Kultura | rozrywka | edukacja

Spotkanie ze Sztywnym Palem Azji

Znakomita forma wykonawcza artystów połączona z żywiołową reakcją publiczności złożyły się na niedzielny koncert zespołu Sztywny Pal Azji. Legendarny zespół wystąpił w Jasielskim Domu Kultury z nowymi, jak i starymi przebojami.

Muzycy rozpoczęli swój występ od utworu „Agresja i gniew” z płyty „Dewiacje na wakacje” i od razu przenieśli słuchaczy do ostatniej dekady XX wieku. Koncert nie stanowił tylko podróży sentymentalnej do la 80 i 90. XX wieku, chociaż to właśnie utwory z tego okresu twórczości formacji publiczność przyjęła najcieplej, ale pokazał także znakomitą formę wykonawczą artystów.

Dziękujemy za tak ciepłe przyjęcie. Dziś grało nam się wspaniale dla takich odbiorców. Chciałbym teraz przypomnieć utwór, którego już nie usłyszymy w oryginalnym składzie, ale spróbujemy się z nim zmierzyć – zwrócił się do fanów Leszek Nowak, wokalista i klawiszowiec zespołu. Po czym ze sceny popłynęły dźwięki utworu „Krakowski spleen” z repertuaru Maanamu. Znakomite wykonanie tego hitu zestawiono z kolejnymi, tym razem własnymi przebojami z lat 80. ubiegłego stulecia – „Nasze reggae” oraz „Wieżą radości, wieżą samotności”, które spotkały się z owacjami na stojąco.

Zespół przypomniał również takie przeboje jak: „Spotkanie z…”, „Póki młodość w nas”, „Nieprzemakalni”, „Rock’n’rollowy robak”, „Obóz” czy „Nie zmienię świata”.

Od jakiegoś czasu mówię, że ten świat trzeba zmieniać najlepiej robić to tak, jak chcemy my. Wtedy na pewno będzie nam jak w niebie. Drodzy panowie przytulajcie swoje panie. Drogie panie, przytulajcie się do swoich panów – zapowiedział wspomniany utwór Leszek Nowak.

Najnowszy okres w twórczości zespołu reprezentowały utwory: „Na moim strychu”, „Piękna dekada samobójców”, „5 tysięcy”, „Niejedno” „Mój Tajemny Proszek”, „Pocałunek w Rzymie” i „Ameryka”. Fani zespołu przybyli na koncert znakomicie znali treść większości utworów, wchodzili w interakcję z muzykami, tworząc świetną atmosferę. Po tak udanym koncercie nie mogło obyć się bez bisów. Muzycy wykonali „Śmierć w bikini” z repertuaru Republiki i to w taki sposób, ze sam Grzegorz Ciechowski były zadowolony. Na zakończenie zagrali „Łoże w kolorze czerwonym”.

Po koncercie artyści pozowali do zdjęć i podpisywali płyty.

Zespół wystąpił w składzie: Leszek Nowak – wokal, fortepian; Jarosław Kisiński – gitara, chórki; Paweł Nazimek – bas; Zbyszek Ciaputa – perkusja; Wojtek Wołyniak – gitara, klawisze, samplery oraz Krystian „Carlos” Różycki – gitara, chórki, instrumenty perkusyjne.

(JDK)

1 opinia

Back to top button