Informacje

(s)Pec od finansów oficjalnym kandydatem PiS na burmistrza Jasła

Krzysztof Pec – radny miejski i kierownik miejscowej placówki Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Jaśle to pierwsza osoba, która oficjalnie potwierdziła swój start w wyborach na urząd gospodarza naszego miasta. Kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości w trakcie jego kampanii wyborczej przez najbliższe tygodnie będą przyświecały słowa wypowiedziane dzisiaj przez posła Bogdana Rzońcę: „Mówimy dość, że nie można!. Mówimy, że można! Tylko trzeba chcieć”.

Choć Krzysztof Pec potwierdził swój udział w wyborach na burmistrza Jasła za pośrednictwem mediów społecznościowych już przed dwoma tygodniami to dopiero podczas dzisiejszego krótkiego briefingu prasowego, który odbył się na centralnym placu miasta, oficjalnej prezentacji kandydata Prawa i Sprawiedliwości dokonali reprezentujący tę formację polityczną parlamentarzyści ziemi jasielskiej: senator Alicja Zając oraz poseł Bogdan Rzońca.

44-letni Krzysztof Pec, jak przedstawiła jego sylwetkę pani senator, jest specjalistą od finansów i pozyskiwania funduszy zewnętrznych. Od 2007 do 2016 roku pełnił funkcję skarbnika gminy Osiek Jasielski, gdzie m.in. odpowiadał za realizację dużych projektów ze wsparciem środków unijnych na przebudowę drogi powiatowej relacji Świerchowa-Osiek Jasielski-Samoklęski, rozbudowę budynku Szkoły Podstawowej o salę gimnastyczną wraz z łącznikiem w Zawadce Osieckiej, modernizację infrastruktury turystycznej i kulturalnej gminy oraz zwiększenia dostępności infrastruktury sportowej dla mieszkańców gminy Osiek Jasielski.

W 2016 roku został powołany na stanowisko kierownika Placówki Terenowej w Jaśle Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Obecnie pełni również mandat radnego Rady Miejskiej Jasła, w której przewodniczy Komisji Finansowo-Budżetowej oraz członka Zarządu Osiedla Jasło-Sobniów. Społecznie realizuje się jako działacz w osiedlowym klubie sportowym „Sobniów”.

Jego osoba i doświadczenie gwarantują, że w Jaśle nastąpią oczekiwane zmiany. Pan Krzysztof pracował jako skarbnik w gminie Osiek Jasielski, teraz pełni funkcję kierownika w KRUS-ie. Myślę, że to najlepsza kandydatura. Jest jeszcze osobą młodą, pełną energii, werwy i z ogromnym doświadczeniem samorządowym. Głosujemy na Krzysztofa Peca. – chwaliła go Alicja Zając.

Atut młodości kandydata PiS-u przewijał się również w wypowiedzi posła Bogdana Rzońcy.

Prezydent Stalowej Woli udowodnił, że jako młody człowiek może dużo więcej niż inni myślą. Takim kandydatem jest Krzysztof Pec. Popieramy go. – powiedział.

Parlamentarzysta podkreślił, że w trakcie jesiennej kampanii wyborczej kandydaci reprezentowanej przez niego partii politycznej do poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego nie będą personalnie atakowali swoich poprzedników.

Program wyborczy partii ma być tożsamy z założeniami przedstawionymi podczas weekendowej konwencji przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego.

Mówimy dość!, że nie można. Mówimy, że można! Tylko trzeba chcieć. Ta kampania będzie przeciwko temu, że nie można, ze się nie da. Będzie przeciwko temu, że nie ma po co jechać do Warszawy, pójść do parlamentarzystów czy nie ma po co współpracować z kimkolwiek. My jesteśmy przeciwko temu. Nie będziemy nikogo krytykować, ale będziemy mówić bardzo wyraźnie, że burmistrz powinien chcieć współpracować z jasielskim biznesem, prezesami spółek Skarbu Państwa w Jaśle, środowiskiem trzeciego sektora, czyli organizacjami pozarządowymi. Burmistrz powinien mieć dla nich czas, spotykać się nie tylko po to, aby uścisnąć dłoń, ale powiedzieć, że są możliwości i my Wam pomożemy. Pomożemy tu w Jaśle seniorom, osobom niepełnosprawnym, biznesowi, który chce się rozwijać, osobom, które chcą rozpocząć działalność gospodarczą. – wyjaśnił Bogdan Rzońca.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza Jasła co tydzień będzie odnosił się do jednej dziedziny życia społecznego. Pierwszą gałęzią, którą chciałby się zająć, to rozwój sportu i rekreacji w naszym mieście poprzez poprawę istniejącej infrastruktury.

Zobowiązałem się, że podejmę wszystkie kroki, żeby poprawić w Jaśle infrastrukturę sportową, a przede wszystkim infrastrukturę umożliwiającą uprawianie piłki nożnej. Drugi element to ścieżki rowerowe, o których wspominałem już wcześniej na mojej stronie internetowej. Mam propozycję zbudowania ścieżek rowerowo-biegowych na wałach jasielskich. – wyjawił swoje plany Pec.

Pytany przez dziennikarzy o swoje dokonania w dziedzinie sportu w czasie czteroletniej kadencji radnego miejskiego wytłumaczył: – Jeżeli chodzi o moje działania na rzecz sportu, byłem czynnym sportowcem i dalej jestem działaczem. Moje działania, jako działacza sportowego, polegają na tym, żeby szukać środków pieniężnych na wszelkiego rodzaju działania związane ze sportem. Dzięki programowi „Klub” nasz osiedlowy klub z Sobniowa uzyskał dofinansowanie m.in. na zajęcia sportowe dla dzieci i na wynagrodzenia dla trenerów. Także potrafimy te środki zdobywać. Jako osiedlowy klub sportowy zdobyliśmy środki na naukę pływania oraz środki na zajęcia korekcyjno-gimnastyczne. Jeżeli chodzi o Czarnych Jasło to pochwalę się jedną z moich ostatnich interwencji jako radnego. Były takie zakusy, aby obciąć dotacje sportowe. Dzięki mojemu wnioskowi te dotacje nie zostały zmniejszone. Moje działania były ukierunkowane na to, aby nie dać zmniejszyć tych dotacji.

Sport jest najlepszą inwestycją w młodzież, sport jest najlepszą promocją dla miasta JasłaKrzysztof Pec

Poseł Bogdan Rzońca dodał, że „zaczynamy kampanię od sportu, ponieważ rzesze młodych ludzi chcą grać w piłkę, chcą biegać po stadionach czy też chcą ćwiczyć akrobatykę”.

Wszyscy kochamy piłkę nożną. To jest sport numer jeden. Raz Czarni są wyżej, raz niżej, ale zawsze są. Tak, jak biało-czerwona ma swoją symbolikę w Polsce, tak Czarni mają swoją tradycję tutaj w Jaśle. – stwierdził. – Przypominam, że miasto Jasło kiedyś miało mistrzów w akrobatyce sportowej. Całe rzesze dziewcząt i chłopców uczyło się tutaj tej gimnastyki po to, żeby później reprezentować nie tylko Jasło, ale także Polskę. Wspomnę tutaj śp. Stanisława Geronia, wybitnego trenera, który w Jaśle spędzić znaczną część swojego życia ucząc dzieci sportu. Następnym razem będziemy mówić o gospodarce. Dziś chciałbym, żeby mieszkańcy Jasła, gdy będą wrzucać kartkę „za kimś”, niech wezmą też pod uwagę, że sport może dać nowego ducha mieszkańcom Jasła i pozwolić im przy sporcie dobrze odpoczywać. Głosujemy na Krzysztofa Peca, taka jest propozycja Prawa i Sprawiedliwości.

Kolejnym zagadnieniem, który w swojej oficjalnej kampanii wyborczej będzie chciał poruszyć Krzysztof Pec, będzie rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej w mieście i jego najbliższym otoczeniu.

Kandydat PiS-u zobowiązał się dzisiaj do organizacji spotkań z mieszkańcami wszystkich miejskich osiedli tak, aby wsłuchiwać się w ich problemy.

Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM PECEM →
Damian Palar: Dlaczego zdecydował się pan startować w wyborach na burmistrza miasta Jasła?
Krzysztof Pec: Szanowni państwo, zdecydowałem się kandydować w wyborach na burmistrza miasta Jasła z kilku powodów. Jednym z nich jest to, że chciałbym zmienić takie jasielskie „nie da się”. Uważam, że w Jaśle musimy odważyć się śmiało sięgać po wszelkiego rodzaju środki zewnętrzne.

Jakie są główne założenia pańskiego programu?
W tym momencie skupiliśmy się na sporcie. Jest to jeden z podstawowych elementów naszego życia dlatego od niego rozpoczynam swoją kampanię. Ściśle powiązane są z tym zagadnieniem rodzina i zdrowie. Wokół nich chciałbym budować Jasło przyjazne rodzinom, gdzie rodziny mogłyby w dobrych warunkach spędzać wolny czas, a młodzież uprawiając sport poprawiała swoją tężyznę fizyczną. Jeżeli chodzi o infrastrukturę to przez cały czas musimy pukać do różnych drzwi i prosić o dofinansowanie na różnego rodzaju inwestycje krajowe. Jeśli chodzi o położenie miasta Jasła to niezwykle ważnymi zadaniami będą inwestycje w nowe mosty. Bez budowy co najmniej kilku mostów Jasło się nie rozwinie. Tutaj też musimy śmiało sięgać o środki zewnętrzne. Kolejny punkt, który na pewno będzie widoczny w moim programie to współpraca z organizacjami pozarządowymi, ale również oddanie głosu mieszkańcom. Premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na dostęp obywateli do urzędów. To też będzie jeden z punktów w moim programie wyborczym.

Jeżeli chodzi o infrastrukturę sportowo-rekreacyjną to jakie konkretnie przedsięwzięcia chciałby Pan zrealizować?
Pewnie nie odkryję Ameryki jak powiem, że na dzień dzisiejszy w Jaśle brakuje pełnowymiarowego boiska sportowego: ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem. Tak, aby dzieci i młodzież mogli ten sport uprawiać. Ten sport, który jest bardzo ważny, jak już wcześniej powiedziałem. Sport, który w Jaśle uprawia około pięciuset zawodników. Tak się składa, że w trakcie zimowego przygotowania do sezonu oni nie mogą tego tutaj robić. Dlatego to jest mój priorytet.

Dzisiaj tematyka związana ze sportem i rekreacją, a jak w dalszej części będzie wyglądała Pańska kampania wyborcza?
Podczas następnego spotkania z Państwem przedstawię zadania inwestycyjne. Najprawdopodobniej będziemy gościli tutaj Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

W jaki sposób chciałby Pan zachęcić mieszkańców Jasła do oddania głosu na swoją osobę?
Szanowni państwo, parafrazując słowa premiera Morawieckiego „daliśmy radę w rządzie”, „damy radę w samorządzie”. Powiem tak: dałem radę w Sobniowie, dam radę w Jaśle.

Z jakim hasłem wyborczym Pan startuje?
Prace trwają. To hasło, o którym przed momentem powiedziałem, że dałem radę w Sobniowie, czyli w okręgu, z którego się wywodzę, to myślę, że i dam radę w Jaśle.

Wszystkie karty będzie Pan odkrywał stopniowo.
Tak, dokładnie. Tematycznie koncentrujemy się na danych dziedzinach życia społecznego. Kto śledzi moje profile w mediach społecznościowych ten widzi, że koncentruję się na danym temacie. Jeżeli chodzi o sport to przedstawiłem moje zamierzenia i plany. Następne tematy to są właśnie zamierzenia infrastrukturalne.

Będą bezpośrednie spotkania z mieszkańcami?
Tak, oczywiście. Chciałbym być na każdym osiedlu, na ile to będzie możliwe. Będą to spotkania otwarte, na których chciałbym się przedstawić mieszkańcom i pokazać im mój plan, a przede wszystkim chciałbym z nimi rozmawiać, żeby poznawać problemy, które są na osiedlach. Wiem, że takich problemów na osiedlach jest bardzo dużo. W taki sposób chciałbym docierać do mieszkańców.

1 opinia

Back to top button