Miasto przejmie od powiatu ulicę Kraszewskiego i trzy inne w centrum Jasła
Tylko dzięki wspólnie zawartym kompromisom może udać się osiągnąć zamierzone cele. Wiedzą o tym doskonale przedstawiciele lokalnego samorządu szczebla miejskiego i powiatowego, którzy w ostatnim czasie zacieśnili swoją współpracę w zakresie przebudowy układu komunikacyjnego na terenie miasta Jasła. Wydaje się, że wiele z przedstawionych planów może przekuć się w rzeczywiste działania tylko i wyłącznie przy wspólnym zrozumieniu problemów przez obydwie zainteresowane strony.
Wczoraj z radnymi miejskimi spotkał się starosta jasielski Adam Pawluś. Udział gospodarza naszego powiatu w obradach nie był przypadkowy, ponieważ w porządku obrad znalazły się punkty dotyczące ścisłej współpracy pomiędzy obydwoma jednostkami samorządu terytorialnego w kluczowych kwestiach związanych z organizacją układu komunikacyjnego na terenie miasta Jasła.
Na jego wniosek radni przyznali dotację celową ze środków budżetu miasta Jasła na 2019 rok w celu wykonania remontu ulicy Kraszewskiego w Jaśle (odcinek od km 0+022 do 0+497), będącej na chwilę obecną w zarządzie powiatu. Wysokość udzielonej pomocy finansowej sięga kwoty 70 tysięcy złotych.
Przedstawiając stan zaawansowania oraz zakres rzeczowy projektu starosta Adam Pawluś wyjaśnił, że w wyniku przeprowadzonego postępowania przetargowego została już wyłoniona firma, która zrealizuje przewidziane prace. Wartość zadania po rozstrzygnięciu wynosi 436 864,94 zł.
Parametry techniczne ulicy mają być przywrócone do końca października tego roku. Roboty budowlane na wskazanym odcinku będą obejmować wymianę istniejącej sieci kanalizacyjnej, ułożenie nowej nawierzchni asfaltowej oraz odtworzenie oznakowania poziomego jezdni w pobliżu skrzyżowań i przejść dla pieszych.
– Ulica ta została zgłoszona do naboru w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Kwota kosztorysowa była na ponad 500 tysięcy złotych, po przetargu ta kwota zmniejszyła się o prawie 100 tysięcy złotych. Mimo, że nie otrzymaliśmy jeszcze potwierdzenia od Premiera, że ta droga została zakwalifikowana to jednak podpisaliśmy umowę. Podpisaliśmy umowę dlatego, żeby jak najszybciej ta ulica została wykonana. Według tej umowy wykonawca, którym jest jasielskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowowych, ma wykonać remont tej drogi do końca października tego roku. – wyjaśnia starosta jasielski.
Od nowego roku zarząd nad tą oraz trzema innymi ulicami na terenie miasta (Szajnochy, Jagiełły oraz Szopena) przejmie gmina miejska. Przedstawiając stosowny projekt uchwały w sprawie przejęcia przedmiotowego ciągu komunikacyjnego od samorządu powiatowego burmistrz Jasła Ryszard Pabian uzasadnił, że takie rozwiązanie z uwagi na lokalizację przejmowanych dróg w centrum miasta przyczyni się do usprawnienia ich administrowaniem i bieżącym utrzymaniem.
– Kiedyś miasto było mniejsze, te ulice powiatowe miały inne znaczenie. Dzisiaj stały się wewnętrznymi ciągami komunikacyjnymi. Ulica Kraszewskiego była kiedyś obwodnicą i tam przebiegał bardzo ciężki ruch. Dzisiaj jest on ograniczony, ruch jest jednokierunkowy. Logicznym wydaje się, żeby przekazać tą ulicę miastu. Dlatego bardzo się cieszę, że jest takie poparcie tego kierunku działania. – stwierdził starosta Adam Pawluś.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zamiana ciągów komunikacyjnych między powiatem, a miastem Jasłem
Radny Krzysztof Czeluśniak poparł decyzję argumentując, że na powyższych ulicach będzie można wreszcie zrealizować długo oczekiwane przez lokalną społeczność inwestycje zmierzające do poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
– Wreszcie stanie się to na co ja i co najmniej kilku mieszkańców z naszego osiedla czekało. Wreszcie będzie można zrobić rondo na skrzyżowaniu ulic Grota Roweckiego i Szopena. Teraz będą to drogi miejskie. Kiedyś się tego nie dało. Myślę, że teraz nie będzie z tym problemu i wreszcie tam zrobimy rondo. – powiedział.
Radny Andrzej Czernecki wskazywał na tego samego typu rozwiązanie, ale na skrzyżowaniu ulic Jagiełły i Bednarskiej: – Sam pamiętam kwestię budowy ronda na ulicy Jagiełły, na skrzyżowaniu z ulicą Bednarską i Koralewskiego. Wtedy powiat nie wyrażał zgody na wykonanie tego rozwiązania. Myślę, że to jest jedno z tych skrzyżowań, które po tym przejęciu będzie możliwe do przebudowy, bo jakieś koncepcje w mieście są zrobione. Tak samo jak mówimy o rozwiązaniu skrzyżowania Szopena i Grota Roweckiego. Faktycznie jest tak, że mieszkańcy nie do końca są zainteresowani podziałem administracyjnym tych dróg natomiast odbierają, że wszystko to co jest w centrum miasta to jest w kwestii jurysdykcji burmistrza. I te wszystkie problemy ze stanem tych dróg były adresowane do władz miasta. Myślę, że ta uchwała pozwoli nam na podejmowanie tych działań sprawniej.
Dziękując radnym za poparcie decyzji w przedmiotowych kwestiach starosta zaznaczył, że wszystkie przekazane drogi są lub będą w dobrym stanie technicznym. – Mam nadzieję, że ta współpraca zaowocuje z korzyścią dla wszystkich mieszkańców Jasła i powiatu jasielskiego. – stwierdził.
Radni zgodzili się też na współfinansowanie prac związanych z przebudową istniejącego chodnika przy ulicy Mickiewicza na osiedlu Gamrat w ciągu drogi powiatowej 1313R Jasło-Błażkowa-granica województw (w kilometrze 4+385 do 4+423). Pomoc w formie dotacji celowej z budżetu miasta na rok bieżący wyniesie 9,5 tysiąca złotych.
Swojego zadowolenia nie kryje przewodnicząca Zarządu Osiedla Jasło-Gamrat Maria Kluz. Korzystając z obecności starosty jasielskiego w posiedzeniu Rady Miejskiej zapytała go również o plany montażu sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych w pobliżu wjazdu na teren Zespołu Szkół Miejskich nr 2.
– Chciałam bardzo podziękować panu staroście jasielskiemu za to, że powiat jasielski podjął się realizacji zadania remontu chodnika w ciągu drogi powiatowej nr 1313R, bo ten chodnik jest rzeczywiście w opłakanym stanie. Ale korzystając z pana obecności chciałam zadać pytanie odnośnie świateł. Jeszcze w grudniu tamtego roku otrzymałam od pana obietnicę, że światła na przejściu do Zespołu Szkół Miejskich nr 2 będą zainstalowane. Wiem, że kiedy pan mi to obiecywał, miał pan w planach, że otrzymacie dofinansowanie. Tego dofinansowania, jak mnie informowano, nie otrzymaliście, ale z kolei miałam informacje, że jeżeli pan burmistrz pozwoli przyłączyć się do oświetlenia miejskiego oraz włoży tam wkład finansowy to światła przy przejściu do tej szkoły będą zrealizowane. Wiem, że cały czas to jest w toku realizacji. Ja przepraszam, że tak cały czas monituję w tej sprawie, wykonuję kilkanaście telefonów miesięcznie, ale proszę mnie zrozumieć, że rodzice bardzo naciskają mnie w tej sprawie. Ponieważ zbliża się teraz rozpoczęcie roku szkolnego więc te pytania mam nagminne co ze światłami na tym przejściu. Wiem, że już pasy są narysowane w innym miejscu, bliżej naszego osiedla. Mam nadzieję, że pan starosta mi odpowie odnośnie kiedy będzie zainstalowane to oświetlenie, bo już niedługo dzieci będą szły do szkoły. – powiedziała radna.
Starosta udzielił krótkiej odpowiedzi, że powiat nie otrzymał zewnętrznego dofinansowania na wskazane prace, ale nie wyklucza ich realizacji przy współpracy z samorządem miejskim.
Mówił też o planach związanych z kompleksową przebudową ulicy Mickiewicza.
– Musi być tam dopuszczony wyższy tonaż. – wyjaśnia i tłumaczy, że: – Ten ruch komunikacyjny w mieście Jaśle zmieni się. Na drodze krajowej 73 najważniejszy będzie węzeł Kaczorowy. To w Kaczorowach będzie się koncentrował ruch tranzytowy. Musimy do tego być przygotowani i przygotować odpowiednio wszystkie drogi powiatowe. Dlatego przebudowa drogi 1313R Jasło-Błażkowa wymaga takiej przebudowy, przynajmniej na odcinku od Jasła do skrzyżowania w miejscowości Brzyska. Część ruchu tranzytowego z drogi krajowej 73 na węźle Wróblowa będzie można skierować na Gamrat bezpośrednio poprzez tą drogę powiatową. A jak rozwiążemy problem „zdjęcia” ruchu tranzytowego z węzła Kaczorowy to myślę, że on będzie jeszcze przedmiotem wielu obrad.
Wschodnia obwodnica miasta po terenie Sobniowa i Hankówki?
Inną, nie mniej ważną kwestią, nad którą debatowano w trakcie obrad Rady Miejskiej Jasła, była zmiana kategorii ulicy Żniwnej oraz fragmentu ulicy Hankówka i ulicy Towarowej na powiatową.
Jak poinformował starosta jasielski, pojawia się możliwość budowy mostu na rzece Jasiołce oraz budowy dróg dojazdowych po jej obydwu stronach. Przedmiotowy ciąg komunikacyjny miałby stanowić wschodnią obwodnicę miasta Jasła i być przeznaczony dla ruchu lokalnego.
– Te ulice będą wymagać przebudowy do parametrów drogi Z, czyli sześciu metrów plus pobocza, ewentualnie chodnik na dwa metry, bo takie są obecnie obowiązujące wymogi techniczne dla dróg powiatowych. Myślę, że nie nastąpi to od razu. Uświadomię tylko wszystkim radnym, że my w naborze do Funduszu Dróg Samorządowych mamy możliwość otrzymania dofinansowania 60%, a miasto 50%. Więc te 10% to już jest pewna korzyść, którą możemy osiągnąć ze środków budżetu państwa. Mam nadzieję, że państwo będziecie wspierać nas przy realizacji tego ciągu drogowego. Mówię o tym w tej chwili, ponieważ my mamy szereg zadań, tych dróg powiatowych w złym stanie jest coraz mniej, ale jeszcze są. – powiedział Adam Pawluś.
Skąd pomysł na tego typu rozwiązanie komunikacyjne? Gospodarz naszego powiatu wyjaśnił, że w związku z przemodelowaniem dotychczasowego układu sieci dróg publicznych przebiegających przez teren miasta, spowodowanym budowanymi właśnie dwoma nowymi odcinkami drogi wojewódzkiej nr 992 (od ronda „Solidarności” do drogi krajowej nr 28 oraz od ronda przy ulicy Floriańskiej do ronda przy ulicy Wojska Polskiego), w najbliższym czasie nastąpi skumulowanie ruchu w rejonie skrzyżowania ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego z ulicą Kasprowicza.
– Patrząc w kontekście nieco historycznym to praktycznie od oddania do użytku obwodowej drogi południowej to nic zasadniczego w zakresie przebudowy układu komunikacyjnego dla miasta Jasła się nie wydarzyło. Dobrze, że planowane wcześniej drogi, m.in. od „ronda do ronda” jak nazywany jest ten ciąg komunikacyjny, są w realizacji i będą zakończone. Ale kwestia tego „węzła gordyjskiego” przy Hucie Szkła to będzie problem, który musimy rozwiązać niezależnie od różnych stanowisk. Tutaj ten ruch zostanie wprowadzony niebawem i to skrzyżowanie w zasadzie już w przyszłym roku będzie takim miejscem, gdzie będziemy mieli dużo problemów. – skomentował radny Andrzej Czernecki.
Samorząd doskonale wie o przewidywanych problemach i stara się na bieżąco reagować na nie: – Wystąpiliśmy o to, aby poszerzyć drogę 28 na odcinku od skrzyżowania z ulicą Kasprowicza do skrzyżowania z ulicą Towarową. W przyszłym roku, o ile zostaną dotrzymane terminy, zakończy się budowa drogi 992 na odcinku od ronda Wojska Polskiego do ulicy Floriańskiej. Więc sporo tego ruchu tranzytowego od strony Nowego Żmigrodu znajdzie się pod wiaduktem na ulicy Kasprowicza. Droga 28 będzie mocno przeciążona. Musimy tutaj podejmować równolegle szereg działań, żebyśmy podołali tym wszystkim zmianom i temu wzrastającemu ruchowi samochodowemu, żeby żyło się nam lepiej i bezpieczniej, żeby ten ruch lokalny był w miarę płynny. – tłumaczy Pawluś.
Dlatego – w jego ocenie – koniecznym jest poszukanie możliwości przekierowania samochodów osobowych jadących od strony Tarnowca, a chcących wjechać do miasta – na nowy ciąg drogowy. Najlepszym rozwiązaniem zdaje się być zgłoszona przez niego wstępna propozycja.
Na obecnym etapie nie jest ona wiążąca dla żadnych z zainteresowanych stron, jednak otwiera pewien proces, który pozwoli na opracowanie i zebranie stosownej dokumentacji, a w dalszej części na złożenie wniosku o dofinansowanie prac w ramach funduszy zewnętrznych.
– My zaproponowaliśmy wstępną koncepcję. Ona na dzień dzisiejszy nie jest wiążąca. – zaznaczył. – Chcę tylko powiedzieć, że jeżeli pojedziecie sobie państwo drogą Jareniówka-Trzcinica, gdzie jeszcze nie dawno był taki wąwóz, zobaczcie ile dzisiaj tam powstaje nowych budynków, jak stały się atrakcyjne działki budowlane. Blisko miasta, spokój, cisza i świetny dojazd. Myślę, że to jest wielka szansa również dla Hankówki. Będą pewne uciążliwości związane ze zwiększonym natężeniem ruchu, ale z drugiej strony będzie lepszy dostęp do tego osiedla. Myślę, że w przyszłości tamta część będzie stanowić takie centrum komunikacyjne. Ale to wymaga wielu opracowań. My widzimy problem, że trzeba ten ruch lokalny wyprowadzić z tych dróg tranzytowych. Dlatego proponujemy takie rozwiązanie. Bardzo bym się cieszył, gdybyśmy razem zgodnie doprowadzili do najlepszego rozwiązania. – dodał starosta.
Burmistrz Ryszard Pabian wyjaśnił, że zarówno w obowiązującym studium uwarunkowań, jak i nad trwającymi właśnie pracami przy aktualizacji dokumentu, przewiduje się utworzenie ciągu komunikacyjnego w tym miejscu: – To rozwiązanie zaproponowane w tej chwili, wstępne oczywiście, bo to nawet nie jest jeszcze koncepcja tylko zamiana ulic, przewidywało przeprawę mostową. Więc tutaj nic nowego nie powstaje, a ten przebieg przez ulicę Hankówka przy tym ewentualnym nowym rozwiązaniu jest krótszy.
Z przedstawioną koncepcją nie zgadza się radna Elżbieta Bernal. Jak powiedziała, samorząd miejski po raz kolejny został zaskoczony informacją, bez przeprowadzonych wcześniej analiz w gronie komisji merytorycznej Rady Miejskiej Jasła, a tym bardziej konsultacji z mieszkańcami osiedli Sobniów i Hankówka.
– Kolejny raz zostajemy zaskoczeni projektami uchwał przed sesją, nie mając opinii komisji merytorycznej jaką jest komisja rozwoju i komunikacji więc myślę, że nie na tym polega nasza praca, żeby tylko podnosić ręce i zagłosować. Tylko polega na tym, żebyśmy się zastanowili nad tym jakie będą skutki dla mieszkańców, dla miasta i co nam da podjęcie takiej uchwały. Po co się tak spieszymy skoro jest to uchwała intencyjna, nie mająca jeszcze związku ze składaniem jakiegoś wniosku o przewidywany most, gdzie można spokojnie przeanalizować na komisji merytorycznej. Nie wiem czy wszyscy członkowie komisji znają ten teren, byli tam, widzieli jak wygląda ta droga. Przed podjęciem projektu uchwały powinny się odbyć konsultacje z mieszkańcami, a nie już po fakcie. Ja bym prosiła radnych, żeby się zastanowić nad tym czy podjąć dzisiaj czy jeszcze się wstrzymać i dokładnie przeanalizować ten projekt uchwały. – powiedziała.
Na podobnym stanowisku stoi radny Józef Twarduś mówiąc wprost: wprowadzenie drogi powiatowej na osiedle Hankówka będzie nieszczęściem dla mieszkańców: – Wspomniał pan starosta, że będzie to droga o szerokości sześciu metrów. Ta droga w dniu dzisiejszym nie spełnia tych warunków. Przy tej ulicy zlokalizowanych jest szereg domów, gdzie praktycznie nie ma możliwości jej wykonania bez usunięcia z nich ogrodzeń. Wiadomo, że chodnik musi być z obrzeżem i krawężnikiem. Nie ma gdzie tego wprowadzić. Ponadto, tuż przy drodze, biegnie linia z wodą miejską, a hydranty są praktycznie w drodze. Więc wchodzenie na ulicę Hankówkę z tak poważną inwestycją zrodzi poważne konsekwencje. Dojazd spod mostu na ulicę Towarową i Hankówkę poprzez podniesienie tej drogi spowoduje, że ten teren będzie bardzo mocno zalewany. Dlatego, że jednak woda zawsze na te ulice troszeczkę wchodziła. Jak je podniesiemy to te domy się będą topić. Jak pan starosta stwierdził, nie ma jeszcze konkretnych koncepcji, gdzie ten most będzie. Jak my mamy dyskutować na temat przekazania tej drogi jak nie wiemy gdzie ten most będzie. Wspominamy tu o ścieżkach rowerowych. Masa ludzi jeździ po Hankówce. Hankówka jest drogą oświetloną, spokojną, ponadto jest betonowa kładka, gdzie masa ludzi z Wolicy i Sobniowa wjeżdża na ulicę Hankówka i spokojnie się porusza. Jeżeli zrobimy tą ulicę to będzie niebezpieczeństwo poruszania się.
Według wstępnych informacji przekazanych przez starostę, na działkach przebiegających pod planowaną inwestycję drogową jest możliwe urządzenie takiego ciągu komunikacyjnego.
– Sprawdzaliśmy tą ulicę. Ona jest w stanie spełnić te wymogi kategorii Z. Oczywiście, kosztem części ogrodów, ale tych domów nie jest tam wiele. Możemy również rozważyć inny wariant. Dlatego bardzo bym prosił pana burmistrza o współpracę i wszystkich, którzy się zajmują sprawami urbanistycznymi. Czy doprowadzimy do szybkiego wykonania projektu to nie potrafię na dzień dzisiejszy powiedzieć, ale w którymś momencie trzeba zacząć, żeby doprowadzić do uzyskania pozwolenia budowlanego i możliwości aplikowania o środki zewnętrzne, bo ze środków własnych nie jesteśmy w stanie tego wykonać. – powiedział Adam Pawluś.
Twarduś pytał też starostę dlaczego nie jest brana pod uwagę budowa przeprawy mostowej w okolicach zakładu karnego w Warzycach, która skierowała by ruch z terenu gminy Tarnowiec na ulicę Fabryczną i dalej do drogi krajowej nr 28. Wskazane przez niego rozwiązanie nie rodziłoby tak dużych oporów społecznych.
O tą kwestię szczegółowo dopytywała również radna Krystyna Sikora.
Starosta tłumaczył, że samorząd powiatowy nie odstępuje od opracowanej już wcześniej koncepcji tego mostu: – Ulica Fabryczna również stanowi ulicę miejską natomiast tereny, które tam przylegają to są tereny gminy Tarnowiec. Gmina Tarnowiec nie jest w tej chwili zainteresowana realizacją tego obiektu mostowego dlatego, że realizuje inny obiekt w stronę Jedlicza, od miejscowości Brzezówka. Oni chcą przesunięcia tej inwestycji w czasie. Przy tamtej przeprawie można by było zaangażować więcej samorządów. Myślę, że kiedyś uda się zrealizować to przedsięwzięcie, bo ono jest bardzo potrzebne. Zwłaszcza upłynni ruch na drodze 28, ponieważ w tej chwili, żeby wyjechać z tych zakładów przemysłowych, które się tam znajdują, pozostaje w zasadzie jedynie ulica Fabryczna i droga 28. Przez ulicę Rzemieślniczą i Hankówka jest bardzo wąski przejazd i nie jest on wygodny. Dlatego na pewno w przyszłości powstanie tam przeprawa mostowa. Mamy tam konkretną koncepcję. Ona pomoże zwłaszcza mieszkańcom gminy Tarnowiec w szybkiej przeprawie do Rzeszowa czy do tej części fabrycznej.
Radna Elżbieta Bernal: – Ja nie jestem przeciwna budowie mostu. Ale tak, jak powiedział kolega Józef Twarduś, nie w tym miejscu. Na pewno w tych okolicach most będzie bardzo potrzebny, bo jeżeli włączymy ten ruch od Żółkowa to my z Sobniowa i wszystkie pozostałe wioski od Tarnowca, Czeluśnicy niestety nie wiem jak wjadą do miasta. Będzie tragedia. Most jest potrzebny, ale zastanówmy się, w którym miejscu. Żeby rozwiązywał problemy i miasta, i żeby nasi wyborcy byli zadowoleni z tego, że jest to rozwiązanie dobre i korzystne.
Starosta Pawluś widząc szereg pytań i wątpliwości w przedmiotowej sprawie podkreślił, że na dzień dzisiejszy przebieg wschodniej obwodnicy miasta Jasła nie jest ostatecznie przesądzony. Ale jeszcze raz zaznaczył, że aby przystąpić do jakichkolwiek prac projektowych potrzebna jest zgoda na przejęcie w zarząd wymienionych wcześniej ulic miejskich.
– Przekazanie tych odcinków dróg będzie stanowiło dla nas podstawę do dyskusji. Tak, jak już wcześniej zaznaczyłem, bez pomocy miasta i bez współpracy z miastem nie wykonamy tego. Musimy tutaj wspólnie podejmować działania. Przecież to nie będzie służyć powiatowi, ale przede wszystkim mieszkańcom miasta. Tak, jak mówiłem, z racji tej, że my mamy korzystniejsze dofinansowanie o 10%. Ponadto możemy korzystać ze środków rezerwy subwencji ogólnej, a miasto nie może z tych środków korzystać to też jest jakiś powód do tego, aby podjąć działania. – wyjaśnił.
Argumentem „za” forsowanym przez włodarza naszego powiatu są kwestie finansowe. Podana przez Pawlusia szacunkowa wartość budowy mostu wraz z dojazdami, w oparciu o posiadane dane co do podobnego rozwiązania w pobliżu zakładu karnego w Warzycach, wyniesie 6,3 miliona złotych. Przy 60% dofinansowaniu z budżetu państwa oraz wkładzie własnym powiatu jasielskiego i miasta Jasła w stosunku pół na pół, cała inwestycja może kosztować obydwa samorządy po 1,2 miliona złotych.
– Więc chyba warto podjąć działania, żeby doprowadzić do tego, żeby mieszkańcy Jasła mieli łatwiejszy przejazd, a mieszkańcy Hankówki myślę, że zyskają to, że ich nieruchomości staną się bardzie atrakcyjne. – dodaje starosta jasielski.
Architekt miejski Sława Liniewska-Garbacz poinformowała o przygotowywanych zmianach w studium uwarunkowań oraz kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Jasła, w których ujęto prezentowane rozwiązanie komunikacyjne. Prawdopodobnie we wrześniu dokument trafi pod konsultacje społeczne, gdzie mieszkańcy będą mogli w formie pisemnej zgłaszać swoje uwagi.
– Jest to dokument planistyczny, który oprócz różnych zagadnień rozwiązuje m.in. układ komunikacyjny. Przesłaliśmy w tej chwili ten dokument do opiniowania i uzgodnień organom właściwym do uzgodnienia, jak również do wszystkich przewodniczących Zarządów Osiedli. Także mam prośbę o zapoznanie się z tym dokumentem, bo te wszystkie rozwiązania komunikacyjne, o których dzisiaj była rozmowa, są zamieszczone w tym studium. Oczywiście studium nie mówi o kategorii drogi tylko o klasie technicznej. Także nie mówi czy jest to droga wojewódzka, gminna czy powiatowa tylko mówimy jaka jest klasa techniczna tych dróg. Ale te wszystkie rozwiązania komunikacyjne w tym studium są zamieszczone. Studium będziemy również wykładać do publicznego wglądu. Jeżeli uzyskamy jeszcze jedno uzgodnienie, bo w tej chwili czekamy na uzgodnienie z RDOŚ-u, prognozowany termin wyłożenia do publicznego wglądu nastąpi w miesiącu wrześniu, z możliwością składania uwag do niego. Także zachęcam do lektury, bo tam są zawarte wszystkie te rozwiązania komunikacyjne. – powiedziała.
Na wniosek formalny złożony przez Elżbietę Bernal, projekt uchwały w sprawie pozbawienia ulicy Żniwnej oraz części ulicy Hankówka i ulicy Towarowej kategorii dróg gminnych został zdjęty z porządku obrad i przekazany do dalszego przepracowania w Komisji Rozwoju, Gospodarki Komunalnej i Komunikacji Rady Miejskiej Jasła VIII kadencji.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl