Burmistrz Jasła o podjętych działaniach w związku z ewakuacją mieszkańców bloku przy ulicy Metzgera 10
Burmistrz Jasła Ryszard Pabian przedstawił dzisiaj radnym szczegółowy raport z podjętych przez samorząd miejski działań w związku z sytuacją kryzysową powstałą w budynku wielorodzinnym przy ulicy Metzgera 10. W opracowaniu jest kompleksowa ekspertyza dotycząca stanu technicznego obiektu. Wstępna ocena zakłada możliwość odtworzenia jego funkcji użytkowej, a tym samym możliwość powrotu lokatorów do swoich mieszkań. Pokrzywdzeni przez cały czas mogą liczyć na wszelką pomoc ze strony urzędników.
- Na zlecenie miasta przygotowywana jest kompleksowa ekspertyza dotycząca stanu obiektu.
- Wstępna analiza przewiduje możliwość odtworzenia funkcji użytkowej obiektu i powrót lokatorów do swoich mieszkań.
- Samorząd nie zostawia pokrzywdzonych samym sobie: pomógł im znaleźć tymczasowe schronienie, zapewnia im też wyżywienie i inną niezbędną pomoc w zakresie własnych możliwości.
- Zamknięcie ulicy Metzgera dla ruchu pojazdów spowodowało paraliż komunikacyjny w mieście.
- „Decyzja o przywróceniu budynku do użytkowania, jak i dopuszczenie ruchu pojazdów na ulicy Metzgera będą równoczesne” – zapewnia burmistrz.
14 października br. w godzinach wieczornych mieszkańcy budynku wielorodzinnego przy ulicy Metzgera 10 musieli natychmiast opuścić swoje mieszkania. Z uwagi na nieprawidłowo prowadzone prace remontowe w usytuowanym na parterze lokalu użytkowym (dawna stołówka kolejowa) zaistniało realne zagrożenie zawaleniem się całego obiektu. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji z udziałem strażaków oraz służb medycznych udało się bezpiecznie wyprowadzić na zewnątrz 44 osoby.
Burmistrz Ryszard Pabian złożył na dzisiejszej sesji informację z działań podjętych przez miejscowy samorząd wobec zaistniałej sytuacji kryzysowej:
„Przez całkowicie nieodpowiedzialne zachowanie, bo pewnie różnych epitetów można by tutaj było używać, doszło do naruszenia konstrukcji budynku położonego przy ulicy Metzgera 10, a konkretnie na parterze tego budynku. Nastąpiło usunięcie słupa nośnego podtrzymującego podciągi, na których to podciągach wsparte są cztery kondygnacje budynku. Całkowicie nieodpowiedzialne zachowanie, które było tylko i wyłącznie samowolą budowlaną. Nikt nie wydawał zgody na tego typu działania, nikt nie miał upoważnienia do tego typu robót. Oczywiście, zawsze winny jest burmistrz, już chyba wszyscy się do tego przyzwyczaili. Aczkolwiek to nie burmistrz wydawał decyzje w tym zakresie. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, po powzięciu informacji, że takie naruszenie konstrukcji obiektu miało miejsce, wydał decyzję o ewakuacji mieszkańców z całego budynku”.
Jak powiedział, pokrzywdzeni zostali niezwłocznie otoczeni pomocą ze strony miejscowych władz. Większość lokatorów to osoby starsze i schorowane, wśród ewakuowanych osób nie było żadnego dziecka.
„Braliśmy udział jako miasto poprzez swoje centrum zarządzania kryzysowego w ratowaniu tej sytuacji. Wraz ze starostą podstawiliśmy autobusy, którymi mogli być ewakuowani mieszkańcy. Na szczęście wszyscy na pierwszą noc znaleźli miejsce u swoich bliskich. Autobusy służyły w zasadzie czasowemu pobytowi tych mieszkańców, czekających na środki transportowe. Dwie osoby zostały przetransportowane transportem medycznym z uwagi na ich stan zdrowia. Jedna przebywa w szpitalu, druga została przewieziona do swoich bliskich”. – informuje.
Jak opisywał radnym włodarz Jasła, incydent sprzed kilku dni spowodował wiele utrudnień nie tylko dla mieszkańców, którzy musieli zostać ewakuowani, ale również dla tych, którzy codziennie przejeżdżają przez nasze miasto bowiem wyłączenie z użytkowania odcinka drogi krajowej nr 28, przy której zlokalizowany jest budynek, który grozi zawaleniem, powoduje paraliż komunikacyjny w mieście.
Było to niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom ruchu.
„W przypadku awarii tego budynku ten budynek mógł się przewrócić na jezdnię. Stąd też było zagrożenie dla ewentualnie przemieszczających się tą jezdnią.” – wyjaśnia. Kolejną przyczyną było to, że ulicą Metzgera odbywa się ruch ciężkich pojazdów. „W związku z tym powstają dodatkowe drgania, które przenosiłyby się na naruszoną konstrukcję budynku. Stąd też celowe było zamknięcie tej ulicy. Podejrzewam, że zarówno decyzja o przywróceniu budynku do użytkowania, jak i dopuszczenie ruchu pojazdów na ulicy Metzgera będą równoczesne. Ale nie do mnie należą te decyzje. To decyzje Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego”. – tłumaczy.
W uzupełnieniu do informacji związanej z okresowym zamknięciem ulicy Metzgera samorządowiec dodał, że „wystąpiliśmy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bo ulica Metzgera jest w ciągu drogi krajowej nr 28, o wyznaczenie objazdów być może nawet wcześniejszych niż tylko przez sam teren miasta Jasła”.
