PiS inauguruje w Jaśle kampanię przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zamierzają dotrzeć do każdego zakątka Polski i prosić mieszkańców o poparcie w jesiennych wyborach. Cykl spotkań, w których będą brali udział ministrowie rządu, parlamentarzyści, samorządowcy i działacze tej formacji politycznej, zainaugurowano w sobotę na Podkarpaciu. W Jaśle gościł Mateusz Morawiecki. Premier opowiedział o podejmowanych działaniach społeczno – gospodarczych, które mają na celu poprawę jakości życia rodaków. Ganił też swoich politycznych oponentów. | FOTOGALERIA

Mateusz Morawiecki przyleciał do Jasła śmigłowcem wojskowym przed południem. Kolumna samochodów rządowych udała się najpierw do rafinerii w Jedliczu skąd ponownie wróciła do naszego miasta. W Zespole Szkół Miejskich nr 3 na szefa rządu czekali zaproszeni goście. Sala gimnastyczna została wypełniona po brzegi parlamentarzystami, samorządowcami, dyrektorami szkół, kierownikami jednostek organizacyjnych powiatu, przedstawicielami kół gospodyń wiejskich, ochotniczych straży pożarnych oraz mieszkańcami regionu.

Premier swoje wystąpienie rozpoczął od słów: – W powietrzu czuć już pierwsze powiewy wiosny, a my ruszamy na naszą trasę, na trasę rozmów z Polakami. I możecie zapytać dlaczego to robimy, dlaczego po raz kolejny Prawo i Sprawiedliwość – wszyscy posłowie, wszyscy członkowie rządu Prawa i Sprawiedliwości ruszają na trasę spotkań z Polakami. Jest tego jedna podstawowa przyczyna. Otóż tak jak wcześniej, tak jak zawsze chcemy, aby nasz plan na kolejne cztery, a może na osiem lat, żeby wykluwał się właśnie na takich spotkaniach jak to.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że to właśnie podczas bezpośrednich spotkań z wyborcami powstają najlepsze pomysły na rozwój Polski: – To na takim spotkaniu jak to urodziła się trzynasta i czternasta emerytura. To na takich spotkaniach powstał pomysł wyprawki dla dzieci – wyprawki 300+. To na takim spotkaniu wykiełkował pomysł Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. To właśnie podczas rozmów z Polakami rozmawialiśmy o obniżeniu podatków. O tym, żeby Polacy mogli jak najwięcej zarabiać netto, żeby do kieszeni Polaków trafiało jak najwięcej pieniędzy i żeby było jak najwięcej miejsc pracy.

Prosił uczestniczących w spotkaniu o kolejne pomysły i propozycje. Będą one uwzględniane w programie wyborczym przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi bowiem – jak określił – program Prawa i Sprawiedliwości wykluwa się nie w gabinetach tylko właśnie na takich spotkaniach jak to.

Morawiecki mocno zrugał swoich oponentów politycznych z Platformy Obywatelskiej. Podczas swojej wypowiedzi kilkukrotnie odwoływał się do czasów kiedy polskim rządem kierował Donald Tusk.

– Pierwsza i zasadnicza sprawa, która odróżnia nas od naszych poprzedników z Platformy Obywatelskiej. Praprzyczyna wszystkich naszych sukcesów – polityki społecznej, ratowania miejsc pracy, nowych dróg powiatowych i gminnych, wyposażenia armii, kupowanego za granicą i produkowanego w Polsce jest jedna. To naprawa finansów publicznych. Naprawione finanse publiczne stworzyły nam bazę do tego, że mamy trzynastą i czternastą emeryturę, na 500+, na całą politykę społeczną. To 85 miliardów złotych rocznie. Naprawa finansów publicznych to nie jest jedno z zadań. Naprawa finansów publicznych to jest być albo nie być narodów i państw. Przecież Polska upadła między innymi dlatego, że miała zniszczone finanse publiczne w XVIII wieku. Naprawa finansów publicznych to polityka społeczna. Naprawa finansów publicznych to pieniądze na drogi, na armię, na wszystkie te cele, które zrealizowaliśmy i które jeszcze zrealizujemy. To nasze zobowiązanie. – mówił.

Szef rządu przypomniał, że minęły trzy lata od wybuchu pandemii. – Najpierw wielki kryzys pandemiczny na całym świecie, później kryzys na granicy z Białorusią, atak Łukaszenki i Putina na naszą wschodnią granicę, żeby pokazać, że Polska jest państwem z tektury, że się zawali jak domek z kart. Ale nie udało im się. Później wielki kryzys inflacyjny, energetyczny i wojna na Ukrainie. Przetrwaliśmy te wszystkie wielkie kryzysowe fale. Przetrwaliśmy i dowieźliśmy Polskę do czasu kiedy widzę już wyraźnie światełka nadziei i w gospodarce, i w malejącej inflacji, bo walczymy z tą inflacją.

Następnie zaznaczył, że pomimo wielkiego kryzysu rządowi Prawa i Sprawiedliwości udało się obniżyć do najniższych poziomów w historii III Rzeczypospolitej podatek PIT do 12%, a kwota wolna od podatku wzrosła do 30 tysięcy złotych.

– Oprócz tego obniżyliśmy VAT na podstawowe artykuły żywnościowe, a w zeszłym roku na paliwo, na ciepło, na gaz, na prąd. Trzeba było zrobić to, aby ulżyć polskim rodzinom. I zrobiliśmy to. – podkreślał.

Zwijanie szkół, posterunków Policji, wyprzedaż polskiego majątku narodowego – to zdaniem premiera Morawieckiego obraz rządów Platformy Obywatelskiej. Jak mówił, za ich czasów w kraju dobrze żyło się przede wszystkim „mafii VAT-owej, oszustom i łajdakom”. Ale przeciwstawiono się temu.

Jak podkreślił, Platforma Obywatelska lekceważyła ścianę wschodnią, w tym Podkarpacie. Pieniądze na inwestycje drogowe, miejsca pracy, remonty szkół czy budowę żłobków nie szły w takim zakresie jak obecnie.

– Mam taką prośbę do zwolenników Platformy Obywatelskiej – zróbcie taki eksperyment. Pójdźcie do swojego wójta, burmistrza, starosty, do każdego samorządowca i zapytajcie ich tak – czy kiedykolwiek były takie środki na inwestycje jak w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nie było nigdy takich środków. Dlatego trzeba bardzo dokładnie patrzyć na to co my zrobiliśmy, jak ratowaliśmy miejsca pracy. – mówił.

Morawiecki mocno zaznaczył, że po powrocie Tuska do kraju jest więcej hejtu, więcej kłamstwa i więcej zła w polskiej polityce: – Jak wrócił – jeszcze więcej hejtu, jeszcze więcej fake-newsów, jeszcze więcej nienawiści. To jest przemysł pogardy, który stworzył, co niestety wyraźnie widać. Ale chcę powiedzieć, że jest podstawowa różnica między nimi, a nami. My tworzyliśmy miejsca pracy, oni zamykali miejsca pracy. My przywracaliśmy srebra rodowe. Jest podstawowa różnica między nami, a nimi. Oni podnosili podatki. My jesteśmy partią najniższych podatków czasów III Rzeczypospolitej.

Premier przekonywał, że pomimo pandemii, wojny na Ukrainie, kryzysu energetycznego, putinflacji, ataku migracyjnego na naszą wschodnią granicę i wielkich wyzwań gospodarczych rząd Prawa i Sprawiedliwości pokazał, że jest rządem na trudne czasy, a nie tylko na lepsze czasy:

– Potrafiliśmy przeprowadzić Rzeczpospolitą przez te trudne wody. Najlepszym dowodem niech będzie to, że wzrost gospodarczy Polski między 2019 rokiem, a ostatnim kwartałem 2022 roku jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. A więc ruszamy po raz kolejny w drogę. Ruszamy w trasę, aby razem z Wami pisać kolejne karty historii, tworzyć kolejne plany, wysłuchać Waszych refleksji, uwag, obaw i Waszych nadziei. Bo wierzę w to głęboko, że z takim programem nie możemy nie zwyciężyć. Z takim programem zwyciężymy! Zwyciężymy przede wszystkim dlatego, że wsłuchujemy się w głos ludzi z każdych zakątków Polski. Wsłuchujemy się tak, żeby odczytywać Wasze nadzieje. Robimy to dlatego, że dla nas głos ludzi z Dębicy, Krosna, Jasła jest dużo ważniejszy niż głos polityków z Berlina czy Brukseli. Dla nas Polska to powód do dumy, do chwały.

Po swoim wystąpieniu Mateusz Morawiecki odpowiadał na pytania z sali, a później przez kilkadziesiąt minut ustawiał się do pamiątkowych fotografii.

Delegacja Prawa i Sprawiedliwości odwiedziła również osiedle Sobniów, by zapalić znicze i złożyć symboliczne wiązanki kwiatów pod pomnikiem Jana Pawła II przy miejscowym kościele parafialnym.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl