Trzej kłusownicy z gminy Skołyszyn trafili w ręce policjantów
Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych i trafiło do policyjnego aresztu. Odpowiedzą za kłusownictwo. Policjanci zabezpieczyli broń oraz truchło sarny. Mieszkańcy gminy Skołyszyn złożyli wyjaśnienia i przyznali się do winy. Teraz grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.
23 stycznia po godz. 19, jasielski dyżurny otrzymał informację, że w Przysiekach, niedaleko mostu, zgłaszający interwencję mężczyzna, zatrzymał osobę, która strzelała do zwierząt.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zastali kłusownika oraz martwą sarnę, obok osobowego forda. Zwierzę miało widoczną ranę postrzałową w okolicach tułowia. Na miejscu obecny był także mężczyzna zgłaszający interwencję, który był myśliwym. Oświadczył, że gdy tylko uzyskał informację, że miało dojść do kłusownictwa, natychmiast udał się na miejsce. Zajechał drogę pojazdowi marki Ford, z którego wybiegł jeden z mężczyzn i uciekł.
Policjanci ustalili, że obecny na miejscu kłusownik, wraz ze swoim znajomym pożyczyli broń od innego mężczyzny i udali się na polowanie. Będąc na łące, strzelili do sarny, a następnie truchło zwierzęcia wrzucili do bagażnika samochodu.
Funkcjonariusze na miejscu wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Zabezpieczyli także truchło sarny oraz broń pneumatyczną, z której zostało zabite zwierzę. Ustalili także właściciela broni oraz mężczyznę, który brał udział w nielegalnym polowaniu i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Wszyscy trzej, zostali zatrzymani i przewiezieni do jasielskiej komendy. Zostali przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Przyznali się do winy oraz wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze.
Zgodnie z art. 53 Ustawy Prawo łowieckie grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
(KPP w Jaśle)