„Rewizor” był kolejną sztuką wystawioną w Jasielskim Domu Kultury w ramach IX Jesiennych Spotkań z Teatrem. Genialną komedię Mikołaja Gogola w parafrazie przekładowej Tadeusza Nyczka, w niedzielę, 19 listopada br. wystawił w Jaśle krakowski Teatr STU.
– Pierwszy raz „Rewizor” Gogola wystawiony był w roku 1836 – mówiła na wstępie Helena Gołębiowska, wicedyrektor JDK. – Spektakl ten cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Myślę, że ze względu na to, że sytuacje i wydarzenia mające miejsce w tej komedii są wciąż aktualne, wciąż ich doświadczamy, wciąż je widzimy, wciąż się z nich śmiejemy. Jak powiedziała duńska pisarka, autorka Muminków: „Teatr, to jest największa rzecz na świecie, bo w nim dowiadujemy się o ludziach, jakimi chcieliby być, jakimi pragnęliby być, gdyby mieli na tyle odwagi i o tym, jakimi naprawdę są”.
Reżyser widowiska Krzysztof Jasiński sceną akcji uczynił cyrkową arenę, na której instytucjonalne szychy występują w strojach klaunów. Założenie im zabawnych ubranek i cyrkowy makijaż uwydatniają jeszcze, z jednej strony śmieszność, z drugiej grozę sytuacji. Bo czyż nie przyprawia o dreszczyk grozy myśl, że ludzie, od których zależy los „maluczkich”, bez względu na czasy („Rewizor” rozgrywa się w XIX w. w carskiej Rosji na prowincji) i na to, jaką maskę założą, nie o tych „maluczkich” myślą, tylko jak samemu się dobrze urządzić i nie wypaść z karuzeli władzy? Do tego – nadymając się przed słabszymi – drżą ze strachu przed wyżej od siebie postawionymi. I strój oraz funkcja nie ma tu nic do rzeczy. Tak naprawdę, takie układy można spotkać wszędzie. Wszędzie znajdzie się naczelnik, dyrektor, menager, kierownik, woźny, czy choćby szefowa sprzątaczek, próbujący poniżać tych, których – jak im się wydaje – bezkarnie mogą, a jednocześnie płaszczą się przed swoim przełożonym, by za wszelką cenę zaskarbić sobie jego względy.
Na spektaklu publiczność głośno śmiała się z akcji na scenie, ale niejeden z widzów gorzko uśmiechał się w duchu na myśl o tym, co sami robimy, szczególnie, żeby nie podpaść tym, którzy – jak mniemamy – „coś mogą”…
Nietuzinkowy „Rewizor” Teatru STU tak spodobał się widzom IX Jesiennych Spotkań z Teatrem w Jaśle, że zgotowali jego realizatorom owację na stojąco.
Było to przedostatnie przedstawienie tegorocznych spotkań teatralnych. Na ostatnie organizator – Jasielski Dom Kultury – i partnerzy wydarzenia: Miasto Jasło, Grupa LOTOS SA oraz PGNiG, zapraszają 2 grudnia br. Będzie to balet „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”.
(JDK)
