#NieKłamMedyka – z takim przesłaniem jasielscy ratownicy medyczni zwracają się do lokalnej społeczności, by w razie potrzeby udzielenia niezbędnej pomocy właściwie przekazywać informacje o stanie swojego zdrowia. Okazuje się bowiem, że w obecnej sytuacji sanitarno-epidemiologicznej spowodowanej pandemią koronawirusa nie wszyscy pacjenci stosują się do zasad wzajemnego poszanowania. Okłamując medyków narażasz nie tylko ich życie czy zdrowie, ale wykluczasz możliwość uratowania przez nich innych osób.
W mediach społecznościowych pod hasłem #NieKłamMedyka zrodziła się akcja informacyjna mająca na celu uświadomienie społeczeństwa, które w stanie nagłego i bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej, by w świadomy i odpowiedzialny sposób informować wykwalifikowane służby ratownicze o sytuacji chorobowej pacjenta. W dobie panującej w całym kraju pandemii koronawirusa apel ten nabiera jeszcze bardziej na znaczeniu.
Do kampanii systematycznie przyłączają się kolejne stacje ratownictwa medycznego z całego kraju. Z przekazem do ludności powiatu jasielskiego o precyzyjnym przekazywaniu informacji podczas telefonowania na numery alarmowe 999 lub 112 występują również pracownicy miejscowego Pogotowia Ratunkowego.
Niestety okazuje się, że w ostatnim okresie wielu pacjentów zachowuje się skrajnie nieodpowiedzialnie i podczas rozmowy telefonicznej z dyspozytorem medycznym zatajają informacje o potencjalnej możliwości zakażenia koronawirusem. Najczęściej wynika to ze strachu przed odmową udzielenia pomocy, koniecznością przebycia kwarantanny czy stygmatyzowaniem przez lokalną społeczność. Dopiero, gdy objawy chorobowe się nasilają, osoby te ujawniają w naprawdę jakich okolicznościach pogorszył się stan ich zdrowia.
Wówczas wiąże się to z koniecznością przymusowego odizolowania ratowników medycznych oraz dezynfekcją środka transportu sanitarnego. Cała procedura wymaga wyłączenia zespołu z systemu na wiele godzin, a to oznacza, że w tym czasie karetka Pogotowia Ratunkowego może nie dojechać na czas do pacjenta z zawałem, udarem mózgu czy na miejsce wypadku komunikacyjnego. Są to sytuacje, w której liczy się każda minuta, a rokowanie przeżycia bez udzielenia właściwej pomocy jest niepewne. Personel nie może też wrócić na czas do swoich rodzin…
Stąd też ratownicy ze Szpitala Specjalistycznego w Jaśle wyszli z inicjatywą i w ramach akcji #NieKłamMedyka zwracają się z prośbą do mieszkańców naszego regionu, aby już na etapie przekazywania informacji na temat stanu swojego zdrowia operatorowi numeru alarmowego podawali prawdziwy obraz o sytuacji zdrowotnej w jakiej się znajdują. Medycy muszą wcześniej znać wszystkie objawy występujące u pacjenta takie jak: kaszel, gorączka, katar, ból głowy, duszność, zmęczenie. Podczas zbierania wywiadu należy również podać czy w niedalekiej przeszłości przebywało się za granicą w rejonach występowania koronawirusa, miało się bezpośrednią styczność z osobami, które wróciły niedawno do kraju z zagrożonego terenu lub przebywa się w domowej kwarantannie w związku z podejrzeniem zakażenia wirusem COVID-19. Nawet jeśli wydaje Ci się to błahe, bądź szczery!
Właściwie przekazane informacje pozwolą na wdrożenie procedur sanitarno-epidemiologicznych już na etapie dysponowania zespołu ratownictwa medycznego i dojazdu na miejsce zachorowania. Pracownicy Pogotowia Ratunkowego mają czas na ubranie się w specjalne kombinezony, rękawice, maski oraz okulary ochronne i dopiero wtedy mogą udać się bezpiecznie pod adres wezwania.
Należy podkreślić, że niezależnie od tego czy chory jest potencjalnym nosicielem patogenu wywołującego koronawirusa to pomoc zostanie mu udzielona zgodnie z aktualną wiedzą medyczną oraz obowiązującymi w tym aspekcie procedurami.
Ratownicy kierują również swoją prośbę o rozsądne wzywanie ambulansu, tylko gdy zajdzie taka konieczność. Swój apel podpierają przykrymi doświadczeniami z ostatnich tygodni kiedy wiele osób wymusza wizyty zespołów ratownictwa medycznego w swoich domach opierając się na przesłankach zakażenia koronawirusem. Nierzadko dochodzi do sytuacji kiedy karetki z jasielskiego szpitala wyjeżdżają do osób, które zmyślają, że ich życie jest zagrożone w związku z potencjalnym zakażeniem koronawirusem. Dopiero po przyjeździe na miejsce i przeprowadzonym bezpośrednio wywiadzie medycznym okazuje się, że Pogotowie Ratunkowe było tylko potrzebne do prozaicznych czynności niezwiązanych z ratownictwem. W ten sposób pacjenci, wykorzystując emocje, chcą wymusić również na ratownikach wypisanie recepty, bo właśnie skończyły się przyjmowane przez nich medykamenty do walki z wieloletnimi przewlekłymi schorzeniami.
– Nowa sytuacja sanitarno-epidemiologiczna, z jaką musi zmierzyć się nasze społeczeństwo, nie zwalnia od rozsądku oraz odpowiedzialności za siebie i swoje najbliższe otoczenie. W tym szczególnym czasie bądźmy szczerzy i postępujmy w zgodzie z poszanowaniem dla innych osób – proszą ratownicy medyczni ze Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.
https://www.facebook.com/szpital.Jaslo/posts/1518749831617824
Dotychczas na terenie powiatu jasielskiego nie odnotowano żadnego potwierdzonego badaniami laboratoryjnymi przypadku zakażenia koronawirusem.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl