Szpital w Jaśle ma nowoczesny blok operacyjny wraz z salą wybudzeń oraz centralną sterylizatornię

Po dziesięciu miesiącach wytężonej pracy w jasielskim szpitalu oddano do użytku zmodernizowany blok operacyjny wraz z czterostanowiskową salą wybudzeniową oraz centralną sterylizatornię. Inwestycja kosztowała blisko dwadzieścia dwa miliony złotych, a do jej realizacji w znacznym stopniu przyczyniła się dotacja jaką największa w okolicy placówka medyczna otrzymała z unijnego budżetu. Z tej okazji do Jasła przyjechał dzisiaj wicepremier polskiego rządu Jarosław Gowin.

Rozbudowa bloku operacyjnego w jasielskim szpitalu była możliwa dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości dziesięciu milionów złotych. Dokładnie rok temu dyrekcja placówki zawarła z województwem podkarpackim umowę, w ramach której przekazano na ten cel środki unijne. To znaczne wsparcie w kontekście wartości całej inwestycji, która przekroczyła 22 miliony złotych. Drugą część dołożył samorząd powiatowy, co w znacznym stopniu odciążyło budżet szpitala.

– Nowy blok operacyjny to serce szpitala. Całkowicie przebudowany, powiększony, z salą poznieczuleniową, której do tej pory nie posiadaliśmy, z nowoczesnym systemem klimatyzacji, nowe stoły operacyjne, aparaty do znieczulenia, kolumny anestezjologiczne, wreszcie sprzęt do nowoczesnych zabiegów endoskopowych w chirurgii, laryngologii i ortopedii. Nowy blok operacyjny, centralna sterylizatornia to nie tylko inwestycja budowlana i technologiczna. To przede wszystkim spełnienie tego, co w wymiarze ludzkim jest najważniejszą potrzebą człowieka, czyli zapewnienie i wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego. Dlatego bardzo serdecznie chciałbym podziękować wszystkim, dzięki którym mamy tę wspaniałą inwestycję. – powiedział lek. med. Michał Burbelka, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.

W przeciągu dziesięciu miesięcy od momentu przekazania terenu wykonawcy robót, całkowitej przebudowie uległy pomieszczenia, które zostały oddane do użytku razem z całym budynkiem głównym przy ulicy Lwowskiej pod koniec lat 60-tych ubiegłego stulecia. Blok operacyjny powiększył teraz swoją powierzchnię użytkową blisko dwukrotnie – z 260 metrów kwadratowych do około 550 metrów kwadratowych.

– Jestem pod wielkim wrażeniem nowego bloku operacyjnego. – komentuje dr n. med. Szymon Niemiec, kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Specjalistycznego w Jaśle. – Blok jest nie do poznania. On naprawdę robi niesamowicie pozytywne wrażenie. Jestem zachwycony tym, że będziemy mogli pracować na bardzo nowoczesnym obiekcie na miarę XXI wieku, wyposażonym w najnowocześniejsze technologie. Będziemy mogli wykonywać zabiegi przy użyciu tej technologii zarówno z chirurgii ogólnej, jak i chirurgii onkologicznej, chirurgii głowy i szyi. Będzie to też z wielką korzyścią dla pacjentów, ponieważ pacjent będzie teraz operowany w bardziej bezpiecznych warunkach. Są dwa ciągi ruchu pacjentów, którzy będą przekazywani na blok operacyjny. Zmniejszy się przez to możliwość zakażeń pooperacyjnych. Dla nas, czyli personelu medycznego, będzie to praca w lepszych warunkach, a także wielka korzyść dla pacjentów z terenu powiatu jasielskiego i nie tylko, którzy będą operowani na tym bloku operacyjnym.

Zabiegi będą obecnie przeprowadzane w trzech w pełni wyposażonych i klimatyzowanych salach: jednej przeznaczonej do zabiegów urazowo-ortopedycznych, laryngologicznych i mało inwazyjnych oraz dwóch dedykowanych zabiegom z zakresu chirurgii ogólnej i ginekologii.

Dodatkowo powstała czterostanowiskowa sala do wybudzeń dedykowana pacjentom, którzy będą wymagali przedłużonej intensywnej terapii po zabiegach operacyjnych.

– Była operacja, po której pacjent był wybudzany na sali operacyjnej. Jeżeli pacjent był prawidłowo wybudzony i nie było problemów krążeniowo-oddechowych to był przekazywany na oddział. Natomiast w tej chwili, zaraz po zakończeniu operacji pacjent wyjeżdża na salę wybudzeniową i tam są podejmowane wszystkie czynności, aby pacjent był prawidłowo wybudzony po zabiegu operacyjnym. To automatycznie zwalnia miejsce na sali operacyjnej, gdzie natychmiastowo może być wykonana kolejna operacja. Jest to ergonomia i oszczędność czasu pracy. – mówi Szymon Niemiec.

Rocznie w jasielskim szpitalu wykonywanych jest około cztery tysiące operacji z zakresu chirurgii ogólnej i onkologicznej, otolaryngologii, ortopedii oraz ginekologii wraz z położnictwem. Oddanie do użytku zmodernizowanego bloku pozwoli zintensyfikować ilość przeprowadzanych zabiegów.

– Skrócimy czas oczekiwania na operacje planowe. Natomiast procedury wymagające bezpośredniego wykonania operacji w stanach nagłego zagrożenia życia lub zdrowia były, są i nadal będą wykonywane jak dotychczas. – wyjaśnia Szymon Niemiec.

Wszystkie trzy sale operacyjne wraz z całym zapleczem technicznym zostały dopuszczone przez inspektora nadzoru budowlanego do użytkowania. W przyszłym tygodniu wejdą tam inżynierowie medyczni oraz elektronicy, których zadaniem będzie montaż bardzo specjalistycznej aparatury.

– Liczymy, że w połowie listopada będziemy mogli zoperować pierwszego pacjenta na nowym bloku operacyjnym. – dodaje szef jasielskiej chirurgii.

W ramach inwestycji powstała również centralna sterylizatornia, jedna z najnowocześniejszych w województwie podkarpackim.

– Tylko jedno takie urządzenie do dezynfekcji narzędzi po zabiegach operacyjnych kosztuje około pół miliona złotych. – mówi starosta jasielski Adam Pawluś. – Cały cykl sterylizacji narzędzi i łózek będzie teraz bezpieczniejszy. Mamy ciąg windowy, który łączy bezpośrednio blok operacyjny z centralną sterylizatornią. Dodatkowo muszę powiedzieć, że jest to efektywne rozwiązanie, ponieważ centralna sterylizatornia znajduje się z pomieszczeniach po byłej kotłowni, więc nie zwiększamy tutaj powierzchni szpitala, a wykorzystujemy to co jest. Z pewnością będzie to funkcjonalny system, przy niewielkich kosztach związanych z jego utrzymaniem.

Roboty budowlane musiały być prowadzone przy bieżącym funkcjonowaniu poszczególnych komórek organizacyjnych szpitala. Administrujący obiektem byli zmuszeni do przygotowania wykonawcy szczegółowego harmonogramu, zgodnie z którym na pewien czas trzeba było wyłączyć z użytkowania główny blok operacyjny.

– Musiałem stworzyć prowizoryczne zapasowe dwie sale operacyjne. Był taki moment, że na koniec czerwca mieliśmy wyłączony cały blok operacyjny. – wyjaśnia dyrektor szpitala Michał Burbelka. – Było bardzo dużo pracy przy tym, ale mieliśmy dobrą współpracę z firmą Erbud. To bardzo pracowici inżynierowie. Mieliśmy też bardzo dobrze sporządzony projekt, niemalże bez błędu. Przy starych szpitalach, gdzie jest bardzo trudna identyfikacja ciągów technologicznych to wydaje się, że to jest prawie niemożliwe, a jednak się udało. Co dwa tygodnie odbywała się rada budowy, a na niej sprzeczki, każdy miał swoje zdanie. Ja byłem na każdej radzie budowy i dużo się nauczyłem z inżynierii dzięki temu. Kierownicy budowy powiedzieli, że w żadnym szpitalu nikt się tak nie interesuje budową: ani starosta, żeby przyjeżdżał, ani dyrektor, żeby przychodził na rady budowy. Myśmy sobie nie mogli pozwolić na błędy. Nie chodzi o to, że myśmy szli na jakiś rekord, żeby jak najkrócej tę inwestycję prowadzić tylko chodzi o to, że my jak najszybciej musimy mieć włączony blok operacyjny. Teraz jesteśmy w tzw. okienku technologicznym. Skończyliśmy etap budowlany, nadzór budowlany zezwolił na użytkowanie, a w przyszłym tygodniu wjadą inżynierowie medyczni i elektronicy, którzy zaczną montować stoły operacyjne, aparaty do znieczulenia, mnóstwo urządzeń. Jak to będzie zrobione to my już nie będziemy mogli fetować, pacjent ma od razu wjechać na salę operacyjną. Dlatego ten pośpiech jest tak niezwykle ważny.

Starosta jasielski przyznał, że głównym celem intensywnych działań Zarządu Powiatu i Rady Powiatu w Jaśle, dyrekcji i pracowników Szpitala Specjalistycznego w Jaśle oraz Rady Społecznej szpitala zmierzających do rozbudowy bloku operacyjnego było to, aby mieszkańcy powiatu jasielskiego mogli odzyskiwać zdrowie w bardzo dobrych warunkach.

– Poprzez wykonaną inwestycję nastąpiła wyraźna i zdecydowana poprawa zarówno warunków bytowych dla pacjentów, jak i dla pracy personelu medycznego. Przeprowadzone prace budowlane spowodowały, iż cały blok operacyjny zwiększył się teraz prawie dwukrotnie. Sale operacyjne stały się nowoczesne i przyjazne dla pacjentów. Należy podkreślić, że spełniają one wymagane normy unijne i najwyższe standardy. – podkreślił.

Wykonanie tak dużego zakresu w tak krótkim okresie niecałego roku było możliwe dzięki powierzeniu kontraktu spółce Erbud, która wywiązała się z powierzonego jej zadania w stu procentach.

Oczywiście, nie obyło się bez pewnych problemów technicznych, o których wspomina starosta Pawluś: – Wybudowanie potężnego bloku, w którym mieści się wentylatornia i gazy medyczne, spowodowało, że cieki wodne, które znajdują się pod nim, uległy zakłóceniu i pojawiła się woda w pomieszczeniach dosyć intensywnie je zalewając i uniemożliwiając montaż urządzeń. Musieliśmy tutaj wykonać wiele dodatkowych prac geologicznych, żeby ten problem rozwiązać. Udało się to nam rozwiązać, ale mieliśmy obawy czy nie wydłuży to terminu wykonania inwestycji. Na szczęście doszliśmy do szczęśliwego końca.

Oddanie do użytku bloku operacyjnego w jasielskim szpitalu po jego rozbudowie zbiegło się z obchodzonym dzisiaj wspomnieniem świętego Łukasza Ewangelisty, który jest patronem służby zdrowia. Na tę uroczystość przyjechał do Jasła, wywodzący się z naszego miasta wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Politykowi w symbolicznym otwarciu obiektu towarzyszyli parlamentarzyści ziemi jasielskiej, lokalni samorządowcy, przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia oraz pracownicy szpitala.

Będący piątą osobą w państwie Jarosław Gowin wyraził swoje uznanie wobec osób, które przyczyniły się do realizacji tak ambitnego przedsięwzięcia: – Przez prawie pięćdziesiąt lat pracowała tutaj moja teściowa doktor Barbara Lisowska. Bardzo się cieszę, że szpital w Jaśle wzbogacił się o tak nowoczesne sale operacyjne. To jest najwyższy światowy standard. Życzę wszystkim mieszkańcom Jasła, powiatu jasielskiego, Podkarpacia, żeby nigdy nie musieli tutaj trafić. Ale jeżeli już trafią to jestem przekonany, że dzięki tej inwestycji i znakomitemu profesjonalizmowi lekarzy jasielskich, będą mieli zapewnioną opiekę na najwyższym możliwym poziomie.

Również dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia z siedzibą w Rzeszowie Robert Bugaj pochwalił kierownictwo jasielskiego szpitala za działania prowadzone w kierunku poszerzania jego oferty medycznej.

– Szpital w Jaśle ma bardzo duże znaczenie na mapie usług zdrowotnych w województwie podkarpackim. – zaznaczył Robert Bugaj. – Na szczęście mamy bardzo dobrą strukturę ochrony zdrowia w naszym województwie. Nie jesteśmy zdominowani przez największe ośrodki jak Rzeszów, ale mamy mnóstwo mniejszych szpitali średniej wielkości, ale niezwykle istotnych. Jednym z właśnie takich wiodących szpitali jest szpital w Jaśle. Mamy tutaj wspaniałą ortopedię i jeszcze kilka innych oddziałów zabiegowych, jak chirurgia ogólna i onkologiczna, otolaryngologia, ginekologia i położnictwo. Są jeszcze plany utworzenia nowych pododdziałów zabiegowych. Także ten blok będzie na pewno bardzo dobrze wykorzystany. Jestem w tym tygodniu już drugi raz w Jaśle, bo dosłownie trzy dni temu było otwarcie pierwszego na Podkarpaciu oddziału diabetologii. Okazuje się, że także w Jaśle można tworzyć nową jakość, coś czego nie było. Pacjenci do tej pory nie mogli się leczyć w oddziałach diabetologicznych, w tej chwili mamy właśnie taki oddział w Jaśle dzięki temu, że udało się tutaj zgromadzić pewną grupę specjalistów. Udało się też znaleźć środki, aby sfinansować tą inwestycję.

POSŁUCHAJ RELACJI:

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl