Powiat jasielski wesprze jeden z samorządów na Kujawach dotknięty skutkami huraganu
Kwotę w wysokości dwudziestu tysięcy złotych z przeznaczeniem na odbudowę skutków klęski żywiołowej, która na początku sierpnia dotknęła mieszkańców Pomorza i Kujaw, zamierza przeznaczyć powiat jasielski na rzecz jednego z tamtejszych samorządów. Jak podkreślali dzisiaj włodarze naszego regionu, pomoc ta ma mieć wymiar symboliczny i być formą podziękowania za udzielenie powiatowi podobnego wsparcia podczas powodzi z 2010 roku.
Zarząd Powiatu w Jaśle zwrócił się z wnioskiem do Rady Powiatu w Jaśle o udzielenie wsparcia finansowego dla jednej z gmin położonych w województwie kujawsko-pomorskim, która ucierpiała na skutek przechodzącego tam na początku sierpnia br. huraganu. Kiedy w ubiegłym tygodniu informował o tym podczas jednego ze spotkań starosta Adam Pawluś, nie było jeszcze wiadomo dla konkretnie którego samorządu, ani w jakiej wysokości środki zamierza przeznaczyć na pomoc powiat jasielski.
– Znamy te problemy i wiemy jak to jest bardzo potrzebne. Będziemy również apelować do samorządów i przedsiębiorców z terenu powiatu jasielskiego, żeby wsparli akcję pomocy dla mieszkańców tych gmin, które zostały poszkodowane w tym huraganie. – powiedział przed tygodniem Adam Pawluś.
Dzień później, w swoim stanowisku Zarząd wytypował do udzielenia pomocy po nawałnicy, która poczyniła ogromne spustoszenia w północnej części naszego kraju, położoną na Kujawszczyźnie gminę Gąsawa.
Jak czytamy we fragmencie zajętego stanowiska: „w powiecie żnińskim kataklizm pozbawił dorobku całego życia kilkaset rodzin, pozostawił ogromne zniszczenia w tysiącach gospodarstw domowych i rolnych, pozrywał linie energetyczne pozbawiając na wiele dni prądu i wody całe miejscowości, do dziś do wielu miejsc nie można dojechać (…) Jako samorząd powiatowy solidaryzujemy się z ofiarami tej tragedii, czujemy się odpowiedzialni za pomoc wszystkim tym, którzy tak pilnie jej potrzebują. Należy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby w jak najszerszym stopniu udzielić wsparcia i pomocy potrzebującym.”
Stosowny projekt uchwały został przedłożony na dzisiejszą sesję do uchwalenia przez radnych. Wynika z niego, że środki finansowe, które powiat jasielski zamierza udzielić w formie wsparcia dla gminy Gąsawa, mają zostać wykorzystane do odbudowy obiektów użyteczności publicznej. Włodarze naszego regionu zaproponowali, aby na ten cel przeznaczyć kwotę w wysokości piętnastu tysięcy złotych.
Głos w dyskusji zabrał Janusz Przetacznik. Zdaniem radnego nie ulega wątpliwości, że w sytuacjach kryzysowych warto i jako samorząd lokalny powinniśmy okazywać solidarność.
– (…) niemniej jednak pomijając kwestie solidarnościowe i chęć niesienia pomocy potrzebującym moje wątpliwości budziło samo wybranie tej gminy Gąsawa, która jest w powiecie żnińskim. – powiedział. – W związku z tym zadawałem pytania czy nie powinniśmy skierować tej pomocy do powiatu, na przykład do jednostki Powiatowego Zarządu Dróg. Byliśmy uważnymi obserwatorami relacji dotyczących nawałnic. Kwestie związane z infrastrukturą drogową również były istotne, natomiast nie przekonuje mnie informacja, że nasza dotacja zostanie przeznaczona na wydatki bieżące związane z remontem budynków użyteczności publicznej gminy. Obowiązkiem gminy jest ubezpieczenie majątku m.in. od takich klęsk żywiołowych. W związku z tym koszty te będą pokryte przez ubezpieczyciela.
Na pytanie dlaczego akurat ta, a nie inna gmina w powiecie żnińskim została wytypowana do udzielenia przez powiat jasielski pomocy finansowej, starosta Adam Pawluś wyjaśnił mu, że: – Ta gmina została wybrana, ponieważ uznaliśmy, że to ośrodek, który jest mniej „rozreklamowany” w mediach. Niemniej jednak ta gmina bardzo ucierpiała w tej nawałnicy. Zwracaliśmy się do niej w bezpośrednim kontakcie i ten wniosek został uzgodniony z gminą Gąsawa. Ja rozumiem, że ta pomoc ma z naszej strony symboliczny charakter. Racja, że mienie posiada ubezpieczenie, niemniej jednak nie zawsze ubezpieczyciel pokrywa wszystkie koszty. Wiemy to z własnych doświadczeń, które są spowodowane przez taki kataklizm. Trzeba działać szybko. Jeżeli nasza pomoc dotrze w miarę szybko to myślę, że będzie skuteczna.
Dociekliwość Janusza Przetacznika próbował zaspokoić Mariusz Sepioł. Były starosta jasielski swoją wypowiedzią wprowadził w konsternację nie tylko cały Zarząd Powiatu, ale także pozostałych radnych oraz zaproszonych gości biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu Rady Powiatu.
– Na wczorajszym posiedzeniu komisji rozwoju usłyszałem odpowiedź wicestarosty Gorgosza „gmina Gąsawa, bo poseł Rzońca ma tam przyjaciółki”. Proszę na przyszłość uzgodnić dokładnie, żeby wszyscy z Zarządu wiedzieli jakie są w zasadzie kwestie wyboru. – wypalił radny Sepioł wzbudzając na sali śmiech. Niemniej jednak do jego wypowiedzi nie odniósł się żaden z członków Zarządu.
Z kolei radny Stanisław Mlicki zwrócił się z wnioskiem, aby zwiększyć wysokość proponowanego wsparcia do kwoty dwudziestu tysięcy złotych, bo jak stwierdził, „żebyśmy chociaż oddali to co dostali” mając na myśli wsparcie dla miejscowego samorządu przed siedmioma laty, gdy dotknęła nas klęska powodzi.
Po kilkuminutowej przerwie i konsultacji ze skarbnikiem powiatu Teresą Połeć, Zarząd Powiatu przedłożył radnym autopoprawkę, w której ujęto propozycję radnego Mlickiego.
W głosowaniu za udzieleniem pomocy finansowej gminie Gąsawa na usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła przez ten region między 11, a 12 sierpnia, zagłosowali wszyscy biorący udział w dzisiejszej sesji radni za wyjątkiem Janusza Przetacznika, który wstrzymał się od głosu.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl