Burmistrz zajął stanowisko w sprawie dotacji dla Czarnych Jasło
„Hejt, który został uruchomiony przez działaczy klubu i osoby związane z tym klubem po prostu przechodzi ludzkie pojęcie” – tymi słowami burmistrz miasta skomentował sytuację jaka wywiązała się w związku z obniżeniem stawki tegorocznej dotacji sportowej dla lokalnej drużyny piłkarskiej Czarni Jasło.
Burmistrz Ryszard Pabian miał w ten sposób odnieść się do atmosfery jaka w ostatnim czasie budowana jest wokół jego osoby przez działaczy Czarnych Jasło oraz osoby związane z jego działalnością po tym, jak postanowił on o obniżeniu stawki dotacji z tegorocznego budżetu miasta na działalność drużyn piłkarskich wchodzących w skład klubu o 108-letniej historii.
Na szkolenie sportowe oraz udział w rozgrywkach ligowych w piłce nożnej seniorów i grup młodzieżowych klubowi przyznano 150 tysięcy złotych – o 39 tysięcy złotych mniej niż rok wcześniej. Stowarzyszenie wystąpiło z wnioskiem, by na realizację tych zadań, przyznać mu kwotę aż 200 tysięcy złotych, co nie spotkało się z aprobatą władz miasta.
Z powodami, którymi burmistrz kierował się przy rozdysponowaniu środków na realizację poszczególnych ofert, chcieli się również zapoznać radni miejscy, którzy podczas poniedziałkowej (29.01) sesji szczegółowo dopytywali go w tej kwestii.
Gospodarz naszego miasta stwierdził, że „hejt, który został uruchomiony przez działaczy klubu i osoby związane z tym klubem po prostu przechodzi ludzkie pojęcie”. Dorzucił też, że miasto i jego władze nie zasługują na to w momencie kiedy – jego zdaniem – przeznacza się nadmierne środki „na drużynę grającą w lidze takiej, jak w tej chwili występują Czarni Jasło”.
Samorządowiec podał konkretne wyliczenia na przykładzie ościennych samorządów, które dotują kluby piłkarskie grające w tej samej klasie rozgrywkowej co Czarni Jasło.
– Pozwoliłem sobie sprawdzić jak wyglądają dotacje na inne kluby, które funkcjonują w tej lidze i prowadzą podobną działalność. Klub Markiewicz Krosno dotacja 11 tysięcy złotych do drużyny seniorów i 8,5 tysiąca złotych do dwóch drużyn młodzieżowych. Klub Start Rymanów dotacja z gminy 38 tysięcy złotych. Klub Przełom Besko 78 tysięcy złotych za pierwsze miejsce w rundzie jesiennej. Prowadzą dokładnie tyle samo zespołów, co Jasło. Krosno – dotacja dla seniorów grających w trzeciej lidze – 168 tysięcy złotych. Sanok – dotacja dla klubu mającego pod opieką około pięciuset osób – 50 tysięcy złotych. Więc proszę mi odpowiedzieć czy te 150 tysięcy złotych to jest rzeczywiście tak mało dla drużyny Czarnych Jasło! – powiedział.
Do słów burmistrza odniósł się radny Robert Hap. W okresie, kiedy trenował drużynę, jego podpopieczni świętowali awans do trzeciej ligi lubelsko-podkarpackiej: – Nie bardzo rozumiem panie burmistrzu co to znaczy hejt. Nie czytam głupot, ale pan ma widocznie dużo czasu, bo ja mam mniej. Wolę się w tym momencie z dzieciakami pobawić niż czytać takie informacje. Owszem, akurat znam sytuację w Krośnie i w Besku, ale tam różnica polega na tym, że Karpaty Krosno dostają na pierwszą drużynę, natomiast cała młodzież podlega pod MOSiR, a z tego co wiem to jest to jednostka budżetowa i w ramach tego wchodzi cała obsługa rozgrywek ligowych młodzieży, wypłata dla trenerów, wszelkiego rodzaju opłaty związane z utrzymywaniem klubu. Myśmy kiedyś już taki temat przerabiali, jeszcze jak byłem w trzeciej lidze trenerem. Następna rzecz jest taka, że jeśli chodzi o klub Czarnych to czy to juniorzy, czy to młodsi juniorzy to oni występują w pierwszej lidze podkarpackiej, a tych drużyn jest znacznie więcej. Z tego co wiem, koszt utrzymania samej młodzieży to jest ponad sto tysięcy złotych w przeciągu roku. Mimo wszystko uważam, że nie należy wkładać wszystkich do jednego wora nie znając przy tym samej struktury tego działania.
Radny Krzysztof Pec powiedział: – Proszę się nie dziwić, że ludzie związani z Jasielskim Klubem Sportowym Czarni Jasło są zdenerwowani, zbulwersowani czy po prostu źli na to. (…) Znam kilku panów działających w tym klubie i oni poświęcają bardzo dużo swojej własnej pracy, swoich własnych środków i zaangażowania. Nie tylko dla drużyny seniorów, jeżeli pan tak porównywał kwoty, które poszczególne drużyny otrzymują, ale tam działają również kluby młodzieżowe, które grają w wyższych ligach. Utrzymanie tych klubów młodzieżowych to jest rząd stu tysięcy złotych.
– Ile drużyn prowadzi klub Sobniów? Dostał 38 tysięcy złotych dotacji i jakoś sobie z tym poradzi. Więc wychodzi po 7,5 tysiąca złotych na jeden klub. Więc proszę nie narzekać, że po 30 tysięcy złotych na jedną drużynę to jest mało. – odparł mu burmistrz.
I dodał, że przysłuchując się całej dyskusji jaka toczy się w ostatnich dniach odnosi wrażenie, że „w mieście Jaśle jest sport, potem długo, długo nic i dopiero inne problemy”.
– Ja odnoszę się z całym szacunkiem do tych wszystkich, którzy zajmują się sportem, chcą na jego rzecz pracować. Jak sami państwo popatrzycie do naszego budżetu to akurat w tej kadencji co roku zwiększa się środki na dotacje sportowe. To, że w tym roku troszeczkę inaczej to widziałem to nie znaczy, że te pieniądze zostały zabrane. One miały być przeznaczone na sport tylko w innej formie. Natomiast cały czas jest tutaj pewien przyrost. Proszę mi tutaj nie zarzucać, że nie doceniam historii Czarnych, ale też tylko i wyłącznie płacić za historię to przepraszam, ale uważam, że nie można. Niech za tym idą jeszcze jakieś osiągnięcia, a nie tylko i wyłącznie hejt. – stwierdził Pabian.
Radny Jerzy Węgrzyn zna od podszewki funkcjonowanie klubu, bo przez wiele lat był jego prezesem.
– Zawsze dotacje były przyznawane, nie tylko w Jaśle, ale w całym kraju, na jakiejś zasadzie. W jednych miastach było to lepiej, w drugich gorzej. Ja pamiętam za moich czasów, kiedy działałem w klubie, były dwie drużyny seniorów. Jedna grała w tej klasie rozgrywkowej, gdzie dzisiaj gra pierwsza, tamta grała w czwartej lidze, później gdzieś tam była w trzeciej. Były cztery drużyny młodzieżowe, które wszystkie grały w ligach wojewódzkich. Wyjazdy były na teren całego województwa podkarpackiego. W tamtych czasach najwyższa dotacja to było chyba czterdzieści tysięcy złotych i myśmy to jakoś potrafili „ogarnąć”. Drużyny grały i reprezentowały jakiś poziom. – powiedział.
Sekretarz miasta Jasła Paweł Rzońca podkreślił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa burmistrz może zadecydować o podziale środków na dotacje sportowe jednoosobowo, ale dla przejrzystości i transparentności została przyjęta praktyka, że najpierw powołuje on komisję merytoryczną, która dokonuje oceny złożonych ofert pod względem formalnym i merytorycznym, a potem podejmuje on decyzję w oparciu o rekomendację jej członków.
Przyznał on, że dla samorządu miasta jest najważniejsze, aby w mieście stał na najwyższym poziomie sport młodzieżowy.
– Zgadzam się z tym, że nie są to dotacje na poziomie, na jakim kluby sportowe by oczekiwały. Myślę, że każdy z nas, gdyby był w tej komisji, to pewnie lepiej lub gorzej by do tego samego zmierzał, aby kluby sportowe mogły funkcjonować w naszym mieście. Wyników sportowych lepszych lub gorszych czasem nie są one w stanie osiągnąć. Jakbyśmy tak zaczęli wszystkich oceniać matematycznie to pewnie trzeba byłoby kilka klubów zlikwidować, bo tylko i wyłącznie opierają się na dotacji miejskiej. – powiedział Paweł Rzońca.
Zbulwersował go natomiast fakt, że działacze Czarnych Jasło próbowali „wymusić” na komisji przyznanie dotacji w takiej kwocie, o jaką wnioskowali, podając na swojej oficjalnej stronie internetowej do publicznej wiadomości komunikat z wysokością dotacji z lat poprzednich zanim jeszcze komisja zakończyła formalne obrady.
– Nim jeszcze komisja zdążyła złożyć podpisy na protokole, a pan burmistrz otrzymać dokumenty, to już był komunikat na oficjalnych stronach internetowych klubu, że oczekują takiej i takiej kwoty. To tak, jakby ktoś złożył do urzędu ofertę w przetargu na budowę chodnika i napisał oficjalnie, że oczekuje takiej kwoty i później burmistrz mu taką kwotę przyzna. Jeśli mówimy o warunkach przetargowych to takim też podlega konkurs ofert sportowych i tak należałoby to odczytywać. Mnie osobiście jako osobie, która gdzieś tam kiedyś miała ze sportem trochę do czynienia, zawsze bardzo przykro jest, gdy mamy taki, a nie inny wynik sportowy. Jeśli chodzi o klub piłkarski Czarni Jasło to jest to piąte miejsce po rundzie jesiennej w lidze okręgowej. Jeśli chodzi o juniorów to jeśli przegrywamy po 12:0 czy 19:0 to powiem szczerze, że jako były piłkarz bym bardzo się tym martwił. – podkreślił
W tegorocznym konkursie ofert na realizację przedsięwzięć o charakterze sportowym z dofinansowaniem z budżetu miasta Jasła wybrano łącznie osiemnaście zadań zgłoszonych przez trzynaście podmiotów na łączną kwotę 653 tysiące złotych. Ze względów formalnych zostały odrzucone dwa wnioski. Na wsparcie samorządu miejskiego mogą liczyć następujące dyscypliny: siatkówka, piłka nożna, karate, judo, kickboxing, kolarstwo, pływanie, narciarstwo biegowe, rolkarstwo oraz tenis stołowy.
Komisji oceniającej wnioski przewodniczyła zastępca burmistrza miasta Elwira Musiałowicz-Czech. Ponadto do udziału w jej pracach zostali wyznaczeni: Henryk Rak – przewodniczący Rady Miejskiej Jasła, Michał Rybka – radny Rady Miejskiej Jasła, Paweł Rzońca – sekretarz miasta Jasła, Jerzy Raus – inspektor do spraw sportu w Urzędzie Miasta oraz Sylwia Kopacz-Nadymus – podinspektor do spraw turystyki w Urzędzie Miasta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl
© ARTYKUŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM. ZAKAZ POWIELANIA I PRZETWARZANIA BEZ PODANIA ŹRÓDŁA.
Działacze klubowi powinni wystąpić z apelem o pomoc do pana Jarosława Gowina który piastuje jedno z najważniejszych stanowisk w Polsce a często wspomina że był piłkarzem tego klubu.Jeden Jego telefon i kasa jest. Niech udowodni że jest lokalnym patriotom i czuje sentyment do byłego klubu.
Dla ciebie to Pan Węgrzyn przez Dużee W
A Czarni nie musza upadać aby było mniej niż zero ponieważ już jest mniej niż zero.
Marka Czarni już nie jest żadnym magnesem a u większości ludzi z Jasła wzbudza jedynie zniesmaczenie.
Węgrzyn to akurat rozwalił ten klub. A Jasło to miasto w którym nie ma nic a jeśli Czarni upadna to będzie mniej niż 0.