiego! Wyobrażacie sobie szefa armii europejskiej, który będzie miał swoje korzenie w Bundestagu? Pamiętacie kto zniszczył Jasło? Chcą do tego wrócić. Myślą, że myśmy zapomnieli. To Walter Gentz wysadził w powietrze Jasło. Dzisiaj nawet nie chcą o tym pamiętać. Domagamy się reparacji! Słusznie czy nie? Później Walter Gentz wyjechał i był wielkim urzędnikiem niemieckim. Pobierał przez długie lata wielką pensję i myślał, że nikt go nie znajdzie. Zniszczył Jasło, okradł Jasło, wywieźli ponad tysiąc wagonów i wiadomo dokąd wywieźli. A Niemcy mówią: nie damy Wam odszkodowań. I są tacy tu w Jaśle, którzy mówią: co Wy mówicie, pogarszacie relacje z Niemcami. My chcemy żyć w zgodzie z Niemcami, z wszystkimi tylko niech zapłacą za to co ukradli i niech oddadzą to co wzięli. Łaski nam nie robią, są bardzo bogaci. – zwrócił się do zebranych.
Starosta jasielski Adam Pawluś powiedział, że w tym roku po raz pierwszy od wielu lat, powiat jasielski nie uzyskał dofinansowania z budżetu państwa na poprawę infrastruktury drogowej.
– Wcześniej otrzymywaliśmy grube miliony. – mówił samorządowiec. – To są nowe ciągi drogowe, nowe mosty. To ponad 70 mln złotych na rozbudowę jasielskiego szpitala. To również pieniądze na termomodernizację jasielskich szkół. A teraz pieniędzy nie ma i nie będzie. Ale my i tak zrobimy drogi. Będziemy je dalej budować. Będziemy łączyć nasze środki powiatowe i gminne. Będziemy używać takich sposobów, żebyśmy mogli rozwijać infrastrukturę i służyć mieszkańcom powiatu jasielskiego. Mam nadzieję, że ten niedobry trend, który w tej chwili się zaczął, zostanie odwrócony.
Gospodarz naszego powiatu apelował, aby 18 maja pójść do wyborów i przypilnować, żeby były one sprawiedliwe. – Żeby nie dopuścić do wariantu rumuńskiego. Nie oddamy polskiej demokracji postkomunistom, bo nie o to walczyliśmy, żeby w Polsce rząd reprezentował interesy obcych. Polski rząd i Prezydent mają reprezentować Polaków. Mają reprezentować polskie interesy i nasze lokalne sprawy, bo tu jest Polska! – dodał.
Posłanka Maria Kurowska oświadczyła, iż dr Karol Nawrocki jest najlepszym kandydatem spośród wszystkich, którzy zamierzają się w tym roku ubiegać o urząd Prezydenta Polski.
Uważa też, że oponenci polityczny Karola Nawrockiego próbują zdeprecjonować jego osobę w oczach opinii publicznej.
– Ja mam własne doświadczenia z kampanii. Gdy kandydowałam na burmistrza miasta Jasła to nawet w ostatnim momencie poszła plotka że ja jestem bardzo niedobra i biję swojego męża. Chyba ci, którzy ją uknuli nie wiedzieli, że mój mąż ma 185 cm wzrostu i 125 kg żywej wagi. Ciekawe jak on by mi się dał pobić. Ale w każdym razie plotkę można sobie puścić. Więc wszystko będą mówić na naszego kandydata. A nasz kandydat jest rewelacyjny, kochający własną rodzinę, kochający środowisko, w którym pracuje, że ktoś pracował nad tym lata kochający Polskę nade wszystko. To jest ten argument, który przemawia za nim. Nie tylko wielka wiedza historyczna, polityczna, ale jest też kandydatem obywatelskim. A więc kandydatem, na którego dawno czekali Polacy. Bo chcieliśmy mieć kandydata , który będzie łączył wszystkich Polaków. On już łączy, łączy całe środowiska polityczne i to jest bardzo ważne, bo ktoś nas bardzo podzielił. To jest nieprawdopodobne, że ktoś pracował nad tym lata, abyśmy stanęli jak dwa wrogie obozy. Jak słyszymy te krzyki, przezwiska, gdy popatrzycie na te komentarze pod postami to widzimy co to za towarzystwo jest po drugiej stronie. – mówiła Maria Kurowska.
Kandydat Karol Nawrocki stanął przed kamerami i mikrofonami ogólnopolskich i regionalnych mediów tuż przed godziną 16-stą.
Na wstępie podziękował swoim sympatykom za tak liczną obecność na spotkaniu, które de facto miało być konferencją prasową, a przerodziło się w wiec poparcia.
– Sytuacja jest wyjątkowa, ale to już po raz któryś zdarza się tak, że przyjeżdżam na konferencję prasową, a wita mnie nadzieja, entuzjazm, uśmiech mieszkańców Polski, którzy uśmiechają się nie dlatego, że żyjemy dzisiaj w „uśmiechniętej Polsce”, ale my się wszyscy uśmiechamy dlatego, że jest w nas wielka wiara. Jest w nas wielka nadzieja na to, że 18 maja 2025 roku coś się w Polsce zmieni i wszyscy powstrzymamy ten szał i tą szkodę, którą robi nam dzisiaj obecny rząd Donalda Tuska. Ja pokonam jego zastępcę Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. – oświadczył na wstępie.
Sprawy, o których Karol Nawrocki mówił na spotkaniu w Jaśle, są w jego przekonaniu „dużym zagrożeniem dla dzisiejszej Rzeczpospolitej„.
– Wszyscy przywykliśmy do tego, że polski leśnik i polskie Lasy Państwowe, a Wy na Podkarpaciu rozumiecie to doskonale, potrafią zająć się polskim lasem. To instytucja, która trwa już od stu lat i buduje naszą odpowiedzialność za środowisko, za lasy, w myśl zrównoważonego rozwoju. W myśl zrównoważonego rozwoju polskich lasów, które stanowią jedną trzecią terytorium państwa polskiego. 30% naszego terytorium to są lasy, które mają znaczenie gospodarcze, strategiczne dla państwa polskiego. Ten zrównoważony rozwój mówi tyle, że w polskich lasach za sprawą Lasów Państwowych jest miejsce na ochronę środowiska, na ochronę gatunków, na ochronę flory i fauny i na działalność gospodarczą. Na to, abyśmy mieli w swoich mieszkaniach drewno, abyśmy mieli papier. Ale też na działalność społeczną, abyśmy mogli korzystać naszych pięknych, polskich lasów. Te trzy czynniki – gospodarczy, społeczny i środowiskowy do tej pory wydawały się nam wszystkim obowiązujące w państwie polskim. Natomiast dzisiaj jesteśmy w momencie ekoterroru, który dąży do wyłączania kolejnych terytoriów Lasów Państwowych w Polsce, w myśl przełożenia zrównoważonego rozwoju na myśl tylko o ochronie środowiska i o ekologii. Ja stoję przed Państwem jako wielki zwolennik ochrony środowiska, ale jednocześnie wielki przeciwnik ekoterroru. Po ostatnim stworzeniu parku narodowego na Odrze, z Podkarpacia docierają do mnie informacje, że jest także próba stworzenia parku narodowego tutaj na Podkarpaciu, przy jednoczesnym zlekceważeniu głosu samorządowców i społeczeństwa. Nigdy, jako Prezydent państwa polskiego, nie zgodzę się na to, aby zachwiać zrównoważony rozwój polskich Lasów Państwowych. My mamy prawo z nich korzystać jako obywatele i obywatelki. – powiedział.
Zaznaczył, że jako przyszły Prezydent kraju będzie zabiegał o ochronę narodowego interesu i potencjału jaki stanowią gospodarka leśna i przetwórstwo drzewne.
– My potrzebujemy przetwórstwa drzewnego, a nasze przedsiębiorstwa meblarskie potrzebują możliwości rozwoju. Dzisiaj przetwórstwo drzewne niestety upada. Upada wiele zakładów, które muszą płacić tak drastyczne ceny za prąd, a z drugiej strony cena drewna jest coraz wyższą w związku z kolejnymi wyłączeniami lasów. Nie możemy się na to zgodzić. A droga do tego, aby sprywatyzować Lasy Państwowe – gwarantuję Państwu w Jaśle, gdy zostanę Prezydentem Polski – zostanie jednoznacznie zablokowana przez wszystkie moje inicjatywy i będę korzystał w tej sprawie z weta. Nie dla prywatyzacji polskich lasów! – mówił.
Nawrocki stwierdził, iż rozwój państwa polskiego musi się wiązać ze wzrostem dobrobytu obywateli, a nie polityków, korporacji czy biznesmenów.
Dalej mówił o transformacji ustrojowej, w wyniku której likwidacji uległo wiele zakładów pracy, także w Jaśle czy na Podkarpaciu.
Kandydat obywatelski zadeklarował, że jako Prezydent nigdy nie zgodzi się na znieczulicę społeczną.
– Nie zgodzę się także na konieczność opłat dla studentów – dla tych, którzy chcą studiować na publicznych uczelniach. My musimy zatrzymać ten prywatyzacyjny szał tych sektorów życia publicznego w Polsce, które odpowiadają za nasz dobrobyt i za nasze bezpieczeństwo. Nie dla prywatyzacji lasów, nie dla prywatyzacji służby zdrowia, nie dla konieczności opłat dla ludzi, których nie stać na to, aby studiować na uczelniach wyższych. Prezydent państwa polskiego jest od tego, by zmniejszać różnice społeczne, a nie od tego, aby sprawiać, że niektórzy w powiatach, małych i średnich miejscowościach, którym żyje się gorzej, nie mieli szansy na to, aby realizować się społecznie, zawodowo i naukowo. Powstrzymam, jako Prezydent państwa polskiego, tą znieczulicę społeczną. – powiedział.
W swojej wypowiedzi dla mediów nie omieszkał również wspomnieć o Rafale Trzaskowskim: – Gdyby Prezydentem Polski został zastępca Donalda Tuska Rafał Trzaskowski – „zielony Rafał” to możecie Państwo się spodziewać tego, że „Zielony ład”, i prywatyzacja Lasów Państwowych, i cały brutalny radykalizm wróci do Polski z pełną krasą. Dlatego musimy być razem i wygrać najbliższe wybory prezydenckie.
Karol Nawrocki odpowiadał na zadawane mu pytania, a później przez kilkadziesiąt minut pozował do wspólnych zdjęć ze swoimi zwolennikami.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl