Pomiędzy muzyką a ciszą
Tomasz Potaczek, psycholog i muzyk, był głównym bohaterem dwóch niezwykłych spotkań pod hasłem „Między muzyką a ciszą”, zorganizowanych w piątek, 20 października br., przez Jasielski Dom Kultury. Wydarzenie zrobiło ogromne wrażenie na jego uczestnikach, którzy nastrój zadumy i refleksji nad tym, co w życiu jest naprawdę ważne, zabrali ze sobą do domów.
Przed południem widownię wypełniła młodzież szkolna; wieczorem do JDK przyszli głównie dorośli. Każde ze spotkań rozpoczynał krótki koncert, złożony z trzech XVIII-wiecznych utworów na flet i skrzypce, w wykonaniu Tomasza Potaczka – flet traverso i słowo komentarza oraz Macieja Wulwa – skrzypce barokowe.
Drugim punktem był 25-minutowy dokumentalny film Marty Minorowicz „Decrescendo”, nakręcony w Domu Pomocy Społecznej im. L. A. Helclów w Krakowie, gdzie przez 12 lat pracował T. Potaczek. Obraz pokazał migawki z życia kilku mieszkańców DPS, zaprzyjaźnionych z Tomaszem Potaczkiem, którzy chcieli podzielić się ze światem swoimi przeżyciami.
Film stał się punktem wyjścia do ostatniej – jak się okazało niesłychanie interesującej części – czyli odpowiedzi na pytania z sali. Publiczność, zarówno przedpołudniowa, jak i wieczorna, była dociekliwa, a T. Potaczek – bardzo rzeczowy i szczery w swych odpowiedziach. Całość pozwoliła zanurzyć się przez chwilę w świat, przed którym wiele osób (również niemłodych) ucieka, udaje, że go nie ma: świat ludzi powoli odchodzących – starych, beznadziejnie chorych, coraz bardziej niedołężnych, wymagających stałej opieki. To jednocześnie świat spokoju, wyciszenia, ukazujący wartość, piękno i sens dosłownie każdej chwili, każdej kropli deszczu i płatka śniegu, każdego kwiatka, każdego gestu, uśmiechu, rozmowy, pojedynczego słowa i oddechu.
Wyjątkowego gościa JDK przedstawiła i pożegnała wicedyrektor tej instytucji Helena Gołębiowska, zapowiadając – ku ogólnemu zadowoleniu – że to nie ostatnie spotkanie z T. Potaczkiem.
(JDK)