Burmistrz przekazał również, że w tej chwili przygotowywana jest ekspertyza, która przede wszystkim da odpowiedź na pytanie czy, a jeśli tak to w jakim czasie i przy nakładzie jakich środków będzie możliwe przywrócenie walorów użytkowych obiektu, a tym samym powrót do tego miejsca mieszkańców.
„Ta ekspertyza jest wielowątkowa.” – zaznacza. „Po pierwsze to inwentaryzacja obiektu, gdyż nie miał on oficjalnej dokumentacji. To było podstawą wszelkich dalszych działań. Następnie ocena wykonanych działań i tego co one spowodowały, czyli jak wpłynęły na statykę obiektu i jakie są ewentualnie jego uszkodzenia. Trzecie to propozycja wykonania robót, które zabezpieczą ten budynek przed dalszym uszkodzeniem i odtworzenie jego funkcji użytkowej. Niestety, mieliśmy nadzieję, że uda się tą ekspertyzę podzielić na dwa etapy, czyli w pierwszym etapie ocena skutków tych działań i ocena możliwości przywrócenia funkcji użytkowej i wpuszczenia mieszkańców poprzez tymczasowe zabezpieczenie tego obiektu, ale w świetle obowiązujących przepisów, ponieważ budynek został ewakuowany w całości to praktycznie całą procedurę wynikającą z prawa budowlanego w tej chwili trzeba przeprowadzić. A więc wykonanie robót budowlanych, następnie ich odbiór i decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o dopuszczeniu budynku do użytkowania. Tak więc tego typu działania są wykonywane przez ekspertów. Mamy nadzieję, że przed 11 listopada uda się domknąć te wszystkie działania, ale tak naprawdę nie od nas to zależy”.
Radni pytali m.in. o to, co w sytuacji, gdy budynek będzie musiał zostać przeznaczony do rozbiórki.
„Przedkładamy taką optymistyczną wersję, że ten budynek być może zostanie przywrócony do użytku. A gdyby nie to czy miasto rozpatruje taką sytuację, żeby nie być zaskoczonym w pewnym momencie? Czy ewentualnie te rodziny mogą być w jakiś sposób zabezpieczone? Tym bardziej, że idzie zima, a więc dosyć trudny okres. W związku z tym czy miasto również pracuje nad taką koncepcją co zrobić w takiej sytuacji?” – dopytywał radny Kazimierz Mikrut.
Burmistrz Pabian wyjaśnił, że jego słowa o możliwości przywrócenia obiektu do użytkowania nie są oderwane od realiów.
„Tutaj taka wstępna ocena jest, że jednak będzie możliwe przywrócenie do użytkowania. Oczywiście po wykonaniu odpowiednich zabezpieczeń i robót. Natomiast my cały czas mamy problem związany z tymi, którzy zostali ewakuowani z budynku. Tutaj część z tych osób została już przez nas zakwaterowana. Dzisiaj miały następne rodziny udać się do tymczasowych miejsc zakwaterowania. Związane jest to z tym, że często rodzina była w stanie przyjąć swoich bliskich na kilka dni, a na dłuższą metę jest to utrudnione. Także w tym zakresie cały czas jesteśmy w kontakcie z tymi poszkodowanymi. Staramy się również udzielać pomocy poprzez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Taka pomoc już była niektórym udzielona. Tak samo jeśli chodzi o kwestię posiłków. Też staramy się wspierać tych, którzy są poza swoim miejscem zamieszkania. Praktycznie dotyczy to wszystkich. Najmniejszy problem jest z tymi, którzy są u swoich rodzin”. – przekazał.
W imieniu własnym oraz mieszkańców tego bloku, za sprawnie przeprowadzoną akcję podziękowała radna Bogusława Wójcik. Swoje wyrazy uznania skierowała na ręce burmistrza oraz całej grupy osób zaangażowanych w pomoc poszkodowanym osobom.
Podczas dyskusji burmistrz odniósł się również do komentarzy, które w związku z zaistniałą sytuacją kryzysową formułowane są w przestrzeni publicznej natomiast w żadnym stopniu nie mają one pokrycia z rzeczywistością.
„Zawsze znajdą się tacy co stwierdzą, że to wina burmistrza. Już w trakcie akcji takie hasła tam padały. Oczywiście potem takie nieprawdziwe i kłamliwe informacje rozchodzą się wśród mieszkańców, co jest bardzo przykre, bo zarówno ja, jak i moi współpracownicy dokładamy wszelkich starań, aby było to jak najmniej uciążliwe dla tych, którzy zostali pozbawieni możliwości zamieszkiwania w swoich mieszkaniach”. – kwituje Pabian.
Dodał ponadto: „Ja akurat byłem ostatnio na zjeździe Podkarpackiego Stowarzyszenia Samorządów Terytorialnych, gdzie spotykałem wielu innych wójtów, burmistrzów, itd. Wszyscy byli zaskoczeni. Różne sytuacje kryzysowe mamy w swoich samorządach, ale z taką głupotą, bo w takich kategoriach trzeba to nazwać po imieniu, żaden nie miał do czynienia. Zdarzają się wybuchy gazu, gdzie też jakiś budynek zostaje ewakuowany, ale przez tak nieodpowiedzialne działanie to jeszcze się chyba nie zdarzyło”.
Radna Wójcik skwitowała: „Sesja jest nagrywana. Liczę na to, że m.in. pana głos usłyszy większa liczba osób, zmieni swoje nastawienie i zmieni zdanie na temat pomocy, która przez miasto została zainteresowanym mieszkańcom z tego budynku udzielona”.
Śledztwo w sprawie możliwości sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy budowlanej prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaśle.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl