Na drogachPowiat

Raport z przebiegu prac nad dokumentacją projektową obwodnicy Nowego Żmigrodu

| FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar

Trwają prace związane z opracowaniem dokumentacji projektowej oraz uzyskaniem prawomocnego pozwolenia na budowę obwodnicy Nowego Żmigrodu w ciągu drogi wojewódzkiej nr 993 relacji Gorlice – Dukla. Mają się one zakończyć do listopada br. Natomiast przewidywany termin ukończenia inwestycji i przekazania jej do użytkowania to rok 2028. Po tym czasie mieszkańcy miejscowości, którym od lat ciążą problemy związane z intensywnym ruchem tranzytowym przebiegającym bezpośrednio pod oknami ich domów, będą mogli odetchnąć z ulgą.

Raport ze stanu zaawansowania prac nad opracowaniem dokumentacji obwodnicy miejscowości Nowy Żmigród, która ma powstać w ciągu drogi wojewódzkiej nr 993 relacji Gorlice – Dukla, przedstawił na dzisiejszej sesji Rady Gminy reprezentujący DGN Projekt Kraków – jednostkę realizującą projekt Marek Antoniewicz. Na wstępie podkreślił, że prace rozpoczęły się w czerwcu zeszłego roku. Od tego czasu przeprowadzono wszelkie niezbędne pomiary, które pozwalają określić natężenie ruchu do pięciu, dziesięciu i dwudziestu lat od momentu oddania inwestycji do użytkowania. Na tej podstawie przygotowano dwa warianty przebiegu drogi – różniące się zasadniczo rozwiązaniami dotyczącymi przekroczenia istniejącego potoku Niegłoszcz oraz dowiązania do ulicy Dukielskiej.

Obwodnica Nowego Żmigrodu ma się zaczynać na skrzyżowaniu ulic Jasielskiej (w ciągu drogi wojewódzkiej nr 992 Jasło – gr. państwa) oraz Gorlickiej (w ciągu drogi wojewódzkiej nr 993) – w miejscu, gdzie Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie planuje w przyszłości budowę ronda typu hantlowego, a kończyć na wlocie do ulicy Dukielskiej (ponownie w ciągu drogi wojewódzkiej nr 993). Właśnie w ten sposób samochody ciężarowe będą omijały centrum miejscowości, która jest głównym ośrodkiem administracyjnym, społecznym, kulturalnym, religijnym czy edukacyjnym gminy. Tym samym rozwiąże się problematyczny podjazd pod strome wzniesienie prowadzące w kierunku rynku.

W toku procedowania i przedstawiania różnych wariantów zamawiający, czyli starosta jasielski oraz inwestor, czyli Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich do dalszej realizacji wybrali wariant I polegający na przebudowie potoku oraz na wybudowaniu skrzyżowania typu rondo z ulicą Dukielską. Jest to uwarunkowane wieloma elementami bezpieczeństwa ruchu drogowego, środowiska, ale też ekonomią. Wariant I – szacunkowy koszt realizacji przedsięwzięcia to jest około 19 mln zł netto. Wariant z obiektami mostowymi – szacowany był na około 33 mln zł netto. Więc na tej podstawie, we wrześniu ubiegłego roku, do realizacji został skierowany wariant nr I. Chciałbym podkreślić, że to jest rozwiązanie jeszcze nieuzgodnione z zamawiającym, ani z inwestorem. W związku z tym rozwiązania mogą się jeszcze zmienić w jakiś drobnych lub większych zakresach. Natomiast co do zasady i co do ogółu rozwiązanie się nie powinno zmienić. – powiedział Marek Antoniewicz.

Planowana droga ma być jednojezdniowa, o szerokości 7 metrów, po jednym pasie ruchu w obydwu kierunkach, z utwardzonymi poboczami.

Równolegle do trasy głównej będą poprowadzone dodatkowe jezdnie obsługujące tereny sąsiednie, co jest zbieżne z polityką Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie odnośnie separacji ruchu lokalnego od tranzytowego.

Wzdłuż zaprojektowane są rowy melioracyjne, które mają za zadanie odbierać wody opadowe z jezdni oraz terenów sąsiednich.

Musimy te wody po prostu zebrać i je bezpiecznie odprowadzić do odbiornika jakim jest potok Niegłoszcz. To wszystko realizowane jest na podstawie odpowiednich pomiarów, modeli, obliczeń przez osoby posiadające do tego odpowiednie uprawnienia i wykształcenie, sprawujące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie. – objaśnia.

W projekcie przewiduje się budowę ścieżki rowerowej oraz ciągów pieszo-jezdnych.

