Tragiczny finał wypadku na drodze w Trzcinicy
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło dzisiaj wieczorem w Trzcinicy (gmina Jasło). Na przebiegającej przez tę miejscowość krajowej „28” miało miejsce potrącenie pieszego przez samochód osobowy. Pomimo udzielonej pomocy medycznej życia mężczyzny nie udało się uratować. Odcinek drogi relacji Jasło-Gorlice został całkowicie wyłączony z ruchu pojazdów. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Tragedia na odcinku drogi krajowej nr 28 przebiegającej przez przysiółek „Topoliny” w miejscowości Trzcinica wydarzyła się po godzinie dziewiętnastej. Do potrącenia pieszego przez samochód osobowy doszło na pasie jezdni prowadzącym od strony Jasła w kierunku Gorlic. W zdarzeniu brał udział Opel Corsa, którym kierowała 24-letnia kobieta. Mężczyzna, wskutek uderzenia przez pojazd jego prawą stroną, doznał rozległych obrażeń ciała. W chwili dotarcia na miejsce kwalifikowanych służb ratowniczych poszkodowany był nieprzytomny, a przypadkowi świadkowie prowadzili jego resuscytację. Czynności ratownicze przejęły od nich wykwalifikowane służby. Prowadzona przez kilkadziesiąt minut akcja niestety nie powiodła się, pokrzywdzony zmarł bezpośrednio na miejscu wypadku. Ofiara miała 40 lat.
Do działań zaangażowano specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego z Jasła, zastęp ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle oraz dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej (KSRG) w Trzcinicy.
W tej chwili nie są jeszcze znane szczegółowe okoliczności w jakich doszło do tego wypadku. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Policja. Na miejsce przybyła grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpiecza ślady, wykonuje oględziny, sporządza niezbędną dokumentację.
Na czas prowadzonych przez nich czynności droga krajowa nr 28 relacji Jasło-Gorlice została całkowicie wyłączona z ruchu pojazdów mechanicznych. Policjanci dla samochodów osobowych jadących od strony miasta wprowadzili objazdy przez miejscowości Brzyście i Osobnica.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
Biegam wieczorami i mimo latarki i elementów odblaskowych jestem lekceważony przez kierowców. Brak chodnika to powód by lusterkiem prawie dotykać mojej ręki (nawet gdy zejdę na pobocze o ile się da tzn. o ile jest to pobocze). Chamstwo! Nie zwolnią nawet, gdy coś z przeciwka jedzie i nie usuną się nawet na mm, gdy pusta droga. W zabudowie jak i poza jadą jakby ich diabeł widłami w d… szturchał. WARIACTWO. Cieklin, Dębowiec, Majscowa… Pędzą mimo śliskiej nawierzchni i nie liczą się z nikim!!!