Na jasielskim Rynku została rozwinięta lista „Tłustych kotów PiS-u”
Politycy Platformy Obywatelskiej zorganizowali dzisiaj w Jaśle akcję pod hasłem „Tłuste koty PiS”. To lista zawierająca kilkadziesiąt nazwisk prominentnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości oraz członków ich rodzin i znajomych, którzy w ciągu roku zarobili ponad milion złotych poprzez zasiadanie w zarządach czy radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
Na płycie jasielskiego Rynku rozwinięto dzisiaj popołudniu długą na kilkanaście metrów rolkę zawierającą nazwiska osób powiązanych bezpośrednio z Prawem i Sprawiedliwością, zatrudnionych w zarządach i radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Akcję informacyjną wśród mieszkańców naszego miasta i powiatu przeprowadzili politycy Platformy Obywatelskiej.
– Na tej liście znajdują się osoby, które w okresie jednego roku zarobiły przynajmniej milion złotych. Osoba, która jest na tej liście na samym końcu, jest na poziomie jednego miliona złotych, ale na samym początku jest osoba, która zarobiła ponad trzynaście milionów złotych. – powiedziała podczas briefingu prasowego Joanna Frydrych.
Posłanka na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oświadczyła, że nie ma na to społecznego przyzwolenia. Zwróciła się też z osobistym apelem do wszystkich obywateli: – Zobaczcie na swoje konta, zobaczcie na swoje odcinki, zobaczcie na swoje emerytury, renty i wyliczcie ile musicie oszczędzać, aby zebrać milion złotych. Osoba, która jest w stanie odłożyć trzy tysiące złotych miesięcznie to ten milion uzbiera w przeciągu trzydziestu lat. A osoby na tej liście zarobiły w przeciągu roku zarobiły ponad milion złotych. Drodzy Państwo, to Wy płacicie rachunki za prąd, za gaz, kupujecie paliwo mimo olbrzymich cen. To Wy jesteście drenowani z pieniędzy, aby te osoby powiązane z PiS-em, osoby, które są członkami PiS-u lub są członkami rodziny zarabiały właśnie takie miliony. Nie wolno się bać. Trzeba powiedzieć STOP złodziejstwu, STOP oszustwu.
Parlamentarzystka stwierdziła, że wysokie zarobki powinny pójść za rzetelną pracą i kompetencjami, natomiast nie może być tak, że ich wyznacznikiem są jedynie przynależność polityczna lub powiązania rodzinno – towarzyskie z przedstawicielami obecnie rządzącej partii.
– PiS przejmując władzę w 2015 roku zlikwidował służbę cywilną, zlikwidował konkursy. Jedynym kryterium, aby się dostać do pracy tam, gdzie zarządza ktoś z PiS-u to była legitymacja PiS-u. Na tej liście są osoby również takie jak żona Krzysztofa Sobolewskiego, sekretarza generalnego PiS, która zaczęła robić karierę dopiero w momencie kiedy wyszła za mąż w 2017 roku. Też jest tutaj na tej liście. Ta osoba jest po studiach przyrodniczych. Ja nie mam nic do takich osób, ale dzisiaj się odnajduje pięknie w spółkach Skarbu Państwa. Myślicie Państwo, że dlatego, że ona jest fachowcem? Nie! Dlatego, że jest żoną Krzysztofa Sobolewskiego. Jest wiele osób, nawet tutaj w Jaśle, wykształconych, kompetentnych, z doświadczeniem, ale niestety nie mogą robić kariery w spółkach Skarbu Państwa, ponieważ mają troszeczkę inne poglądy niż PiS. – mówiła.
Joanna Frydrych dodała ponadto, że Platforma Obywatelska opowiada się za godnymi wynagrodzeniami na stanowiskach publicznych, bo praca musi się opłacać, ale tylko ta wykonywana w rzetelny i uczciwy sposób, przez osoby posiadające kompetencje, wykształcenie i doświadczenie zawodowe.
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Marek Rząsa poinformował z kolei, że Jasło jest już ostatnim miejscem touru „Tłuste koty PiS-u”, który przez ostatnie kilka dni odwiedzał miasta powiatowe i inne mniejsze miejscowości Podkarpacia. W czasie wielogodzinnych spotkań i rozmów z mieszkańcami udało się politykom PO zasięgnąć wiele cennych opinii.
– Olbrzym się obudził, ludzie zaczynają widzieć bezmiar pychy, arogancji i złodziejstwa tej władzy. To, co Państwo dzisiaj tutaj widzą, to jest tylko wierzchołek góry lodowej. To są ludzie, którzy zarobili ponad milion. A tych wszystkich „tłustych kotów”, którzy zarobili po kilkaset tysięcy, ich rodziny, ich znajomi, asystenci posłów – gdybyśmy chcieli takich rolek przywieźć to podejrzewam, że zabrakłoby jasielskiego Rynku. – powiedział.
Rząsa wyliczał przykłady działań, które można by było zrealizować za te 350 mln złotych, które ludzie zawarci na liście „Tłustych kotów PiS” zarobili w ciągu ostatniego roku z publicznych pieniędzy.
– Za 350 mln złotych można uratować nie tylko zadłużony przez starostę PiS-owskiego szpital w Lesku, ale pięć takich szpitali można uratować. Za te pieniądze można wyleczyć wszystkie chore dzieci na rzadkie choroby, w tym na SMA. Siódemka dzieci zbiera po całej Polsce pieniądze, by uzbierać 10 mln złotych na lek. Ile dzieci byśmy wyleczyli za te pieniądze? Byliśmy w Brzozowie – powiat i miasto rządzone przez PiS. Dziwnym trafem w powiecie, w którym PiS ma 80% poparcia, ten powiat PiS-owski ma prawie 20% bezrobocia. Ile za 350 mln złotych można stworzyć nowych miejsc pracy? – przekazał poseł.
Korzystając z okazji, polityk Platformy Obywatelskiej, ponownie w przeciągu ostatnich kilku dni, zaapelował do mieszkańców Jasła i powiatu jasielskiego o udział w akcji obywatelskiej kontroli wyborów, którą organizują partie polityczne i organizacje prodemokratyczne.
– Trzeba pójść i wrzucić kartkę wyborczą. Zanim to zrobimy, musimy jeszcze zadbać o to, żeby nasza wrzucona do urny kartka była prawidłowo policzona. Nie może być bowiem tak, że wraca stare hasło: „nie jest ważne kto głosuje tylko ważne jest to kto liczy głosy”. Nie ma tutaj nikogo kto pamiętałby czasy jak mówiono: „co to za szkatułka? Rzucasz Mikołajczyka wyskakuje Gomułka”. To pamiętają Ci kiedy były wybory w Polsce ludowej. www.pilnujewyborow.pl – można wejść, zaaplikować i pomóc nam przypilnować wyborów. My już mamy bardzo wielu kandydatów. Do wielu komisji mamy już po dwie, nawet trzy osoby. Ale nie ustajemy w tym. Prosimy jeszcze wszystkich tych, którzy się jeszcze nie zapisali, żeby nas tam było dużo więcej. Bo ludzi dobrej woli ma być więcej. Ja jestem święcie przekonany, a nawet bardzo w to głęboko wierzę, że 16 października nad Jasłem, nad Podkarpaciem wstanie nowy, jeszcze piękniejszy dzień. Wygramy te wybory. Pomóżcie je nam przypilnować. Pomóżcie nam je wygrać. Do przodu! Polska zawsze będzie uśmiechnięta, zawsze europejska, zawsze demokratyczna. Wygramy! – powiedział Marek Rząsa.
Pytana o to dlaczego na tej liście nie ma osób bezpośrednio związanych z Podkarpaciem posłanka Joanna Frydrych poinformowała, że jest to ogólnopolska akcja, a w wykazie ujęto tylko i wyłącznie te osoby, które zarobiły ponad milion złotych. Natomiast za lokalny przykład podała byłych już asystentów posłanki Marii Kurowskiej, którzy z różnych funduszy państwowych – jak to określiła – „wyciągnęli” ponad milion trzysta tysięcy złotych, a wnioski na kolejne miliony złotych zostały już przez nich złożone.
– Nie bójmy się w końcu powiedzieć STOP takim rzeczom. – podkreśliła Joanna Frydrych. – To są pieniądze publiczne, które powinny być wydawane w sposób rzetelny i celowy. Jeżeli my wszyscy składamy się do jednego budżetu to chcemy, żeby te pieniądze były wydawane na nas wszystkich publiczne cele, a nie tylko zapychanie prywatnych kieszeni nominatów PiS-u. – dodała.
W briefingu prasowym dotyczącym dzisiejszego wydarzenia wzięli również udział samorządowcy z Podkarpacia, związani z partią Donalda Tuska. Marzena Dziurawiec, radna Rady Powiatu Sanockiego oraz nauczycielka z zawodu zwróciła uwagę na dysproporcję w zarobkach przeciętnego Polaka, a osobami mającymi zatrudnienie we władzach spółek Skarbu Państwa.
– Powiem Państwu ile zarabia młody nauczyciel przychodzący do zawodu. To jest na dzisiaj 3690 złotych. To jest tylko 90 złotych więcej od najniższej pensji krajowej. Słabo wypadamy na tle tej wstęgi, a to my jesteśmy wykształceni. My, nauczyciele, mamy fakultety, uczymy po kilka przedmiotów, my jesteśmy na właściwym miejscu. Kto jeszcze jest z Państwa na właściwym miejscu? Zastanówmy się – pielęgniarki. My nie wykonujemy innych prac, dla nas nie tworzy się stanowisk. My jesteśmy w dobrym miejscu, ale o nas się w ogóle nie pamięta. Także pod refleksję Państwa. Zachęcam, żeby właściwie wybrać, mądrze wybrać w jesiennych wyborach. Ale także słowo do kobiet. Wiecie miłe panie, że nas jest bardzo mało przy urnach. Nie tylko nie podejmujemy wyzwań i nie chcemy startować w wyborach, ale także jest nas bardzo mało przy urnach. Więc przede wszystkim do kobiet: wiem, że dzieci trzeba pilnować, ale weźcie je na spacer do urn, zostawcie z babcią, siostrą, znajomą. Wykorzystajmy ten czas. Wykorzystajmy 15 października i zagłosujmy mądrze. – powiedziała.
Z kolei Szczepan Łąka, przewodniczący Rady Miejskiej Jarosławia, objaśnił dlaczego mieszkańców Podkarpacia tak bardzo bulwersują zarobki prominentnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości.
– Dlatego, że my – mieszkańcy miast podkarpackich – niektórzy musieliby całe życie pracować, żeby uzbierać takie pieniądze jak Ci nominaci PiS-u, którzy są na samej górze, którzy zarabiają około 13 mln rocznie. Niech sobie każdy mieszkaniec Podkarpacia, Jasła policzy, weźmie ołówek i sprawdzi jak długo musiałby pracować, żeby zarobić te pieniądze, które tutaj są. Mamy teraz wyjątkową sytuację – inflację, drożyznę. W tej chwili Polki i Polacy oglądają każdą złotówkę kilkukrotnie przed jej wydaniem, czy ona będzie dobrze wydana. Zakupy praktycznie co tydzień są droższe. Polskie rodziny mają problem z dopięciem swoich domowych budżetów. A osoby na tej liście mają jedyną kompetencję – należą do partii Prawo i Sprawiedliwość dlatego zajmują te stanowiska. My nie mamy nic przeciwko temu, żeby dobrze zarabiać. Ale żeby dobrze zarabiać, piastować wysokie stanowiska w rządzie, spółkach Skarbu Państwa, Radach Nadzorczych, trzeba mieć do tego wyjątkowe kompetencje. Większość tych osób, które mamy tutaj na liście, jedyną kompetencją jest to, że są członkami Prawa i Sprawiedliwości albo ktoś z ich rodziny jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. – powiedział.
Wszyscy zgromadzeni na płycie Rynku w Jaśle zaapelowali do mieszkańców o udział w wyborach, których termin został już oficjalnie wyznaczony przez prezydenta na dzień 15 października tego roku.
Na zakończenie akcji politycy i lokalni działacze Platformy Obywatelskiej głośno wykrzyczeli slogan: „Października piętnastego pogonimy Kaczyńskiego!”.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
podobno są wolne miejsca na konsultacje psychiatryczne, proponuję skorzystać
Teraz platfusy sie obudziliscie i zalezy wam na ludziach? Jakie pensje mieli ludzie za waszych „nierządów”?! ,jakie byly stawki godzinowe?3,4,5pln?!, Jakie byly emerytury?! Jakie byly rewaloryzacje tychże?!3,4,5pln?! Kto ukradl tym biednym ludziom do ktorych teraz raptem zapalaliscie miloscia,prawie 160mld z ofe,bredząc przy tym,ze mimo ze ludzie odkladali z wlasnych pieniedzy na ofe,to wlasciwie to nie są ich pieniądze! Kto chcial nam zafundowac kontrakt na rope od kacapa na kolejne dziesiąt lat?! Kto chcial sprzefac Lotos,o ktorym tak strasznie teraz drzecie japy, ruskim?! Wasze „ryże slońce Peru”!!!Pokazcie liste kotów z po. Nowak,Gawlowski,Koperciarz w czubie haha! Bezczelni hipokryci,kłamcy,antypolskie truchla!