Uważam, że tworząc taką inwestycję na lata to będzie długo rzutować na nasze wspólne życie. Idea jest taka, aby zachować ciągi piesze i ciągi pieszo-rowerowe wzdłuż całej jezdni. Jeżeli powstaną chodniki i ciągi pieszo-rowerowe na odcinku realizowanym przez Zarząd Dróg Wojewódzkich od „Biedronki”, przez most, do ulicy Jasielskiej to to ma być kontynuowane również tutaj. Proszę zwrócić uwagę, że projektujemy ciągi pieszo-rowerowe po obu stronach jezdni, które będą łączyły się z drogami serwisowymi. To umożliwi nam swobodne wykonywanie podróży przez pieszych, rowerzystów i innych użytkowników ruchu. – powiedział M. Antoniewicz.

Na dołączeniu do ulicy Dukielskiej powstanie rondo, którego wielkość ma być tożsama z wielkością jednego hantla ronda planowanego na samym początku obwodnicy.

Jakoś staraliśmy się to stworzyć, żeby kierowca nie był w żadnym wypadku zaskoczony przejeżdżając przez dwa ronda w odległości niecałego kilometra. Aczkolwiek trend jest taki, że te ronda się sprawdzają. Jednym z dużych argumentów na wybudowanie w tym miejscu ronda jest bezpieczeństwo na ulicy Dukielskiej. Chyba wszyscy wiemy, że na ulicy Dukielskiej lubią kierowcy poszaleć. Wybudowanie ronda dodatkowo spowoduje, że pojazdy będą musiały zwalniać, a piesi i rowerzyści będą tutaj na pewno bezpieczniejsi z racji niższych prędkości. – objaśnia.

Antoniewicz podał również do wiadomości radnych, że tylko w jednym miejscu planowany jest montaż ekranu akustycznego do wysokości 3 metrów. Dalej uzupełnił, że w pozostałych miejscach na całej trasie wszystkie dopuszczalne normy hałasu nie nachodzą na domy, które są objęte trwałą ochroną akustyczną ze względu na stały pobyt mieszkańców.

| W ARCHIWUM PORTALU →

Projektant poinformował, że „na dzień dzisiejszy jesteśmy na etapie końcowym tworzenia Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia, która to zostanie złożona do wójta gminy Nowy Żmigród z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej”.

Wniosek do tutejszego Urzędu ma trafić w ciągu najbliższego tygodnia bądź dwóch. – Po uzyskaniu takiej decyzji zostaną przeprowadzone pozostałe procedury takie jak pozwolenia wodno-prawne, podziały nieruchomości oraz wydanie decyzji ZRID. Zgodnie z obowiązującą umową, terminem zakończenia prac projektowych jest listopad bieżącego roku. Terminem oddania do użytkowania inwestycji, ustalonym na etapie projektowym, jest rok 2028. – podaje.

Przybliżona data ukończenia inwestycji – w jego ocenie – ma być nieprzypadkowa. – Przede wszystkim rok 2028 daje nam obraz co się będzie działo za te kilka lat, gdyż ta nasza droga nie jest oderwana od rzeczywistości. Te wszystkie rozwiązania, które są tutaj projektowane, mają związek z tym co się dzieje naokoło. W analizach ruchu uwzględnione zostały takie inwestycje jak budowa drogi S19, budowa obwodnicy Jasła, Brzostku, Pilzna. Może się wydawać, że to nie ma znaczenia, ale globalnie ma to bardzo duże znaczenie. Zwłaszcza budowa S19, gdyż po wybudowaniu drogi S19 70% ruchu pojazdów ciężkich na linii Dukla – Jasło ucieka i nie mamy już tego ruchu. Właściwie większość ruchu tranzytowego jest na linii Gorlice – Dukla i temu też ma służyć ta droga jeśli chodzi o ruch tranzytowy pojazdów ciężkich. – powiedział.

Po wniesionych podczas obrad uwagach Antoniewicz zaznaczył, że rok oddania obwodnicy Nowego Żmigrodu do użytkowania jest hipotetyczny.

Podczas dyskusji nad raportem z przygotowań dokumentacji przewodniczący Rady Gminy Henryk Strzelec zadał pytanie o zaangażowanie lokalnej społeczności na dotychczasowym etapie projektowania inwestycji.

Projektant przyznał na sesji lokalnego samorządu, że „nie ma kłopotów, są wyzwania”.

Na etapie projektowania rozmawiałem z właścicielami nieruchomości, które mają wzdłuż przebiegu trasy, gdyż musiałem uzyskać zgody na wejście w teren w celu wykonania odwiertów geologicznych. Te odwierty wykonaliśmy. Będziemy jeszcze w piątek prawdopodobnie je powtarzać, gdyż dosyć za szybko dokopaliśmy się do zwietrzeliny dosyć twardej i sprzęt, który był przygotowany na to wiercenie w zeszłym roku nie do końca był na to przygotowany. Strony najbardziej zainteresowane tą obwodnicą mogę podzielić na dwie części. Pierwsza część to jest grupa osób, które nie zgodziły się na wejście i wykonanie tych odwiertów – to w zasadniczej części są mieszkańcy tego pierwszego odcinka przy ulicy Zielonej. Druga część to osoby, które na dalszym odcinku się zgodziły. – odpowiedział Marek Antoniewicz.

Wyjaśnił, że pełny udział lokalnej społeczności – zgodnie z obowiązującymi przepisami – będzie dopiero na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej.

Przy decyzji środowiskowej wszystkie strony zostaną powiadomione o możliwości zapoznania się z inwestycją i wniesieniu uwag do przedsięwzięcia. Zawsze mogą decyzję zaskarżyć. A następnym krokiem jest – w momencie jak już mamy dokładny przebieg i projekt drogi – to wtedy następuje podział nieruchomości. Jest wtedy okazanie w terenie – geodeta okazuje jak ten podział będzie prowadzony. To z kolei jest przyczynek do wykonania projektu podziału nieruchomości, który jest załącznikiem do decyzji ZRID. Decyzja ZRID zatwierdza ten podział. Po uzyskaniu ostateczności decyzji te podziały wchodzą w życie. Na tej podstawie inwestor opracowuje operaty szacunkowe i są wypłacane odszkodowania właścicielom. Najczęściej po cenie rynkowej natomiast często pojęcie rynkowe jest pojęciem względnym. Odpowiadając już konkretnie na pytanie, kontakt z właścicielami nieruchomości był na etapie odwiertów. Podział osób zgadzających się bądź nie zgadzających się na wejście w teren – co uważam jako tożsame z akceptacją bądź brakiem akceptacji dla tej drogi – to podział na dwie części: bliżej ulicy Zielonej i dalej. Niemniej jednak wszystkie osoby, jak już wspomniałem, na etapie decyzji środowiskowej będą mogły się wypowiedzieć co do przebiegu drogi. – przekazał.

Dotychczasowy postęp przygotowań skomentował radny Mateusz Smyka:

Państwo widzicie jak dużą i gęstą zabudowę omija ta obwodnica. To dotyczy wszystkich mieszkańców. Sporo mieszkańców, nie tylko ulicy Dukielskiej pyta na jakim etapie jest inwestycja i na jakim etapie jest projektowanie. W tym momencie pojawiają się już konkrety co do terminów tak realizacji samej dokumentacji projektowej, jak i planowanego terminu zakończenia tej inwestycji, bo padł tu rok 2028. Ważne to jest o tyle, że ruch kołowy na ulicy Dukielskiej, również na ulicach Karcińskiego, Rynek, Basztowej, Jasielskiej się nam zwiększa. Robi się coraz bardziej niebezpiecznie. Rośnie prędkość pojazdów. Ja powiem to, co zawsze powtarzam przy tej okazji, że ulica Dukielska jest jedyną w Nowym Żmigrodzie, dla której do dnia dzisiejszego nie wytyczono żadnego przejścia dla pieszych. Mimo, że mamy skrzyżowania z ulicą Starożmigrodzką, ulicą Węgierską i ulicą Średnią. Zarządca drogi – mimo że apeluję o to dziesięć lat – średnio się tym przejmuje. Przejść dla pieszych jak nie było tak nie ma. To, o czym mówił pan projektant, jest bardzo duża prędkość pojazdów. Ciężko jest się włączyć do ruchu. Mówię również, że ta obwodnica nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale rozwiązuje większość tych problemów. Cieszy mnie to, że zdecydowano się na zaprojektowanie ścieżek rowerowych. Kilometr takiej ścieżki na pewno będzie rekreacyjnie służył mieszkańcom. Realizacja tej dokumentacji, a w konsekwencji inwestycji otwiera nam nowe tereny usługowe na terenach dotychczas niezagospodarowanych w północno-wschodniej części miejscowości Nowy Żmigród. Pewnie zwiększy się atrakcyjność tych terenów. Jak się nam uda kiedyś pomyśleć o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego tej części ze zmianą przeznaczenia części gruntów, które tam są to myślę, że miejscowość na tym zyska, a nie straci.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button