Krajowy kapelan strażaków w Dębowcu: „to wielka godność i zaszczyt nosić ten ciemnogranatowy mundur”
„To wielka godność i zaszczyt nosić ten ciemnogranatowy mundur. Mundur, który ma szczególną wagę. Mundur, który jest znakiem najwyższej miłości do Boga i bliźniego. Męstwo można uznać za cnotę kardynalną. Bez niej nie sposób być rycerzem świętego Floriana.” – mówił podczas uroczystej mszy świętej, która była centralnym punktem trzeciej diecezjalnej pielgrzymki strażaków do Dębowca koło Jasła krajowy kapelan tej formacji mundurowej ks. dr Jan Krynicki. Na placu przed tutejszą Bazyliką Mniejszą licznie zgromadzili się zawodowi funkcjonariusze wraz ze swoimi przełożonymi, a także ochotnicy z wielu miejscowości naszego regionu.
W organizację trzeciej z rzędu pielgrzymki strażaków zawodowych i ochotniczych jednostek ochrony przeciwpożarowej do Bazyliki Mniejszej w Dębowcu koło Jasła włączyli się: Duszpasterstwo Strażaków Rzeczypospolitej Polskiej, Diecezja Rzeszowska, Saletyni z Dębowca, Państwowa Straż Pożarna, Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz samorządy powiatu jasielskiego. Zaproszenie do udziału w tym cyklicznym już wydarzeniu przyjęły jednostki ze wszystkich powiatów tworzących naszą diecezję. U stóp dębowieckiej Matki Bożej Płaczącej z La Salette licznie wstawiły się poczty sztandarowe z poszczególnych jednostek ochotniczych straży pożarnych. Kompanię honorową wystawiła Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, a dowódcą niedzielnych uroczystości był jej funkcjonariusz starszy kapitan Edward Gronek.
Wśród gości honorowych biorących udział w liturgii znaleźli się m.in. Przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury poseł dr Bogdan Rzońca, wicemarszałek województwa podkarpackiego Maria Kurowska, starosta jasielski Adam Pawluś, wicestarosta jasielski Tadeusz Gorgosz, wójt gminy Dębowiec Zbigniew Staniszewski, wójt gminy Nowy Żmigród Grzegorz Bara, wójt gminy Osiek Jasielski Mariusz Feliks Pykosz, przewodniczący Rady Miejskiej Jasła Henryk Rak, Podkarpacki Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie starszy brygadier Andrzej Babiec, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle starszy brygadier Marek Górniak wraz z zastępcą brygadierem Bogdanem Ziembą oraz kadrą kierowniczą, funkcjonariuszami i pracownikami cywilnymi Komendy, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle młodszy brygadier Piotr Śmietana, emerytowany Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle starszy brygadier w stanie spoczynku Wiesław Latoszek, były dowódca JRG PSP w Jaśle, a obecnie Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Strzyżowie brygadier Rafał Rutyna, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Jaśle Stanisław Święch wraz z członkami Zarządu.
Głównym punktem wspólnego spotkania braci strażackiej była uroczysta msza święta odprawiona na placu przed dębowiecką Bazyliką Mniejszą. Eucharystię, w imieniu biskupa diecezji rzeszowskiej księdza Jana Wątroby, koncelebrował Kapelan Krajowy Strażaków starszy brygadier ksiądz doktor Jan Krynicki, a towarzyszyli mu m.in. kustosz Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej ksiądz Paweł Raczyński, Kapelan Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej PSP w Rzeszowie ksiądz Paweł Samborski, duszpasterz strażaków ziemi jasielskiej ksiądz prałat Tadeusz Wawryszko oraz duszpasterz strażaków ziemi strzyżowskiej ksiądz Bogusław Bogaczewicz.
W wygłoszonym Słowie Bożym ksiądz Jan Krynicki nawiązał do przypadającej w bieżącym roku setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę oraz udziału w tym historycznym wydarzeniu „rycerzy świętego Floriana”.
– Trwamy w naszym narodowym dziękczynieniu za sto lat odzyskania niepodległości w w1918 roku. Po 123 latach niewoli pod zaborami, Polacy w 1918 roku odzyskali niepodległość. Na mapie świata pojawiło się państwo Polska. Nasza ukochana Ojczyzna. Dziś kiedy świętujemy kolejną, trzecią już pielgrzymkę diecezjalną strażaków Ochotniczych Straży Pożarnych i Państwowej Straży Pożarnej do Płaczącej Pani w Dębowcu, wspominamy tych wszystkich strażaków, którzy wpisali się w dzieło odzyskania niepodległości od połowy XIX wieku aż do 1918 roku. Bo to właśnie ci strażacy byli ostoją polskości jeszcze pod zaborami. Potrafili się świetnie organizować. Po to, by polskość i Polska trwała w sercach Polaków. A kiedy przyszedł czas próby, również oni nie zawahali się, by sięgnąć i zamienić sikawki strażackie i sprzęt pożarniczy na karabiny, by niejednokrotnie złożyć ofiarę ze swojego życia dla niepodległej Polski. – mówił.
Krajowy kapelan strażaków nawiązał również do ważnych rocznic związanych z datą 3 maja: Narodowego Święta Uchwalenia Konstytucji oraz przypadającej tego samego dnia Uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski:
– W każdym roku, w maju, wkraczamy z jakże ważnymi dla każdego z nas Polaków i strażaków świętami. Po raz kolejny uświadamiamy sobie, że tworzymy naród, który od wieków szczyci się szczególną opieką maryjną. Wspominając zaś dzień patrona naszej służby strażackiej – świętego Floriana, staramy się jeszcze głębiej zrozumieć, poznać i przyjąć strażacki etos. Trzeciego maja to dla każdego polskiego katolika ogromne święto. Wciąż wspominamy ten moment sprzed 227 lat kiedy to Sejm Czteroletni ukoronował swoje obrady uchwaleniem pamiętnej pierwszej polskiej Konstytucji. Ci wszyscy, którzy kochali Ojczyznę, wiedzieli jakie wtedy przed nią stoją zagrożenia. Uchwaleniem Konstytucji nasi praojcowie zrobili nam rachunek sumienia z miłości do Ojczyzny. To właśnie w życiu tego narodu obecna była stale Maryja, w której oblicze wpatrując się trudno nie spytać siebie o to jak wypełniliśmy ślubowania. Ślubowania naszych przodków i nasze osobiste śluby składane na Jasnej Górze. Poszukując odpowiedzi na to pytanie wiemy, iż nie mogą to być tylko podniosłe słowa i puste frazesy wypowiadane przed obliczem królowej. Musimy pamiętać o naszej odpowiedzialności za Ojczyznę, którą dziś otaczamy miłością za ziemię nasiąkniętą krwią tylu rodaków. Nie możemy o tym zapomnieć, jeżeli chcemy współtworzyć poprzez naszą służbę Polskę, która godna będzie temu, aby Maryja była jej matką i królową.
Ksiądz Jan Krynicki w okolicznościowej homilii odwołał się także do przypadającego w tym miesiącu święta patrona wszystkich polskich strażaków – świętego Floriana:
– Nie ma zapewne jednostki Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie by nie było obrazu lub figury świętego Floriana. Śpiesząc do wszelkiego rodzaju wypadków, których specyfika wciąż rośnie adekwatnie do zmian cywilizacyjnych, a więc już nie tylko do pożarów, ale wypadków drogowych, katastrof, powodzi. Narażając swoje życie i zdrowie tak bardzo cenimy sobie wstawiennictwo Floriana. Wierząc we wsparcie patrona strażaków musimy się pytać przy tej okazji o to czego możemy się od niego dzisiaj uczyć. Święci są wszakże po to, aby nas zawstydzać – powiedział Święty Jan Paweł II w czasie mszy świętej beatyfikacyjnej w 1987 roku na błoniach tarnowskich. I czasem człowiekowi jest potrzebny taki zbawczy wstyd, bo taki wstyd zmusza niejako do wejrzenia w swoje życie. Przede wszystkim to zawodowe, aby stać się lepszym człowiekiem i lepszym strażakiem. A cóż robił święty Florian? Pocieszał, wspomagał uwięzionych za wiarę. Schwytany przez strażników przyznał się odważnie do wyznawanej wiary, wydając na siebie wyrok. Porzucając wyznawaną wiarę mógł ocalić życie i piastowany urząd. Niezłomny w swoich postanowieniach został skazany na śmierć. Mijają wieki i pokolenia, a te wartości wciąż pozostają bezcenne. Więcej jest tych, którzy potrzebują pociechy i pomocy niż tych, którzy są gotowi dawać bezinteresownie ludziom wsparcie.
Uczestniczący w tegorocznej pielgrzymce mogli również usłyszeć z jego ust o wielkim zaszczycie i godności jakim jest możliwość noszenia strażackiego munduru. Ksiądz kapelan określił to mianem znaku „najwyższej miłości do Boga i bliźniego”.
– Dziś, pielgrzymując do naszego diecezjalnego sanktuarium Płaczącej Pani, czego możemy sobie życzyć nawzajem? Przede wszystkim błogosławieństwa Bożego i opieki świętego Floriana. Niech święty patron wyprasza nam łaski u Boga, wierność jego prawom i dziedzictwu Polski, skuteczny ratunek bliźniemu i bezpieczny powrót do rodziny po wszelkiego rodzaju akcjach ratowniczo-gaśniczych. Niech nam towarzyszy łaska Boża tak, abyśmy niosąc ratunek bliźniemu sami nie ponieśli szkody na ciele i na duszy. Bądźmy w XXI wieku wierni etosowi chrześcijańskiemu, stylowi życia opartemu na zasadach moralnych ustanowionych przez Jezusa Chrystusa. Bądźmy wierni etosowi strażackiej służby, budowanemu przez wierność wartościom. Bądźmy wierni temu hasłu, które głoszone jest od XIX wieku, aby służba była „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”. – zakończył niedzielne kazanie ksiądz doktor Jan Krynicki.
Po zakończeniu eucharystii księża koncelebransi pobłogosławili wszystkich zgromadzonych relikwiami świętego Floriana.
Strażacy zostali zaproszeni na miejscowy stadion sportowy, gdzie przygotowano dla nich poczęstunek.
FOTOGALERIA:
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl